1. IIRC nie ma zatrzasków, klawisze są 'na wcisk' można je bez problemu wyciągnąć (co też kiedyś robiłem jak myłem klawiature)
2. Prawdopodobnie brakuje gumki. Pod jednym z klawiszy (SHIFT albo RETURN) są firmowo dwie, jedną można użyć jako zapasową
3. Nie, polecam program Sysinfo
4. Tak, są gry dosowe i niedosowe. W przypadku 'niedosowej' nie zobaczysz nic albo jakieś śmieci.

W klawiszu * odłamał się w przeszłości okrągły element z końcówką krzyżakową. Poprzedni właściciel przykleił całość łącznie z płaskimi elementami po bokach do klawiatury (wygląda na kropelkę) stąd unieruchomione jest to na amen. Tak czy inaczej będę potrzebował pewnie innej klawiatury na części bo nie sądzę bym nie zniszczył mechaniki przycisku podczas odklejania.

Czy klawisze funkcyjne demontuje się tak samo jak pozostałe - są na wcisk?

I na koniec: czy elementy takiej klawiatury jak poniżej będa pasowały do 1040STe?

http://allegro.pl/atari-klawiatura-wypr … 84061.html

Ostatnio edytowany przez conrad (2011-06-22 20:31:37)

Jak powinien działać joystick w STe? Sprawdziłem go na dwóch grach: zool i sensible soccer: w obu wypadkach nie ma reakcji na przycisk joya. (2 joye sprawdzone na amidze). Przy czym dla pewności testowałem joystick w obu portach. Czy jest jakiś "knyf" o którym nie wiem czy też 2 port joysticka w tym STe jest uszkodzony? (Myszka w porcie 1 działa OK). MOżna to jakoś sprawdzić na 100%?

Dziękuję za pomoc w walce z materią :)

Napięcia na obu portach powinny być takie same? Nie znalazłem w googlach rozkładu napięć w złączu (choć kiedyś przypadkiem na taki rysunek trafiłem). Wystarczy jak voltomierzem po kolei przeskanuję piny jako odniesienie biorąc pin z masą?

1  3  5  7  9  11
  2  4  6  8  10

Który pin to masa?

Ostatnio edytowany przez conrad (2011-06-23 10:45:27)

Uhm. Rzuciłem okiem na wtyczkę joya i mi się zwielokrotniło w oczach. :)
Dzięki za linka.

Pytanie 1: wypięcie i wpięcie :)

Pytanie dodatkowe: coś nie tak że chcesz dotykać procesora klawiatury?

Perwersi ;)

Masz raczej podróbkę, tfu, przeróbkę :) bo w oryginalnej dioda była jak najbardziej widoczna z zewnątrz.

Jeśli dobrze rozumiem conrad'a, to jego stacja diodę też ma, tyle że w takim miejscu że aby zobaczyć czy generuje fotony, trzeba zdjąć górną część obudowy :)

Gdzieś Ty takie diody widział? :P
A na poważnie to każda stacja miała diodę, więc jeśli conrad się pytał czy "wystawała na wierzch" a Ty pisząc:

Twierdzisz że:

To przyznam szczerze, że nie rozumiem sensu Twojego wpisu kompletnie. No chyba że chciałeś się tą diodą w jakiś sposób pochwalić :P Na ale czym się chwalić skoro diody były we wszystkich stacjach? No i normalnie koło się zamyka. Nie no proszę o wyjaśnienie tej zagadki bo kurka nie zasnę :]]]]

Ostatnio edytowany przez jury (2011-06-24 16:39:37)