1 Temat przez TMK

  • TMK
  • Referent
  • Nieaktywny
  • Skąd: Szczecin
  • Zarejestrowany: 2020-06-05
  • Posty: 379

No cóż, przesadziłem kiedyś z wybielaniem nie zabezpieczając badge'a i ta srebrna warstwa nieco odlazła i teraz nie wygląda zbyt pięknie więc poszukuję oryginalnego badge'a w rozsądnej cenie ;)

Atari 65XE, U1MB, Sophia2, AVG Cart, SIO2SD

2 Odpowiedź przez Jaro124

  • Skąd: Puławy
  • Zarejestrowany: 2009-08-10
  • Posty: 138

Cześć TMK, ogólnie to może i bym coś miał, tylko pytanie jak z bezbolesnym demontażem tego?
Polecam kupić od Krzyśka O. aka Drakon DR chyba jakoś tak na Allegro ma kupę naklejek oraz "badge-y". Użyłem kilka razy, jest całkiem spoko. Polecam i pozdrawiam

3 Odpowiedź przez TMK

  • TMK
  • Referent
  • Nieaktywny
  • Skąd: Szczecin
  • Zarejestrowany: 2020-06-05
  • Posty: 379

No właśnie nie wiem czy ten oryginalny to jest sztywne tworzywo sztuczne czy nie, podejrzewam, że jeśli ktoś miałby jakąś rozwaloną obudowę ale cały badge to można by spróbować ten badge delikatnie podważać z każdej strony aż się odklei.
Te co są na allegro to jednak nie to czego szukam... ;)

Atari 65XE, U1MB, Sophia2, AVG Cart, SIO2SD

4 Odpowiedź przez TMK

  • TMK
  • Referent
  • Nieaktywny
  • Skąd: Szczecin
  • Zarejestrowany: 2020-06-05
  • Posty: 379

No właśnie nie wiem czy ten oryginalny to jest sztywne tworzywo sztuczne czy nie, podejrzewam, że jeśli ktoś miałby jakąś rozwaloną obudowę ale cały badge to można by spróbować ten badge delikatnie podważać z każdej strony aż się odklei.
Te co są na allegro to jednak nie to czego szukam... ;)

Atari 65XE, U1MB, Sophia2, AVG Cart, SIO2SD

5 Odpowiedź przez perinoid

  • Skąd: W-wa
  • Zarejestrowany: 2015-11-20
  • Posty: 3,844

Oryginalny badge to cienka blaszka z wytłoczonym logo z jednej strony. Teoretyczny sposób na demontaż to podgrzanie delikatnie suszarką (zbyt wysoka temperatura szkodzi) a potem wycięcie żyłką. Podważanie czymś w stylu nóż czy śrubokręt to średni pomysł bo prowadzi do deformacji blaszki. Potem to już dobrze nie wygląda. Wiem bo próbowałem - na szczęście plakietka była już zniszczona bo farba odlazla w wyniku zbyt długiego kontaktu z perhydrolem.

Pamięć studenta ma charakter kwantowy - student wie wszystko, ale jednocześnie nic nie pamięta.
- Kilka(naście?) pudełek z klawiszami i światełkami. I jeden Vectrex, żeby nimi wszystkimi rządzić.