Bo przy okazji Twojego przetworzenia pewnie jest o wiele mniej wydajna kompresja, jaką ustawiasz a jaka ma być by Falcon dobrze to odtwarzał? Same parametry jak rozdzielczość, itp. to BAAARDZO nie wszystko ;)

Ostatnio edytowany przez Jacques (2011-08-18 09:28:00)

Z tym to się uporam, podzielę film na kilka razy tak aby wyszło po 700mb bo tyle ma moja płytka cdrw, dzięki której falcon ma kontakt ze światem :P

Tylko czy filmy musza aż tyle nie zajmować, ale chyba właśnie dzięki słabej kompresji tak.
Myślałem że ktoś się już bawił w Filmowanie na Falconie :P Oprócz Yerza który nie jest on line..
Na sztaba trzeba przygotować jakąś Polską komedię aby było co oglądać :P

p.s.
Yerzowi filmy wychodziły po 300-450mb na Falcona 030 więc mi powinien wyjść max 900mb?!

Ostatnio edytowany przez AS... (2011-08-18 09:45:45)

Zaznaczyłem, ale jak się skonwertuje to sprawdzę jeszcze raz...
Ściągnąłem filmy sample z tej stronki co zalinkowałem i 10-12minut filmu zajmuje ok. 200mb !

jury: MiNT obsługuje pliki takie, jak pozwala system plików, a na FATcie to max 2GB (zależy jeszcze od wielkości clustera), al np. na Ext2 możesz sobie zrobić plik i 10GB.

To jest oczywista oczywistość :P ale dobrze pamiętam że ponad rok temu próbowałem z'tar'ować moje wszystkie mądrości na partycji ext2 ( 6GB ) i w momencie jak tar dotarł do 2GB to się wywalił z komunikatem że nie obsłuży więcej. Więc albo ext2 na naszą platformę jest nie w "pełni" zaimplementowany, albo sam MiNT gdzieś posiada blokadę i nie puści więcej niż 2GB.
Więc koniec i kropka, nie wrzucisz pliku powyżej 2GB na Falcona.

Ostatnio edytowany przez jury (2011-08-18 10:16:02)

Tak mam zrobione!

Kodek ustawiony oprócz tego ręcznie wpisane 350kb/s..

Film z 700mb zrobił się prawie 2gb :(

Ostatnio edytowany przez AS... (2011-08-18 10:35:14)

Moje pliki były małe, bo były przygotowane na F030 4Mb.

Odpowiedź na priva dodaję więc jeszcze tutaj, może komuś się przyda.
Ewentualne błędy merytoryczne, dot. Atari, proszę sobie odpowiednio korygować w real time, czytając text. ;)

___________________________________________
Czesc. Niestety, jak wspominalem na party (glownie chyba Piter sluchal, ale wydawalo mi sie, ze bylo wiecej osob), wszystko wskazuje na to, ze wraz ze wzrostem mocy obliczeniowej Atari - wzrasta wielkosc pliku video, poniewaz - chociaz mamy do czynienia z komputerem, ktory wywali wieksza rozdzialczosc obrazu i dzwieku, to niestety wciaz nie uciagnie wspolesnej kompresji AVI/divx.
Co za tym idzie, film jest w lepszej jakosci dzwiekowo-wizualnej, ale wciaz jest slabo kompresowany - tak, aby procek 90Mhz mogl go uciagnac.
Ja robilem testy samej konwersji na PC (bo przeciez mialem tylko podstawowe Atari), i po polowie filmu wyszlo cos jak 1Gb, wiec obawiam sie, ze wszystko sie zgadza.
To tworzy pewien problem. Potrzebny jest system, ktory dopuszcza partycje wieksze, niz 1 lub 2 Gb. U mnie nawet TOS nie chcial sie z tym godzic, wiec w koncu _wymusilem_ na nim NIEprawidlowa konfiguracje - i na niej CHODZI, co smieszne.
Otoz player napisany jest ZLE. Nie potrafi bowiem odczytywac plikow z tych dyskow, ktore maja nazbyt duza wielkosc "sektora logicznego". A wlasnie duze sektory maja duze dyski. Zrobilem tak, ze wyjebalem wszystko z 'partycji filmowej' i WYMUSILEM na niej nie 32Kb sektora, ale mozliwie najmniejsza - czyli 16Kb.
I - poszlo. Z reszta takich chu.jowy.ch programow jest wiecej. Chociazby samo Sonoluminescence jest napisane prze jakiegos debila. Ono to w ogole preferuje 512 bajtow sektora logicznego, ale na tak malym dysku, to ja najwyzej zmieszcze waciki.
Cala nadzieja w tym, ze AniPlayer pochodzi pod czyms INNYM, niz TOS. Wtedy nalezy jebnac partycje 3Gb i trzymac jeden film, ktory aktualnie przez jakis czas bedzie ogladany (zloty, parties, ochlajstwo z kumplami).
Niestety tu pojawia sie problem. Trzeba miec extremalnie latwy dostep do takiego dysku z PC.
Ja mam - wyjmuje karte CF, przekladam do PC i kopiuje filmy (i wychodze na obiad, hahaha, ale to i tak szybko, uwierz mi - drzwiej kopiowalem po kablu przez 3 dni).
Co prawda program na PC do zapisu danych na dyskach Atari buntuje sie i poczatkowo nie chce uzywac mojego dysku, bo - jak wspominalem - jest skonfigurowany NIEwlasciwie, ale daje pare razy "OK" i potem kopiuje sie bez przeszkod.
Proponowalbym dla doswiadczenia pozostawienie danych video w spokoju, ale ustawienie danych AUDIO na mono/12292 Hz.
To MOZE zmniejszyc wielkosc pliku, a i tak bedzie normalnie slychac.
Patrze tu jeszcze na konversje video.
Sprobuj dla jaj dac duza rozdzielczosc - 320×152, ale framerate dla testu daj na te 15 fps.
Mam uzasadnione podejrzenie, ze film bedzie wygladac i brzmiec porzadnie, a plik sie zmniejszy.
Daj mi znac, ile zajal ten, ktory poprzednio mial 2,5Gb.
Pozdrrrrrrr,

Y

Ostatnio edytowany przez YERZMYEY/HOOY-PROGRAM (2011-08-18 12:51:38)

AS:

A widzisz, jeszcze jeden doskonały pomysł podsunąłeś, którego ja przecież używam nagminnie, a tym razem zapomniałem.
Wszystkie moje filmy są podzielone na połowę, bo nie chciał odpalać plików 350Mb.
Wchodzę w budowę playlisty, tworzę ją i zapisuję do tego samego katalogu, gdzie jest film.
Wtedy - już odpalając go - nie daję "PLAY AVI", tylko "LOAD PLAYLIST" - film w połowie na krótką chwilę się zatrzymuje i potem leci znowu, nikomu to nie przeszkadza.
Czyniąc w ten sposób - oszukasz chu.jo.wy system plików. Bardzo słusznie.

Co do Twojego pytania, to AniPlayer na F030 automatycznie przestawia wyświetlanie w zależności od tego, do jakiego monitora jest podłączony komputer.

Na RGB leci w rozdzielczości 1x1, czyli 1/4 ekranu (wypośrodkowany), więc obraz nie ma pixeli, ale jest mały. Oczywiście u Ciebie będzie odpowiednio większy - kto wie, może nawet zapełni cały ekran mniej więcej.

W związku z powyższym, my zawsze oglądamy na VGA, bowiem wówczas AniPlayer automatycznei reskaluje tę samą rozdzielczość ale na full-screen i ładnie się ogląda.

W obu przypadkach mam 256 kolorów, jak sądzę.

problem stary jak wszystkie procki Motoroli... Na tych prockach nie pójdzie w żadnej sensownej prędkości żaden xvid/skompresowane avi (jakimkolwiek sensownym kodekiem). Żeby oglądanie filmu miało sens, plik żródłowy powinien być avikiem lub mpeg-em bez kompresji (obrazu i dźwięku, bo sam strumień mp3 w filmie wystarczająco zajmuje czas Motoroli, dodatkowo w mocnym low-resie). Reasumując pliczek z filmem spełniający takie kryteria MUSI mieć ponad 2GB. To oczywista oczywistość.

Adam: LOTR z VCD... LOL ...wersja rozszerzona chyba na około 50 płytkach :D

Ostatnio edytowany przez gepard (2011-08-18 16:59:48)

AdamK: sa w tyle, sa  :) pierwsze filmy na falconie ogladalem gdy od Grey'a kupilem plytki z francuskiej gazetki STraTOS a byl to 1998 rok
pamietam ze pierwszy film jaki ogladalem na falconie i to dokladnie tak jak Yerz robi byl film Jacky Brown :)

No to tak:
Aby film dobrze wyglądał trzeba odpalić truecolor!!
Teledyski/filmy z 1metra naprawdę dają radę!
Oczywiście nie obyło się bez strat w ludziach, nie mogę za cholerę przetargać przez cdrw plików po 700mb :(
SPOSTRZEŻENIA PRZY KOPIOWANIU:
Wygląda tak iż mimo płytka sobie kopiuje to dla tosu trwa to za długo, pliki mniejsze z tej samej płytki zapełnionej po brzegi kopiują się bez błedu :)

W niedalekiej przyszłości będę prowadził dalsze badania, na razie pokonało mnie nvdi, którego jest bardziej uparte odemnie i nie chce się zainstalować. Nawet w trybie zwykłego falcona z dyskietek, każe mi zmienić dyskietki po czym robi papa....

Ostatnio edytowany przez AS... (2011-08-18 21:04:23)

robi pa pa, jak zapodam z powrotem pierwszą...
Ja i mój Falcon jesteśmy baaardzo oporni :P

Ostatnio edytowany przez AS... (2011-08-18 21:22:30)