uważam, że sprzedawanie gier na atari (w tych czasach) to poroniony pomysł. zresztą jakich gier ? na razie jest kilka projektów, ale ile czasu trwa ich realizacja. uważam, że wszelkie oprogramowanie dla atari powinno być rozpowszechniane na zasadach freeware, albo public domain - wraz z kodami źródłowymi !! inny sposób nie ma sensu. ewentualnie jeśli komuś gierka rzeczywiście przypadnie do gustu, powinien przesłać na adres autora jakąś sumę (dowolną, powiedzmy 10, 20 zeta), ale w żadnym razie giery nie powinny być sprzedawane.
atari umarło już dawno (w sensie komercyjnym), a jeśli ktoś chce robić kasę to niech pisze na pc, albo innej komercyjnej maszynie, która teraz jest na topie.
zresztą zauważyłem, że atarowcy są dziwnie pazerni na kasę. to może moce słowa, ale ile widziałem komercyjnych gier o beznadziejnej grafice, albo giery z grafą żywcem zripowaną z C-64 !! na dodatek, imię i nazwisko autora było oczywiście inne niż na C-64 !! ;-)
takie giery, bez obrazy, powinny być rozdawane za darmo. ale jak widać ktoś chciał jeszcze na siłę zarobić.
co do kodów źródłowych. wielu chyba zapomniało o tym jak ważna jest to rzecz. w jaki sposób można rozszerzyć swoje doświadczenia analizując kod i pomysły innych. kiedyś ten sposób był bardzo popularny na c-64, wielu ludzi publikowało swoje doświadczenia, kody itp. dzięki temu wymyślono tak wiele formatów graficznych, powstało wiele darmowych gier - często bardzo dobrej jakości (przewyższającej te komercyjne).
absolutnie, jestem przeciwnikiem wydawania komercyjnych gier na atari (i c-64 oczywiście również, tyle, że na scenie c-64 nikomu to do głowy nie przyjdzie !!).
"Pamiętaj, że być dobrym obywatelem to znaczy nie mieć kłopotów, a nie będziesz ich miał jeżeli nie będziesz kłopotem dla innych."