Temat: Moja nowa teoria :-)

Cześć wszystkim, chciałbym się z wami podzielić moimi przemyśleniami, i poznać wasze zdanie na ten temat. Wymyśliłem coś co dziś nie jestem w stanie zaprogramować, bo nic jeszcze mądrego na PC nie napisałem, ale może ktoś z was sprobuje... nawet dla zabawy.

Pomysł nazwałem teorią obrazów nie istniejących :-), wyobraźcie sobie matryce obrazu n x n wymiarowa (np. rozdzielczosc ekranu). Kazde zdjecie, obraz, cokolwiek co nam coś przypomina rzeczywistego (krajobraz, postacie) jest jakimś zestawieniem pixli o wartościach kolorow. Moja pytanie do dyskusji brzmi :
- Czy generując w algorytmiczny jednakowy sposób kolejne obrazy poprzez zwiekszanie wartosci kolejnych pixli (jak licznik w samochodzie, pixel o pozycji [0,0] po przekroczeniu wartosci maksymalnej zwieksza wartosc koloru pixla [0,1] itd]. To czy w któryś kolejnych krokach ze wszech panującego szumu nie wyłoniły by się nam obrazy przez nikogo nie widziane ani nie sfotografowane?. Oczywiście to teroria bo ilość kroków do przejscia jest kosmicznie wielka (nawet nie wiem za bardzo jak ja obliczyc...). Program mogłby jedynie coś takiego robić na jakimś ograniczonej matrycy i ilosci kolorow... Uzyskanie jakiegokolwiek logicznie przypominajacego obrazka moglo by jedynie moja teorie potwierdzic...

ps. Co wy o tym sadzicie ? Nie smiejcie sie :-) Takie coś mi przyszło do głowy wiec sie postanowilem z wami podzielic... co o tym sadzicie :-)

to wszystko... pozdrawiam...

Zajec/sword ;)

2

Odp: Moja nowa teoria :-)

Bez obrazy, paliles cos??? :) ;)

3

Odp: Moja nowa teoria :-)

Nie nie paliłem  :D ale tak myślałem że o to się mnie ktoś spyta...
całkowicie po trzeźwemu ...

a i jeszcze jedno:
- posuwając się dalej, jeżeli mam rację to by dowodziło że ilość obrazów które możemy uzyskać jest OGRANICZONA !!!. Nie uważacie że to może być ciekawe !?!

ps. Czyli nawet to co teraz czytacie jest jakas n możliwą permutacja, jezeli spojrzymy na to co widac jako obraz całosci...

hejka  :?

Zajec/sword ;)

4

Odp: Moja nowa teoria :-)

No, no kolega wolnomyslicielelem zostanie.... ;)
Szczerze mowiac Twoje przemyslenia przypominaja mi goscia z filmu PI, ktory chcial oprzec budowe calego wszechswiata na rzeczonej liczbie. Skonczylo sie to dla niego tragicznie, bo wywiercil sobie wlasnorecznie dziure w glowie... wiertarka...
Wiec uwazaj na elektronarzedzia w Twoim ootczeniu... :D

5

Odp: Moja nowa teoria :-)

jak dla mnie to wyjdzie z tego plazma z rotacja palety kolorow, bylo juz takie cus w czasach DOS-owych demek ;)

*- TeBe/Madteam
3x Atari 130XE, SDX, CPU 65816, 2x VBXE, 2x IDE Plus rev. C

6

Odp: Moja nowa teoria :-)

Zajcyk...trzeba wprowadzic słowo w czyn...Na Quascie wygenerujemy takie obrazy przy pomocy...skrzynki browca......ze sam Sierpinski nie dał by rady....A swoja drogą macie tam w stolicy....mocne zioło tego roku... :D

gep/lamers^dial

7

Odp: Moja nowa teoria :-)

Sprawa jest prosta: robiac w ten sposob wygenerujesz WSZYSTKIE mozliwe do uzyskania na tej matrycy obrazy :) powaznie. A wiec takze takie nie widziane przez nikogo. I rzeczywiscie ich liczba jest skonczona.
Wezmy przyklad: matryca 2x2 piksele. kazdy piksel moze przyjmowac dwa stany: 0 lub 1 (zapalony lub zgaszony). Ilosc mozliwych do wygenerowania obrazow jest 8 (2 do potegi 4 - bo sa 4 piksele):

Ale teraz uwazaj: jesli ilosc stanow kazdego piksela bedzie 256 (czyli np 256 poziomow szarosci - na jeden piksel przypada 1 bajt) to ilosc mozliwych obrazow wyniesie 256 do potegi 4 czyli 4294967296 :))

Wezmy obraz atarki 160x192 w 4 kolorach. Daje nam to 4 do potegi 30720. Nie wiem ile to jest ale kalkulator podaje ze okolo 1 z 18tys zer.
I zapewniam Cie ze dowolny komputer robilby te obrazy mniej wiecej tyle samo lat :)

Wiesz, twoj pomysl jest podobny do pomyslu ze gdybysmy losowo zderzali atomy to w koncu wyszedlby nam zastawiony stol z obiadem i winem :) ale to nie moje - jakis fizolof wymyslil dawno temu chyba :D

pozdrawiam wszystkich myslicieli

8

Odp: Moja nowa teoria :-)

Ciekawe ile lat Pecus bedzie zbijal atomy zeby wyszla mu moja i lewisa stacja z TOMSem :D

BTW Zajec - ty to masz przemyslenia :)

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

9

Odp: Moja nowa teoria :-)

lewis: faktycznie - pi jak w pysk strzelil, do dzis nie umiem obejrzec tego filmu na trzezwo  8)

gepcio: oj, rzeczywiscie mocne musi byc to stoleczne gowno, skoro ludziom wpadaja do glowy takie pomysly

zajec: odpalaj tbxl i napisz jakiegos random pictures generator. potem kilkanascie lat generowania i ogladania, a bedziesz mogl sie pochwalic, ze widziales mozliwe wszystkie obrazy w rozdz. 192x160  :D (ksiega guinessa czeka)

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

10

Odp: Moja nowa teoria :-)

A ja go rozumiem! Z moich pomyslow tez wiekszosc kumpli polewa. Np ciagle rozwijana przeze mnie wizja ruchomych chodnikow jako zbiorowego transportu w miastach :) Chodzi mi o kilka rownoleglych pasow (zrobionych z rolek) poruszajacych sie z rozna predkoscia. IMHO pomysl ma wiele zalet:
- rolki ruszaja sie tylko jesli ktos na nich jedzie - czyli tak naprawde chodnik nie rusza sie caly (jak schody ruchome) tylko lokalnie - w miejscach w ktorych ktos jedzie - reszta nie zuzywa energii.
- ludzie na chodniku zajmuja mniej miejsca niz ci sami ludzie jadacy w samochodach. Moznaby zmniejszyc powierzchnie szos w miastach
- najwazniejsze - chodnik zasilany jest z elektrowni ktora jest ZA miastem - zadnych spalin
- miejsca wsiadania (ktorych dokladnie jeszcze nie zaplaowalem) moga byc umieszczone gesciej niz przystanki autobusowe czy metra

A zeby nawiazac do tematu forum: ile atarek musielibysmy uzyc zeby czyms takim sterowac? :)))

11

Odp: Moja nowa teoria :-)

nosty: zaczynaj zbijac atomy, moze kiedys ci sie uda :)

don't come after... please don't follow me along. when you read this, i'll be gone...

12

Odp: Moja nowa teoria :-)

Sprawa jest prosta: robiac w ten sposob wygenerujesz WSZYSTKIE mozliwe do uzyskania na tej matrycy obrazy :) powaznie. A wiec takze takie nie widziane przez nikogo. I rzeczywiscie ich liczba jest skonczona.
Wezmy przyklad: matryca 2x2 piksele. kazdy piksel moze przyjmowac dwa stany: 0 lub 1 (zapalony lub zgaszony). Ilosc mozliwych do wygenerowania obrazow jest 8 (2 do potegi 4 - bo sa 4 piksele):...

Pomijając sam fakt sensowności takiej generacji, czy w kolegi wzorze nie ma błędu... Jeżeli (hipotetycznie) będziemy interpolować piksele do zewnątrz (pozostawiając wewnętrzne niretknięte), to, wydaje mi się, przy <b>każdej kolejnej interpolacji</b> powinna ich ilość maleć (teoretycznie o połowę w stosunku do kolejnej, ale niekoniecznie)?

Sikor umarł...

13

Odp: Moja nowa teoria :-)

Skonczylo sie to dla niego tragicznie, bo wywiercil sobie wlasnorecznie dziure w glowie...

E no nie zrozumiales zakonczenia. :)
Zajac: Twoje przemyslenia sa bardzo proste.

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

14

Odp: Moja nowa teoria :-)

wizja ruchomych chodnikow jako zbiorowego transportu w miastach

Stary pomysl.
Ja tam wole metro. :)

https://www.youtube.com/watch?v=jofNR_WkoCE

15

Odp: Moja nowa teoria :-)

Zajcyk...trzeba wprowadzic słowo w czyn...Na Quascie wygenerujemy takie obrazy przy pomocy...skrzynki browca......ze sam Sierpinski nie dał by rady....A swoja drogą macie tam w stolicy....mocne zioło tego roku... :D

hmmm.... tak się składa że mam na nazwisko Sierpiński...... 8O
ach ten overmind... tam też było moje nazwisko 8O

16

Odp: Moja nowa teoria :-)

E no nie zrozumiales zakonczenia. :)

A czy ja powiedzialem, ze tlumacze zakonczenie tego filmu? Powiedzialem tylko, ze facet se wywiercil dziure w glowie wiertarka... :)