Wiele niemieckich gier miało taki bajer. Nie jest to informacja sprawdzona, ale podobno na magnetofonie stereo należało nagrać na jednym kanale program, na drugim dźwięk i ustawić cichą transmisję w boot loaderze, żeby "piski" nie zakłócały muzyki (może jakiś sprzętowiec mógłby się na ten temat wypowiedzieć). Jeśli dobrze pamiętam gry firmy AXIS miały takie loadery. Chyba "Slot Machine" i "Schreckenstein".

CPL - Common Public License. Jest dość obszerna (niestety) notka prawna :D Niestety po angielsku, bo nie jestem w stanie podjąć się tłumaczenia, a wersji polskiej nie znalazłem. O ile zrozumiałem tekst licencji pozwala ona na wykorzystywanie oprogramowania we własnych projektach (darmowych lub komercyjnych), lecz jeśli ktoś chciałby rozwijać sam projekt, to musi udostępnić go również za darmo - tak jak pierwowzór. GPL zdaje się umożliwia sprzedaż oprogramowania, do którego dołożyliśmy parę linii kodu a tego chcieliśmy uniknąć - niech wszystko idzie w świat za darmo. Takie były intencje, ale jak napisałem - nie znam na tyle dobrze angielskiego, żeby podjąć się tłumaczenia tekstu licencji i mogłem również czegoś ne zrozumieć. Jeśli się mylę w jakiejś kwestii proszę o sprostowanie osoby kompetentne :)

Edit: ech... nie złapałem żartu :) pora już nie ta...

Luzik. Nie kwestionuję przecież Twojego pomysłu - każde usprawnienie jest ok. O stacji napisałem tylko dlatego, że jest to jakaś opcja (o której nie wszyscy wiedzą) w stosunku do kabla rsusb (a w przypadku kiedy korzystasz z jakichś urządzeń usadowionych na lpt chyba niestety jedyna, bo znane mi konwertery obsługują tylko ieee1284 i nie pozwalają na dowolne sterowanie liniami portu - to tylko dygresja, bo nie o tym jest ten wątek, aczkolwiek jeśli znasz lepsze rozwiązanie proszę o mail na priva). Linuxa nieco chapnąłem - staram się pisać o tym, co znam.

Na moim faktycznie nie widać czerwonego - same zielenie...

A ja chętnie nabyłbym pokey'a, jeśli można.

edit: drugiego też nabyłbym w celu zachomikowania o ile nie będzie chętnego, który będzie chciał to sobie zamontować (jeśli będzie to można mu oddać)

Rozkręciłem, przeczyściłem, ale efekt jest niestety ten sam. Niewiele brudu na chusteczce zostało. Spróbuję jutro z acetonem. Pytanie - czy mam zdjąć w ogóle głowicę? Czy ona jest jakoś pozycjonowana? Mogą być potem problemy z odczytem dyskietek kiedy ją zdejmę?
BTW. Dlaczego obudowa jest silnie namagnesowana?

A przekonanie o tym, że człowiek nie jest zły z natury nie jest przypadkiem jakąś reperkusją domniemania niewinności z prawa rzymskiego? Czy może jest odwrotnie? Najpierw była koncepcja filozoficzna a potem prawo? hehe

edit: oops - przepraszam - znowu offtopic (jak tak dalej pójdzie, zostanę królem offtopicu a wcześniej dely zabanuje mnie na forum) - nie mogłem się powstrzymać...

MM: Offtopiki w Bałaganie są dozwolone, polecam przeczytać opis działu.

Zdrówko Meśka. Powodzenia i do zobaczenia na g2008.

Czy można jeszcze się zapisać? Też bym chciał takie AKI ze stereo i wzmacniaczem.

edit: Znalazłem już wątek gdzie można się zapisać - za tego posta przepraszam.

com-usb: nie mam pojęcia, jak z ape na windows, ale ja do sio2bsd i różnych rzeczy wymagających sterowania liniami portu w trybie usera na linuxie używam konwertera opartego o układ prolific pl2303. Konkretnego modelu nie podam bo na samym kabelku nie pisze, ale na allegro znajdziesz tego zatrzęsienie. Wizualnie kabel jest z czarnego przezroczystego plastiku (przewód i wtyczki) tak że widać elementy konwertera i oplot od  przewodu ekranowanego. Bez problemu idą transmisje na poziomie 115kbps - czy wyższe nie wiem, bo nie sprawdzałem.