Ze łan... ;)

I ja jestem za takim sticky tematem. Jest to praktykowane na multum forum i chyba spelnia swoja role. Dlatego jestem za. Ale calydzial to juz przesada.
BTW: Nawet nie chodzi o to, ze ktos sie ma mozdzyc i wymyslac cale nowe FAQ. Mozna przeca skompilowac cos z juz istniejacych (zrodel kilka sie znajdzie: Atariki, atari8.info, wspomniany HYP by Draco...).

draco030, ja też pierwszy raz słyszę o takim pliku... FreeMiNT for absolute beginners? chętnie poczytam.

To jest coś, czego się można dowiedzieć bez trudu. Kiedyś źrodłem takich wiadomości byli kumple, pan od informatyki albo wujek pani ze sklepu spozywczego, i się to jakoś rozchodziło. Taki system było konieczny, bo prawie nie było żadnych instrukcji (do softu, to juz nagminnie). Dzisiaj jest Google i tony dokumentacji, której się nikomu nie chce czytać.

Napisz jeszcze, że hagiografa :P

MiNTlista została zawiadomiona, doc jest na mojej stronie WWW (http://draco.atari.org), z której ci, co nie mieli dostępu do CVS, mogli sobie ściągnąć binarki MiNTa (i wielu to robiło). Poza tym jest w CVS - ścieżka freemint/doc/ - w postaci zarówno STG jak i HYP, tak więc ma to każdy, kto ściągnął sobie minta przez CVS. Ale ostatnio nawet wyszło na jaw, że nie tylko tego pliku nikt nie czyta, ale w ogóle nikt nie zagląda do katalogu "doc", po prostu tak jakby go wcale nie było. I co? Nie jest to chore?

mazi, popieram

lamerskie pytania są tak samo szkodliwe jak offtopicowanie

Właśnie, tak sobie czekam i czekam aż ktoś się podejmie napisania takiego FAQ. Każdy chce mieć, a jakoś napisać nie ma komu ;)

Po co dely ma "robić stronkę", skoro jest Atariki? Zakładasz hasło i edytujesz do woli. A z AA ewentualnie można dać link, żeby nowi nie musieli szukać.

Sikor, a czym się - merytorycznie - różni FAQ zapisany jako strona w HTML od FAQ-a wklepanego do MediaWiki? Czy do przeczytania tekstu wyświetlanego w przeglądarce niezbędna jest jakaś wiedza na temat wikulca?

Ostatnio edytowany przez drac030 (2005-12-01 12:12:40)

-Nie w tym rzecz, Konradzie, po prostu jak ktoś jest tutaj nowy może nie wiedzieć, że "ATARIKI" jest wolną encyklopedią dotyczącą Atari. Poza tym - osobiście uważam, że lepiej jest coś znaleźć w Atariki (lepiej to może złe słowo - po prostu wygodniej) niż przy tradycyjnym FAQ-u, ale z kolei część sformułowań w wiki może być niezrozumiała dla kompletnie nieprzygotowanego użytkownika, a założeniem tego topiku było stworzenie czegoś dla ludzików zupełnie nieobeznanych z Atari - nieważne jest tutaj, czy kiedyś je miał i czy używa real sprzętu (choć emulatorów nie lubię), ale aby rozwiązać najprostrze zadania, typu: jak podłączyć SIO2PC do Atari, nie zagłębiając się w szczegóły techniczne (co już zaistniało w Atariki, i dobrze). Dla laika wystarczy odpowiedź typu: "bierzesz kabelek i wtyczkę SIO (ta większa, zazwyczaj czarna) umieszczasz w komputerze Atari, drugi koniec podłączasz do portu COM1 lub COM2 w PC. Uruchamiasz program do transmisji (np. APE), umieszczasz plik ATR poprzez przeciągnięcie go do programu transmisyjnego pod symbol stacji D1, uruchamiasz Atari z wciśniętym klawiszem OPTION." To oczywiście przykład, a wież mi, że zwykłego użytkownika naprawdę nie obchodzi jak taki kabelek jest zrobiony, aby tylko działał.  A my tu na forum zaraz: "co za idiota!!!", "ale lamer", itp.... Troszkę szacunku, szacowni atarowcy - nasze podejście i nasze wypowiedzi świadczą przede wszystkim o nas samych, a nie tylko o "przybyszach" (o rany, zaraz mi się od Was dostanie...). Stąd nasunęły mi się takie, a nie inne wnioski (choć może mylne, nie twierdzę,  że nie). A że niektórych używanie organu zwanego potocznie mózgiem boli - to już zupełnie inna para kaloszy.
-Dely, szanuję Twój wkład i Twoje zaangażowanie, dlatego bez względu na podjętą decyzję, uważam ją za słuszną. Opisz tylko na górze forum co to jest  atariki i zapodaj linka dla leniwych - i już. Może chociaż to częściowo wyjaśni sprawę.

Ostatnio edytowany przez Sikor (2005-12-01 12:33:00)

Paweł, o czym ty właściwie mówisz? Do przeczytania hasła pt. "FAQ" w Atariki, do którego jest (ma być) link z AA, po co komu, pytam się, wiedza na temat czym jest a czym nie jest Atariki? O jakie "sformułowania" Ci idzie, które mogą być niezrozumiałe?

Niektóre sformułowania mogące być niezrozumiałymi dla kompletnie zielonych atarowców:
- http://atariki.krap.pl/index.php/ANTIC - prosty użytkownik ma naprawdę w głębokim poważaniu, co to jest i jak działa Antic, Pokey czy GTIA. Może najwyżej zapytać o rozdzielczość czy ilość kanałów dźwiękowych. Jak pyta o większe szczegóły - przestaje już być prostym użytkownikiem...
- http://atariki.krap.pl/index.php/Gniazdo_SIO - dla zwykłego użytkownika nie ma znaczenia, co gdzie się znajduje w SIO i czemu służy. ON ma KABEL i MUSI go podłączyć. Wszystko.
- http://atariki.krap.pl/index.php/Port_Joysticka - j.w.
- http://atariki.krap.pl/index.php/Gniazdo_monitorowe - tu już jest pięknie, szczególnie z użytkownikami w naszym kraju. KAŻDY z nich zna NASZ NARODOWY ANGIELSKI język i bezproblemowo sobie poradzi. Poza tym - każdy ma lutownicę i umie się nią posługiwać. Dla prostego człeka ważne jest, że może mieć kabel który podłączy do AV w telewizorze (tudzież innego EURO), a nie to, gdzie ma jaki sygnał.
O to mio właśnie chodziło. Atariki jest super skarbnicą wiedzy, wręcz nieocenioną dla kogoś, kto złapał bakcyla. Ale początkowi użytkownicy mogą się w tym wszystkim pogubić, czytając SIO, XEX, Tablice wektorów... To, co dla jednego jest normalne, dla innych pozostaje często czarną magią. Czy na pytanie :jak podłączyć magnetofon do Atari? odpowiemy: Użyj kabelka z wtyczką SIO (tu odpowiedni link), dołączonego do firmowego magnetofony XC-xx (tu link), sprawdź czy odpowiednie sygnały są wyprowadzone na gniazdo komputera (link) itd...? Nie, odpowiemy raczej: weź swój magnetofon XC-xx i podłącz kabelek w jedyne pasujące gniazdo (które nazywa się SIO - możemy dodać).
Oczywiście, był to brutalny przykład i nie powinien on może trafić na Ciebie, Draco, ponieważ wszyscy znamy Twój wkład w rozwój sprzętu i oprogramowania. Jednak starałem się rzeczowo odpowiedzieć na zadane pytanie, jeśli zbyt namąciłem - przepraszam, ale taki pokrętny mam niestety styl moich wypowiedzi. Jeśli choć w jakiś sposób rzuciłem światełko na widziany przeze mnie problem - cieszę się z tego niezmiernie.
Przykłady starałem się dobrać najprostrze z możliwych, choć nie jest powiedziane, że w pełni mi się to udało.

A co ma ten (i inne wymienione przez Ciebie) artykuł wspólnego z omawianym tu tematem?

sikor: ja tez nie rozumiem dalej do czego piejesz...

masz na atariki dokument w ktorym mozesz przekazac potomnym swoje odpowiedzi na najczesciej zadawane pytania (mozesz dorobic kilka poddokumentow z prostymi odpowiedziami na temat sprzetu, softu) tylko zacznij go edytowac...

kto kaze poczatkujacemu zagladac do definicji antic-a z atariki?

ma zajrzec do FAQ na atariki, ale w nim nie koniecznie musi byc przy pytaniu o grafike - jedno slowo bedace odwolaniem do artykulu o anticu...

co do prowadzenia warsztatu ;) nie czuje powolania do bycia tu mechanikiem...

sikor: raz jeszcze - NIE MARUDZ TYLKO EDYTUJ to co podane w linku moj post wczesniej...