Normalnie dyskietka falcona ma format 1.44MB jak na pececie. Można było żyłować dyskietki na więcej, ale tego już pc nie czytał (ale odwrotnie działało - formatowanie na 1.8 na pc działały na falconie).

Odpowiedizelibyście koeldze normalnie. W Falconach fabrycznie montowane były napędy HD - 1,44 MB.

Softu do żyłowania dyskietek było więcej, m.in. FastCopy i nCopy (to się tak chyba nazywało), a także parę akcesoriów.

Dokladnie jak mowi Lizard. POwiem jeszcze iz mozna bylo zalozyc kazdego PC'towego flopka z ID ustawionym na 0.

Ostatnio edytowany przez Monsoft (2007-12-04 13:20:21)

Ale szczerze mówiąc przydatność drugiego flopa w Falconie poza faktem "że się da" nie ma z praktycznego punktu widzenia wielkiego sensu, podobnie jak napęd 2.88MB - osobiście wolałbym aby Falcon nie obsługiwał napędów 2.88MB i drugiego floppa, lecz zamiast tego miał 2 a nie 1 kanał IDE ;)

Ty sie mocno zastanow nad kupnem pieca albo jablka, zamiast pakowac sie w falcona. jesli chodzi Ci glownie o mozliwosci pisania muzyki, to nie ma co porownywac mozliwoscie softu falconowskiego z obecnymi zabawkami dostepnymi w wersji "sklep nocny" na wiekszosci torrentow. pozatym sam uklad dzwiekowy zamontowany w falconie jest sprzetem klasy wczesny SB Live, wiec kupno chociazby starej digidesign audiomedia lub emagic audiowerk 8 da Ci "pro" mozliwosci zarowno edycyjne jak i nagraniowe. niestety tego na f030 miec nie bedziesz. mam dziwne wrazenie, ze piec/jablko + jakas stara ale "pro" karta muzyczna lepiej by zaspokoila Twoje potrzeby muzyczne, a finansowo wyszloby to niewiele drozej ... natomiast mozliwosci sa nieporownywalnie wieksze (nie mowiac juz o wygodzie pracy)

jesli jednak planujesz zakup f030, bo wlasnie f030 i basta ... to nie ma o czym gadac :)

Jak już chcesz się szarpać, to polecam AceTrackera (tych samych autorów co FlexTracker). Wymiata.

Gdybym słuchał większości, to nigdy nie miałbym Atari.

Sens jest poza tym taki, że ja to wszystko mam. Ale przestało mnie kręcić. :) Sprzęt się kurzy. Nuda. Nic się nie dzieje. Więc...
Wstaje i wychodzę.
I Falcona kupię. :) Jakkolwiek może to zająć nieco czasu.

Greetzzzzzz.

PS: Adamie, nie zwróciłeś uwagi na osobny wątek o Ace-Trackerze - http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=5325

Hehe, to nie takie proste, bo to Dely The Mangobójca jest adminem. :)

No właśnie. :)

Poza tym powyższe uwagi, choć niewątpliwie płynące z głębi poczciwego serca, o tyle nie spełniają wymagań, że zakup Falcona związany jest z moim pomysłem projektu o nazwie FUJI YAMA; byłaby to płyta CD (właściwie to profesjonalny CDR, z okładką i zafoliowany, by nie mam 2100 zł na CD :) ), na której zawierałaby się muzyka elektroniczna zagrana jedynie na komputerach firmy, której znakiem jest wspomniana góra.
Elektronika na Falconie + loopy z Atari XL/XE oraz ST.

Potem jakaś tradycyjna obróbka studyjna - i produkcja.
Na koniec myślałem, czy by tego na jakimś party nie rozdawać ludziom ZA PIWO. :) Jedna płyta za puszkę. ;)
Ale pomysł jest dość kosztowny, bowiem Falcon to jakieś 800 zeta, a zamówienie płyt w wytwórni (100 szt) to jakieś 500 zł przynajmniej.

Ale - jako że minęła okrągła 12 rocznica mojego atarowania :) chciałem to jakoś uczcić.

Pa pa.
Y

yerz, fajny pomysl z tymi loopsami z xl st i mik na flakonie, jakby co to mozesz liczyc na moja hand.

Dzięki za wszelkie informacje, uwagi itp. :) Jak coś, to będę się odzywać.
Choć na razie dość długa droga mnie czeka, bo ten komputer najpierw muszę KUPIĆ. :)
Pozdrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
Y