1. Neutral niesłuszny, można być zawiedzionym, ale opis aukcji był jednoznaczny (sprzedaję taki jaki jest). Niewystawiałbym w tej sytuacji żadnego komentarza. Można było zaproponować zwrot kompa z pokryciem kosztów przesyłki.
2. Negatyw bez sensu (bezprawny), jako kupujący wywiązałeś się z umowy bez zastrzeżeń. Komentarze służą do opiniowania aukcji, a nie wyrażania swojego stosunku emocjonalnego do drugiej strony.
3. W wyjątkowych sytuacjach Allegro może zupełnie anulować komentarze (musisz przeforsowac swoje stanowisko), ewentualnie po dojściu do porozumienia obu stron (konsola sporów) może je unieważnić.
Ciekawostka - na Ebay wprowadzono niedawno zmianę w regulaminie i sprzedający nie może wystawić kupującemu negatywa czy neutrala. Więcej tu: http://pages.ebay.pl/services/forum/new.html
Do aukcji, gdzie nie ma wprost informacji, że sprzęt został podłączony, przetestowany i działa - zawsze należy podchodzić z rezerwą. Warto wtedy przed zalicytowaniem wysłać maila do sprzedawcy i podrążyć temat.
Co do aukcyjnych kwiatków, to ostatnio pewien sprzedawca zawyżył koszty przesyłki o ok. 250% (rzeczywisty koszt widniał na kopercie). Po moim delikatnym mailu - przeprosił i odpowiedział, że dopiero zaczyna i tak to oszacował. Nie wiedział, że będą one tak małe. Zakończył stwierdzeniem "co chciałbyś zrobić?" No to odpisałem mu, żeby zwrócił pieniądze, których nie wydał na przesykę (i kopertę) - i co? i od 1.5 m-ca cisza :)
W mojej opinii nie ma tu znaczenia, że na początku zaakceptowałem podane przez niego koszty, gdyż działałem w dobrej wierze - liczyłem na rzetelność i uczciwość sprzedawcy. Rozumiem pewne odchylenia, ale nie niemalże potrójnie zawyżone koszty.
Są też sprzedawcy "fair", którzy już w opisie aukcji podają, że jeżeli koszty okażą się mniejsze to zwracają nadpłatę - i o to w tym chodzi, o najzwyklejszą uczciwość.