1. Zmienic standard kabelka na DSR.
2. Nie uzywac przejsciowki USB->COM.

nastapilo male uzupelnienie FAQ...

Mam jeszcze dodatkowe pytanko - jezeli okaze sie niemozliwe zmuszenie laptopa do wspolpracy z SIO2PC, to na jakim najslabszym grzybie mozna myslec o emulacji stacji dyskietek do JIL. Mam w szafie stare 486, ale nie wiem, czy poradzi.

zagwozdka z tym komem jak nic :(
poprobje jescze wieczorem, jak sie nie uda, to wyciaga, z szafy 486 i bede na nim probowac

Więc tak: COM może być wyłączony zarówno w BIOSie jak i w XP - bo XP czasem tak lubi. Trza odnaleźć i sprawdzić/włączyć. I małe ale: najlepiej ustawić jako COM1 lub COM2.

no i udało się!
korzystając z niespodziewaniego dnia wolnego :), pomiąchałem troszeczkę w ustawieniach biosu laptopika i kabelek wykrywa się pięknie i furczy az miło. - dzięki za wszystkie uwagi :)

Ale pojawił mi się kolejny problem, tym razem jeszcze (chyba?) dziwniejszy, otóż:
po przeróbce mojej LDW 2000 na Somt Turbo, kabelek wiesza się, jeżeli uruchomię stację w trybie turbo. Nie od razu, ale dopiero po drugim użyciu stacji - tj. da się zbootować komputer z tomsem, ale wystarczy np. tylko wejść do katalogu na dyskietce, albo sformatowac tęże dyskietkę, aby kabelek przestał działać - atari nie widzi kabelka i otrzymuje komunikat błędu: 130, 138, 164 albo 170 - w zalezności od sytuacji i softu.
Pomagają tylko 2 rzeczy: wyłączenie i włączenie APE, albo przejście APE w sleep mode i z powrotem.

I znowu pytanie:

cóż tu można zrobić?

Zarejestrować APE - wersja niezarejestrowana chodzi tylko w trybie standard...