51

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

www.zrob.se

przechodze na tumiwisizm

52

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Karta TCP/IP mogłaby być częścią nowego ATR. Podejścia do takowej są 2:

1. Urządzenie SIO
2. Urządzenie wpinane gdzieś w D2... / D6... (wewnętrzne)

Porty nam się z wolna kończą (a to stereo pokey, covox, vbxe) a z drugiej strony SIO jest nie za szybkie. Co miałoby większy sens? Oprócz stosu TCP może by się przydało samo przetwarzanie HTTP, co by tych danych było mniej.

Co do samego ATR - przyznam że trochę mną targają sprzeczne uczucia - z jednej strony jest z80 i fajne porty, z drugiej jest CA/LDW z ramchargerem. Rozumiem , że te rozwiązania nie są kompatybilne. CPM na ramcharger widziałem i jest, na atr jeszcze nie. Fajnie by było zbudować rozszerzenie decydując się na jeden standard, czy do ATR jakiś soft się zachował?...

Reasumując - zbudowałbym ATR najpierw wg oryginalnych schematów, aby zobaczyć, jak i czy to w ogóle działa. W jednym egzemplarzu. A potem dopiero myślał o optymalizacji. No ale to ja. Nie kieruje się tu pobudkami komercyjnymi, raczej oceną własnych możliwości i wiem, że musiałbym to robić etapami. I trochę by to potrwało :)

Dlatego właśnie pytałem o soft i ew. plan oryginalnego druku - trochę by to uprościło sprawy.

Fajnie by było jakby się znalazł też schemat tego CO-POWER 88 , no i nadal brakuje identyfikacji tych dwóch kości ze schematu K2 .

Aaaa i jeszcze ; K3: FD1797 - czy to aby nie poprzednik naszych znajomych, trudnych do zdobycia kontrolerów? :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

53

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Candle napisał/a:

www.zrob.se

He, he , po kolejnym aż mnie korci żeby zarejestrować tę domenę :D Jedyne 28 euro :)

Czy należy rozumieć, w takim razie, że nie planujesz w najbliższym czasie pracować nad ETH do 8-bit Atari i w związku z tym jest sens aby ktoś się za to złapał?

Pytam, bo jeśli coś się kroi to wtedy nie ma sensu :)

Reedit: A może najprościej byłoby zaadaptopwać TO:

http://www.wiznet.co.kr/en/

Stos TCP/IP już ma :) Małe kompaktowe, tanie

Ostatnio edytowany przez wieczor (2010-03-18 23:13:26)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

54

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

ethernet nie ma sensu jesli f cpu pozostanie bez zmian
i to jest dla mnie priorytet w tej chwili
jesli ktos chce robic, niech zrobi jako urzadzenie pbi

ten fd1797 potrafi obsluzyc az SD

jak ktos chce koniecznie z80, to moze czas sie przesiasc na spectrum/amstrada?

Ostatnio edytowany przez Candle (2010-03-18 23:44:32)

przechodze na tumiwisizm

55

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Candle napisał/a:

jak ktos chce koniecznie z80, to moze czas sie przesiasc na spectrum/amstrada?

Przesadzasz :) Koprocesor to fajna rzecz :)

A tak BTW: można gdzieś poczytać o tym jak projektować urządzenia dla PBI / Cart / ECI żeby to miało ręce i nogi? Tzn. mam na myśli konkrety a nie opis złącza :) Jakoś ten HDD wymyśliłeś

Ostatnio edytowany przez wieczor (2010-03-19 06:51:27)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

56

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

wspomnialem juz w tym watku o Weronice - http://www.serious-dial.atari.pl/zzone/weronika.html
Jest to osobny proc na carcie umieszczony - a wiec mniej wiecej to o czym mowisz.
Osobiscie czekam na ten wynalazek.
Z innej beczki: kilka osob tez czeka na ethernet jak na zbawienie.

57

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Wiem, chodzi o to żeby zrobić to tak aby miało ręce i nogi, a jednocześnie nadal było urządzeniem peryferyjnym do atari a nie odwrotnie :) I żeby nie wyszedł z tego drugi covox - fajnie gra ale użytek z tego marny.

Ja widzę podstawowe założenia tak: ma to własny stos tcp ip - pamięć atarki nie jest wielka, plus możliwość wstępnego przetwarzania wewnątrz podstawowych protokołów np. http , ftp, pop, smtp i bufor na pobrane elementy. Inaczej nie ma sensu.

Ostatnio edytowany przez wieczor (2010-03-19 10:37:04)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

58

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Dobra, zrobił się mały off-topic, więc wracając do tematu; czy nadal chcemy reprodukować to urządzenie, z dokładnością co do funkcjonalności unowocześniając technologię, czy lepiej zrobić ATR-2010, usprawniając nieco, np:

1. Obsługa przez PBI w miejsce SIO
2. CO-POWER 286 zamiast 8088
3. Lepszy kontroler dysków (faktycznie ten FD to jakieś nieporozumienie :) )
4. Jakieś dodatkowe chocki-klocki typu np. host usb ( ;) ) tudzież ethernet
5. Z-80 zostaje... Z dokładnością co do funkcjonalności oczywiście :)

Z tego może wynikać ogólnie lepsza współpraca z Atarką, komunikacja poprzez współdzieloną pamięć zamiast żmudnej transmisji szeregowej. Czy to już trochę za daleko?...

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

59

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Za dalego nie jest. Na razie bez daughterboarda, zamiuast PBI wolałbym CART+ECI, ale to szczegół jest. Tylko jedno ale - ktoś to jest w stanie zrobić?
Co do kontrolera - dziwne jest to, co piszecie, skoro można było  obsłużyć stację 1,2MB... Ale się nie znam - jakoś to musieli rozwiązać...

Sikor umarł...

60

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

PBI / CART+ECI rozumiem domyślnie. Trzeba zrobić adapter. Za dużo jest XL i XE żeby robić tylko pod jedno. Co do FD, nie mogę znaleźć datasheetu :/ Ale na stockach jest niby... I niby WD to robi

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

61

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

wieczor napisał/a:

Karta TCP/IP mogłaby być częścią nowego ATR. Podejścia do takowej są 2:

1. Urządzenie SIO
2. Urządzenie wpinane gdzieś w D2... / D6... (wewnętrzne)

pomysł numer 1 - bardzo zły
pomysł numer 2 - albo PBI, albo cart. Lepiej PBI :)

był by to jeden z bardziej użytecznych ficzerów. Dla przykładu - jeśli by była możliwość skonfigurowania sieci lokalnej, to o wiele szybszym rozwiązaniem było by transferowanie danych poprzez ethernet/pbi->HDD atarkowy niż kopiowanie poprzez sio2pc, czy cokolwiek innego :)

Ostatnio edytowany przez Pin (2010-03-19 17:26:49)

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

62

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Pin napisał/a:
wieczor napisał/a:

1. Urządzenie SIO

pomysł numer 1 - bardzo zły

SIO nie jest takie znowu wolne jak się wydaje. Wolny to jest standardowy protokół stacji dysków. Inaczej jak stacje TOMSa miałyby takie osiągi? Przecież od strony Atari nic się nie zmienia. 8.5 kilobajta na sekundę to nie jest tak zle - a ile osiągnie się przez PBI? Ja wiem że więcej :) Jednak ile będzie w stanie przerobić procek?

Nie bronię SIO, chodzi o to że wstępne rozwiązanie może być już prawie gotowe (moduł Wiznet )

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

63

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Takich ATR2010 to mam sporo - większość ma (ko)procesor P3, kilka złączy PCI, 256 MB RAM, zasilacz ATX, zegar... :) Tylko logo producenta trzeba zakleić. A w wersji nazywanej laptop ma akumulator i jest energooszczędne.

Projekt wydaje mi się szczytem rozrzutności czasowo-finansowej. Nie wydaje mi się też, żeby dał komuś wystarczająco satysfakcji by go zbudować.

Karta ethernet już wygląda ciekawiej, ale pod warunkiem, że będzie działać SIOOverEthernet. :)

Krzysztof [Atari 1040 STE + 65 XE]

64

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

No widzisz , ATR ma być czymś innym trochę. Ten oryginalny zabrnął właśnie w opisywanym przez Ciebie kierunku - niezależny komputer a Atarka to terminal... Stosując PBI zamiast SIO, jest szansa trochę bardziej to zintegrować - tak aby nie był to niezależny komputer tylko aby to wszystko było trochę bardziej zintegrowane - w skrócie; atari rządzi tym wszystkim a nie tylko wizualizuje co to robi. A ethernet to osobna rzecz i nie ma zamiast :) Przypętał się w tym wątku, jako jedno z peryferiów :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

65

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

wieczor napisał/a:

SIO nie jest takie znowu wolne jak się wydaje. Wolny to jest standardowy protokół stacji dysków. Inaczej jak stacje TOMSa miałyby takie osiągi? Przecież od strony Atari nic się nie zmienia. 8.5 kilobajta na sekundę to nie jest tak zle - a ile osiągnie się przez PBI? Ja wiem że więcej :) Jednak ile będzie w stanie przerobić procek?

ile? - 60-70kB/sec :) - tyle normalnie można wycisnąć z dysku twardego poprzez PBI - nie wspominam o kombinacjach w stylu R0L0 playera i sektorach 512 bajtów na eksperymentalnym FS z klastrem 128kB. Weź poprawkę też na opóźnienia wynikające dodatkowo z transmisji z dyskiem ;)- Dodając jeszcze sposób i zasady na jakich podłączane jest urządzenie PBI - SIO wypada tutaj bardzo blado. Przynajmniej jeśli chodzi o domniemane zastosowanie :D

ADRES: pin@atari.pl - konto zlikwidowane. Aktualny adres: pin(at)atari8.info

66

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Skoro poruszony został temat ethernetu to ja sie wypowiem:

IMHO, wynalazki typu serial2ethernet i inne wiznety ktore tu proponujecie przecza idei jako takiej. Bo tak naprawde robicie to czego wiekszosc nie chce - dobudowujecie do atari malego mikropeceta (ten wiznet np to nic innego jak maly komputerek ktory robi ethernet->serial i udostepnia pewnien interfejs zewnetrzny dla drugiego komputera/mikrokontrolera/whatever) Ja osobiscie takich urzadzen nie uznaje. Tak samo jak sio2sd/sio2ide itp.
Jesli cos ma byc natywne, to zrobmy natywne. Jedyna, niewielka - powtarzam, niewielka korzyscia z wykorzystania takiego gotowca to faktycznie zero komplikacji z softem - stosem TCP itd.

I tu pojawia sie problem, przynajmniej z mojego punktu widzenia, dostepnosci ukladow ktore bylyby na tyle elastyczne aby wpiac je bezposrednio w trzewia atari, a jednoczesnie byly kupowalne, tanie i latwe w programowaniu ;) Nie sledze dokladnie rynku ukladow scalonych, byc moze cos takiego istnieje, ale naprawde opcja wyrywania starych realtekow 8029 albo CSów ze starych kart ISA z peceta (co robia na innych platformach) nie jest opcja do realizacji na skale wieksza niz pare sztuk ;)

Tak wiec ja osobiscie na pewno nie bede zainteresowany zadna rzezba typu serial2ethernet, spi2ethernet, whatever2ethernet. Takie projekty sa, widzialem pare, jakos nikt ich nie adaptuje do atari. A nawet jesli adaptuje to wlasnie dzieje sie to co z kazda nisza = ktos ma, fajnie, dziala mu - tez fajnie, i koniec. Jesli mamy miec w atari
ethernet i chocby kawalek oprogramowania ktore by gadalo z siecia, to musi byc masowa i tania produkcja na ogolnodostepnych ukladach. Bez rzezb i niepotrzebnych problemow. ]

Ja ciągle czekam :) i nie ukrywam że w obecności dopałki do procesora szanse na taki ethernet rosna :)

67

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Moim zdaniem troszkę tu przesadzasz. Taki wiznet to nie jest mały komputerek - nie bardziej niż takie VBXE. Komputerek to jest ATR 8000 - ma własną pamięć, proca, na dobrą stronę atari nie byłby potrzebny, jest tu tylko terminalem.

Poza tym to podstawową cechą kompów 8 i 16-bitowych było zdejmowanie czego się da z głównego proca, który najczęściej jest dość wolny. Taka Amiga cała jest zbudowana z minikomputerków - ten wyświetla grafikę, ten odtwarza dźwięk. Candle konstruuje SoundBoarda - zapewniam Cię że jest w nim o wiele więcej komputerkowości niż w takim ethernecie z buforem. W VBXE zresztą również. I to jest właśnie rozwiązanie natywne - nikt tu pcetowskich kart nie chce adaptować.

Pomysł na korzystanie z gotowych modułów to tylko kwestia właśnie ceny i niewyważania otwartych drzwi - konstruktor i tak musiałby coś takiego zbudować, z tym że o wiele drożej. A wiznet oferuje moduły nie tylko z transmisją szeregową. I na pewno na samym module się nie zakończy - coś trzeba dobudować. Przeciętnie kosztują kilkadziesiąt złotych.

Wybacz ale stos TCPIP musi być sprzętowy - z uwagi chociażby na ilość nadchodzących danych. Ramka TCP ma 1536 bajtów, chcesz wiedzieć ile ramek musisz pobrać aby odczytać stronę WWW? Karta sieciowa ma być przede wszystkim użyteczna a nie być laboratoryjnym eksperymentem: "odebrałem ramkę! jak super". I co dalej?

Więcej - nie tylko stos TCP powinien być sprzętowy, ale i odbiór elementów związanych np. z HTTP. Nasz procesor ma tylko ok 2 MHz a pamięć to 64 kilo. To co proponuję to ma być zewnętrzny bufor na te dane. Wiznet tak naprawdę nie jest niczym więcej - rzuca ramki TCP do wewnętrznej pamięci, a Ty je odbierasz za pomocą RSa. Gdzie tu minikomputerek?

Dopałka do procesora to fajna rzecz, ale mnie - i przypuszczam większości chętnych - mało interesuje karta, która będzie chodzić tylko z dopałką i megabajtem pamięci. To jest właśnie podejście czołgowe - tak powstawały PCety.

Zewnętrzny stos TCP ma ominąć przede wszystkim problem pamięci, nie procesora.

A co do komponentów - wszystkie elementy z których buduje się ethernet są niedrogie i łatwo dostępne. To czy karta jest ISA czy PCI nie ma tu znaczenia - to jest tylko interfejs pomiędzy ethernetem a kompem, ale nie naszym - my mamy go zbudować na nowo - do Atari.

Ostatnio edytowany przez wieczor (2010-03-23 13:56:14)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

68

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

No moze faktycznie niedokladnie sie przyjrzalem temu wiznetowi, ale mojego punktu widzenia to nie zmienia. (nie przekonales mnie (c) bezrobotny) ;>

Przy zalozeniu ze to ma dzialac z gola atarka - to nie ma nawet o czym dyskutowac. Golej atarce ethernet jest niepotrzebny. Niech ona sobie stoi na polce i sluzy do tego do czego zostala przewidziana gola atarka. Do grania w gry i pisania w bejziku.

Przy zalozeniu ze komp ma 4M liniowego ramu i procek na 14Mhz problemy o ktorych piszesz przestaja istniec. I to jest kierunek rozwoju. Calego systemu komputerowego. Dlaczego VBXE jest ok a natywny ethernet na dopalonej atarce juz nie i trzeba kupowac protezy w postaci tych modulow. Naprawde chcesz - zrob i sie pochwal jak dziala :) . Ja nie widze sensu jesli to ma byc na gola atarke. I co sobie zrobisz? Odpalisz pinga? O, fajnie - dziala! I co dalej zrobisz? To nie jest atak, prosze Was.... Wyjasniam swoj punkt widzenia :)

69

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Deleted

Ostatnio edytowany przez jer (2010-03-23 15:27:11)

Nikt nam lekkiego życia nie obiecał i słowa dotrzymał.
8bitów ; dereatari
Apple Hadware

70

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

No nie do końca się zrozumieliśmy :)

Po pierwsze - gotowy moduł dlatego aby dobudować do niego to co trzeba, a nie konstruować od podstaw tego co i tak _musi_ się tam znaleźć... Obniżenie kosztów - ot jest moduł który po prostu odbiera ethernet i wywołuje odpowiednie przerwanie. Cyk. VBXE jest od zera dlatego, że nie ma nic podobnego.

Pomiędzy gołą atarką a 14MHz/4MB jest dużo przestrzeni i zapewniam Cię - jakieś 99%. Więcej ramu i szybszy procesor? Kierunek rozwoju? Coś mi to przypomina... Przy 4MB ramu i 14Mhz problem znika powiadasz... Czyli coś tak powyżej ST? Na ST też problem znika... Ja używałem internetu na 286 16Mhz z 1MB. I działało.

Taka dopałka to jest chyba _najmniej_ natywne rozwiązanie - właściwie masz już zupełnie nowy komputer. Nie oponuję, ale walenie takim powerem aby komunikować się przez sieć? Wolne żarty... Można powiedzieć - musisz mieć więcej ramu jeśli chcesz przeglądać WWW... Musisz mieć dopałkę, żeby chodził tu javascript... Ale musisz to mieć po to aby odbierać informację przez siec? Chyba to gruba przesada.

Powinno być to zrobione tak, aby na małej atarce z ew. lekko rozszerzonym ramem , chodził LAN, FTP, IRC np. Tekstowe WWW. Transfer plików. To chyba nie jest duże wymaganie? Dla atari ten procesor ma być maksymalnym skokiem mocy - nowa jakość , można robić o wiele więcej. A tymczasem propozycja aby użyć tego do odbioru ramek sieciowych... jest tego samego rzędu co post w wątku o soundboardzie, żeby zamiast niego wstawić nowy procesor. Przecież jest Covox :)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

71

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Faktycznie, nie znajdziemy porozumienia bo proponujesz gadzet i ciekawostke dla typowych 'posiadaczy atari'. "O, jest, fajne mozna se wetknac w gole atari i puscic tekstowe www" Ja chce troche wiecej niz to.

72

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Jaki gadget? Proponuję normalny ethernet do atari. Taki żeby _działał_. Nie chcę budować z drugiej strony całego komputera, może jeszcze z serwerem WWW (wiem, takie modułu wiznet też ma). A co ty więcej planujesz osiągnąć? Uważasz że Atari z 1MB i VBXE jest gołe? Czy wolisz używać Atari jako terminal do Linuxa.

Ja tak w zasadzie nie bardzo rozumiem co proponujesz :) Implementację najniższej warstwy ethernetu i niech proc łapie ramki? Świetnie, tylko że to do niczego się nie nada. To ma być normalna karta sieciowa, z normalną transmisją. Nie ma angażować w tępe parsowanie bitów głównego proca, bo na co ona komu wtedy.

Przecież to tylko kwestia technologii - bufor na ramki TCP uważasz za przesadę? Całą resztę ma robić atari, a dokładniej odbierać tą informację i przetwarzać, tudzież wysyłać. Gadżet to masz tu:

http://atariarea.krap.pl/artykul/jak-po … ternetu/18

Tak btw: jeśli Ci się uda za pomocą małego Atari przetworzyć z TCP stronę WWW tekstowo, to już nie gadżet - to całkiem poważne zadanie - pamiętaj że HTMLa trzeba jeszcze przeparsować. Nie bardzo widzę co więcej można przez sieć zrobić.

Jeśli chodzi o to, że Atari bez dopałki nie da rady, to tu akurat myślę że da.

Ostatnio edytowany przez wieczor (2010-03-23 16:02:00)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

73

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

taki gadzet dzialajacy po sio bylby calkiem interesujacy. wpychanie 16 bitowego proca do atari zeby uruchomic internet.... hmmm, chyba ze proc na kardridge :) to by bylo ciekawe, gdyby tak jeszcze mozna bylo wsadzac rozne procki :-D pomysl Zenona jest ciekawy.

http://atari.pl/hsc/ad.php?i=1.

74

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

Jeszcze raz mówię - nie koniecznie SIO , może być PBI / CART+ECI - bo jest bardziej wydolne. Chodzi o zasadę działania. Ale 16-bitowy proc żeby rozwiązać tak trywialne zadanie jak sieć. Notabene, nie wiem czy zdajecie sobie sprawę jakie zagadnienia niesie za sobą implementacja całego stosu TCP/IP aby obsłużyć głupi telnet :) Wszystkie nowoczesne urządzenia dziś używają stosów sprzętowych. A szczególnie te oparte na 8-bitowych kontrolerach, bo implementacja po kolei phy,ethernet,arp,ip,tcp to żmudne i nudne zadanie, nie najmniejsza znowu moc potrzebna aby to obsłużyć, a o zrobienie kichy łatwo.

Ostatnio edytowany przez wieczor (2010-03-23 16:12:08)

The problem is not the problem; the problem is your attitude about the problem

75

Odp: ATR 8000 - reverse enginering - pytanie do elektroników

wieczor: z tym sprzetowym tcp, czy nawet http to przeginasz.
najblizsza przyszlosc to http://sbc.rictor.org/io/SPI.html + gal (jako dekoder adresow) + ENC28J60 (kontroler ethernet po spi od microchipa)
soft do tego to uip dunkelsa, czy nawet caly contiki, do ktorego wystarczy dopisac "tyci" driver.
wszelkie elementy ukladanki sa, tak wiec ethernet do atarki BEDZIE, oby tylko szybciej niz mortal ;)

dodatkowo samo to 65spi + gal tworzy ci interface pbi2spi (czy moze eci, czy moze sam cart - jeszcze zweryfikuje), ktory mozna wykorzystac do "bardziej natywnej" obslugi pbi2sd

edit: btw. co do "zagadnienia" na temat wieeeeelkiego stosu tcpip na potrzeby telneta to moze poczytaj zrodla http://www.sics.se/~adam/uip/index.php/Main_Page - moze wtedy przestaniesz naciskac na "sprzetowy tcp/ip/http"
zrodla masz o tu

Ostatnio edytowany przez jellonek (2010-03-23 16:27:19)

The UNIX Guru`s view of Sex:
unzip; strip; touch; finger; mount; fsck; more; yes; umount; sleep