Dla przypomnienia: na miejscu party-place znajduje się Kawiarnia & Bar oraz restauracja. Wszyscy Goście posiadający identyfikator SV2025SE otrzymają 10% zniżki na zamówienie.

Panowie!

Chciałem wam bardzo serdecznie podziękować! Ogromne wręcz podziękowania dla Grey-a i pozostałych członków ekipy! Kawał niesamowitej pracy w to włożyliście, za co wam dziękuję! Jesteście niesamowici.

Chciałem również podziękować wszystkim uczestnikom będącym na party place, nie ze wszystkimi udało mi się porozmawiać, nie wszystkich znałem... ale wy jako uczestnicy stworzyliście niesamowitą atmosferę, to było coś dla mnie niesamowitego, móc po latach przeżywać znowu to co czułem 30 lat temu!

To właśnie dzięki wam wszystkim będę starał się pojawić na zimowej edycji SV. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI dla wszystkich!

PS) Grey... nie wiem, jak to zrobiłeś, ale nigdy bym nie przypuszczał, że kiedykolwiek w życiu poznam Briana Joblinga i że będę mógł porozmawiać z nim jak koder z koderem! To było coś niesamowitego. 30 lat temu był dla mnie ikoną GameDevu na małe Atari – postacią z wielkiego świata, której nigdy nie miałem poznać... A tu nagle ten człowiek przybywa na SV2k25 i w dodatku chce dzielić się swoimi wspomnieniami i historiami z tamtych czasów. Niesamowite! Rok temu Adam Gilmore, teraz Brian Jobling. WOW!

Nie ma starał, masz być :) i pamiętaj o Slight Sid ! ile to już lat ?
Może jakiś wykład o nim i magnetofonach + systemy turbo byś poprowadził ? ;>

Jak dotąd mój umysł nie ogarnął, jakiej użyto kompresji, żeby w budynku - na oko - czterokondygnacyjnym upchnąć osiem pięter i dwie różne windy, oddzielne na pięter parzystych i nieparzystych. Jak wróciłem w piątek wieczorem - przed trzecią w nocy - to szlajałem się po korytarzach jak jakiś duch nawiedzony, po czym zjechałem na dół i wjechałem odpowiednią windą... ale miejsce jest superanckie.

Na listopad już zaklepałem sobie nocleg!

Jestem stary. Pamiętam Code3 Crunchera.

:P

Ale tym razem postaram się na trzeźwo zgłębić zagadkę ośmiu pięter.