Szanowany Panie bezrobotny.
Chyba nie bede odosobiony w stwierdzeniu iz wiekszosc z Nas, uzytkownikow tego forum na kazdy Twoj post reaguje z pewna doza negatywizmu. I nie bez przyczyny bo sam sobie zapracowales na takie podejscie i bany (nie jeden tylko).
Tak wiec nie badz zdziwiony i zaskoczony.
Ilosc materialow jest teraz na prawde duza tak wiec jak sie chesz nauczyc czegos to google naprawde dziala swietnie.
Wiekszosc z Nas, jak zaczynala programowac na Atari to nie miala takich mozliwosci bo byly magi ze swappopwanych dyskietek na ktore sie czekalo z niecierpliwoscia, 20'te xero kopie artykulow po angielsku i ksiazek, no i oczywiscie biblia "Asembler 6502" Pana Jana Ruszyca.
Ostatnio edytowany przez Monsoft (2016-09-16 16:59:10)