Ja już ją sprzedałem :) Teraz to Atari jareckiego.

A i nie wiem po co mieszasz w to jakiegos jerrego, bo nie wiem o kogo chodzi.

najlepsza opcja bedzie potencjometr i lm317, wystarczy kawalek cyny, lm317, potencjometr i miernik napiecia(chyba kazdy ma to w domu).

nie no spoko, jak to przez ten czas zabezpieczałeś zawsze można kupić jakaś używkę ;), no ale co z tego, nikt nie ma zamiaru przeciez bawic sie w kradziez...

EEE, ja tego nie sprzedaje Jakbym chcial kraść to kupil bym urzadzenie plytke od ciebie i opracowal jej schemat.

Wracając do tematu.
Przy uzywaniu wersji prototype mozna natrafic na problemy - ok, wersja prototype jest gorsza, ale moim zdaniem zaoszczędzone pieniądze wzgledem wersji komercyjne sa wstanie zrekompensować te problemy.

Co do samych problemów wymienionych przez autora to dalej wydają sie one szukane na sile, cos tam czegoo nigdy nikt nie uzyl nie dziala, kiedys tam scalak za 70groszy splonie i bedzie trzeba go wymienic, wyjmujac z podstawki stary i wkladajac do niej nowy uklad. Nikt nie powiedział ze polowa obrazow dyskietek/gier na atari nie dziala, bo bylo by to klamstwem. Moim zdaniem glownym problemem wersji prototype bedzie utleniajaca sie miedz na laminacie, po kilkunastu latach uklad po prostu przestanie dzialac.

Edycja: Wspomnij autorowi, że nikt tutaj nie mysli o produkcji wersji prototype i jej sprzedaży.

Pic i ekran jest najdroższy, pica z bootloaderem moge oddac za cene farnella(edycja, cena na farnella to 30 zl, ale ja za 15 zl plus 5 zl na wysylke odsprzedam ci pica z zaprogramowanym bootloaderem), pokryje koszty wysylki listem. Plytke moge zrobic, po koleżeńsku.

HxC SD kosztujek kolo 350zl, chyba ze zrobisz sobie sam(tak jak ja) to wyjdzie cie z 60zl. Plytke moglbym pomoc ci zrobic, pica tez bym ci zaprogramowal, resztę  zmontował byś sam :)

Nie tylko mi ;) No ale mi bardziej ;P

Teraz lepiej?