Odp: Obudowy cartridge kompatybilne z XEGS
Super to wygląda. Brawo Sikor! :)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
4th Atari ASCII Compo - wyniki Dostępne są już wyniki tegorocznego ATASCII Compo.
thing neo 1.60 Olivier Landemarre wydał nową wersję desktopu Thing.
VIII. Basque Tournament of Atari 2600 Kolejna relacja, wśród otrzymywanych od naszego przyjaciela Egoitza z Kraju Basków.
Przezroczysta obudowa dla Atari 800XL Rusza przedsprzedaż wyjątkowej, przezroczystej obudowy do komputera Atari 800XL!
RECOIL 6.4.5 RECOIL to przeglądarka retro plików graficznych, obsługująca ponad 550 formatów, dostępna na różnych systemach operacyjnych, z regularnymi aktualizacjami.
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Super to wygląda. Brawo Sikor! :)
Brawo to będzie jak się uda doprowadzić do końca ;) Ale dzięki ;)
O.k. Pewnie mnie niektórzy zlinczują, ale obecny projekt wygląda tak jak w załącznikach i będzie to wersja raczej ostateczna (oczywiście dojdą jeszcze miejsca na naklejki). Jak widać - pojawiło się jednak miejsce na śrubkę, gdyż kołki nie są do końca stabilne. Teraz nieco o tym projekcie:
- zatrzaski na płytę jak w oryginalnym cartridge-u
- zamykana całość na bolce, ale z powodu tego, że muszą być cienkie (niestety forma jak na klocki poza zasięgiem - inna metoda wtrysku, inne ciśnienia) jest możliwość, że do końca nie będą trzymać (przy pierwszym zamknięciu raczej ok - z wydruku 3D raczej pękają, ale jest to specyfika druku i wytrzymałości tego)
- dla tych, co lubią grzebać - dorobione miejsce na śrubkę (szt. 1) po stronie spodniej (nie niszczymy naklejki jakby co)
Zamykanie na śrubkę jest opcjonalne, można obudowy skleić lub nie otwierać, ale z pewnych powodów ją dodałem w wersji produkcyjnej (znaczy się dodał projektant z firmy, gdzie będą robione formy wtryskowe). A dlaczego tak? Bo z wierceniem bywa różnie. Miejsce jest nieco zaglębione (łeb śrubki stożkowy), więc śmiało wydawcy mogą dać tam plombę gwarancyjną.
Teraz uwagi dla testerów:
- wersja testowa (3d) ma dość delikatne zaczepy na PCB, co wynika ze specyfiki druku 3D (warstwa na warstwę), mimo wszystko pozwalają one na zwymiarowanie sobie projektu (ostrożnie z zaczepami)
- żaden wymiar wewnętrzny już nie ulegnie zmianie
PS:
Mq i Alex_D proszeni są o ewentualne chęci zakupu wersji testowej. Z racji tego, że jest ich tylko dwóch (plus jeszcze jedna obudowa zamówiona prywatnie) - otrzymają wydruki dobrej jakości w cenie 20zł plus koszt przesyłki.
Sikor, podoba mi się i potwierdzam chęć zakupu tej wersji testowej. Podaj namiary na przelew z podliczeniem kosztu wysyłki czymkolwiek Ci pasuje.
Co do samego projektu, mi się całość bardzo podoba, śrubka w niczym mi nie przeszkadza, wg mnie nie jest to żaden problem.
Mam jeszcze jedno pytanie do samego projektu. W wierzchniej części obudowy w miejscach gdzie są zaczepy do płytki mamy na wierzchu otwory. Wiem, że było tak też w oryginale, ale czy te otwory są potrzebne z jakichś względów technologicznych? W sumie gdyby ich nie było, to wyglądało by to ładniej z wierzchu, a chyba praktycznego zastosowania dla nich nie ma?
Jest takie, że łatwiej zaczepy od PCB odblokować (o ile nie mamy naklejki, oczywiście). Dane do przelewu dam jutro lub w poniedziałek, bo za parę minut wybywam i będę tylko mobilnie dostępny...
W wierzchniej części obudowy w miejscach gdzie są zaczepy do płytki mamy na wierzchu otwory. Wiem, że było tak też w oryginale, ale czy te otwory są potrzebne z jakichś względów technologicznych? W sumie gdyby ich nie było, to wyglądało by to ładniej z wierzchu, a chyba praktycznego zastosowania dla nich nie ma?
Otwory w oryginale były ze względów technologicznych a wszystkie były umieszczone pod nalepką żeby nie psuć estetyki. Nawet w gładkich cartach XEGS śruba była umieszczona pod vlepką.
W cartach WB śruba była idealnie dopasowana do metalowego tyłu. Rozwiązanie wyżej, gdzie śruba będzie wystawała z plastiku to gwałt na estetyce, wygląda to... :/
Przecież Sikor napisał, że śruba nie będzie wystawała, bo będzie ze stożkowym łbem i schowa się w stożkowym zagłębieniu przewidzianym pod niego. To będzie w gruncie rzeczy wkręt a nie śruba.
Sikor, można jeszcze być może zrobić dodatkowo wgłębienie, żeby śruba schowała się w taką krótką "rurkę" powiedzmy ze 2-3mm wgłąb obudowy. Wtedy można by dawać w to wgłębienie stylową plombę z plasteliny z wytłoczoną pieczątką - jak retro, to retro:-)
Aha, i jeszcze jedno. Jeżeli już jest jakaś śruba/wkręt, to ja osobiście wolę, żeby było tak jak Sikor napisał, czyli od spodu. Rozwiązanie ze śrubą pod naklejką jest dobre przy masowej produkcji kartridży, których nikt nie otwiera, a dla mnie otwieranie i zamykanie kartridży to podstawa, więc chowanie śrubek pod naklejkami jest bez sensu. Przewiduję używanie takich obudów do różnych urządzeń, w których będzie być może się chciało robić jakieś zmiany, wymieniać kości, rozszerzać, zmieniać wsady cpld itp. itd., więc otwieranie i zamykanie to podstawa jak dla mnie.
Ostatnio edytowany przez Mq (2019-08-29 18:20:40)
Wiem co napisał Sikor. Ta śruba pasuje tam jak widły i grabie obok stołu w białym domu (pomijam obecnie urzędującego).
To co napisałeś ma ścisły związek z ilością cartów, które będzie można sprzedać - Sikor, moja uwaga na kartce.
Mi nie zależy na kilu sztukach a śruba w tym miejscu to dyskwalifikacja, nie tylko dla mnie.
Niestety, albo śruba, albo zatrzaski. Zatrzaski się wyłamują, jak sam napisałeś. Teoretycznie można zrobić jak pisałeś - miejsce pod śrubę (wkręt - jak słusznie zauważył Mq) bez dziury i własne wiercenie lub tak jak teraz. Wkręt wejdzie we wgłębienie (widać je na drugim miejscu) i na równo można dać naklejkę, plombę, itp. Można też złożyć na bolce i będzie ok, jednak ich "moc" przy kilkukrotnym zamykaniu będzie zerowa. Zrobienie zamknięcia ala klocek - jak pisałem wymaga innej formy (koszty) :( Chcesz taką - proszę, przyjmę przedpłatę na minimum 10000 obudów, aby się zwrócił koszt formy :/ A na poważnie - śrubka t według mnie rozsądny kompromis, dobra dla tych, co chcą wielokrotnie otwierać. Do produkcji jednorazowych wystarczą te bolce, ewentualnie plus kropelka kleju. Pod naklejką nie odważę się zrobić śrubki.
Kwestia wiercenia samemu - widziałem trzy różna "odwierty" w ABS-ie robione przez laików. Jeden był w miarę ok. Ale co z tymi, co chcą złożyć 100 cartridgy? Dlatego poszedłem jednak na ten kompromis.
Dlaczego pod naklejką nie odważysz się robić śrubki? Nie rozumiem tego. Ktoś, kto chce jedną obudowę i chce ją dziesiątki razy otwierać i zamykać równie dobrze na środku vlepki zrobi otwór. A ty wybrałeś rozwiązanie najgorsze pod względem wyglądu.
Nie dałeś tez wzmocnienia przy dolnych, bocznych "trzymaczach" płytki. To eliminuje pewne rozwiązania włącznie z oryginalnym PCB XEGS. Bez podpórek z tyłu, które zlikwidowałeś to PCB zaczyna latać w obudowie na boki - już to niestety przetestowałem.
Zobaczymy jak chłopaki potestują. Dajmy chwilę na wstrzymanie.
Jakie testy masz na myśli? Alexa i moje, w sensie że te testowe obudowy mamy oceniać? Jeśli tak, to mój głos nie bardzo był by obiektywny, bo dla mnie obudowa jakakolwiek by nie była, to ja po prostu zaprojektuję PCB do niej, co do śrubki jest mi to wszystko jedno, byle by pomagała a nie przeszkadzała, wolę ją pod spodem, bo dla mnie nie psuje to estetyki, natomiast na wierzchu zdecydowanie tak. Z kolei z wierzchu cart mi się już podoba i nie mam zastrzeżeń. Projekt PCB zrobię i tak i tak pod ostateczną obudowę i udostępnię w postaci gotowej biblioteki Eagle, żeby każdy mógł sobie robić dowolne projekty cartów do obudów Sikora. Z mojej strony to tyle, standardowych płytek XEGS i innych tego typu rzeczy nie oceniam, bo nie używam, nie mam, nie potrzebuję - wiem, że są ludzie, którzy by obudowy wykorzystali do takich płytek, więc fajnie, że będą pasowały i to dobry pomysł, ale ja nie jestem wśród tych osób:-)
Nie, nie tylko Was, ale o Was też myślałem ;) W każdym razie w przyszłym tygodniu pewnie dostaniesz obudowę i się wypowiesz co i jak ;)
Dobra, Panowie, ogarnąłem sprawy w robocie (koszmar po deformie). Preferuję wysyłkę paczką InPost do paczkomatu (14.99zł) lub paczkę ekonomiczną pocztą polską (13zł). Ewentualnie list polecony, ale znając "delikatność" poczty tą drogę odradzam. Jeśli nadal jesteście zainteresowani proszę o pw lub maila, koniecznie z adresem.
Jak dla mnie obecna wersja testowa mi odpowiada. Proszę o namiar na przelew. Dla mnie śrubka jak najbardziej ok, zaprojektowanie płytki pod coś takiego z dziurką w altiumie to bajka, zwłaszcza, że po zatrzaskach sobie dokładnie ją zwymiaruję, a śrubka przynajmniej sprawi, że całość będzie stabilna. Z mojej strony brak zastrzeżeń obecnie.
Co do wysyłki, to jak dla mnie paczkomat idealnie.
@Sikor: ja też potwierdzam chęć, wysłałem PW.
@Alex_D: to jak będziesz robił wymiary w altiumie, a ja będę robił w eagle-u, to proponuję się skonsultować wzajemnie celem porównania tego co nam wyszło:-) Ja planuję w Eagle zrobić taki szablon płytki gotowej pod fabryki, już ze złączem krawędziowym wpasowanym, tak że będzie można wykorzystać pod dowolne projekty i już tylko sam schemat i elementy sobie robić zawsze. Mam taki plan, żeby tą płytkę wpasować nie tylko w zaczepy, ale rozciągnąć ją też w każdą stronę we wszystkie możliwe zakamarki obudowy, żeby zyskać miejsce jeszcze dodatkowe na płytce.
Ostatnio edytowany przez Mq (2019-09-10 08:29:51)
@Mq: Jasne, nie ma problemu, jak dostanę obudowę, pobawię się, jak wygeneruję pliki Gerbera też się mogę podzielić.
Jak dla mnie Twój pomysł bardzo mi się podoba, żeby zaprojektować gotowy wzór płytki, potem tylko doklejać schematy.
Tak, bo ja sobie myślę o wykorzystaniu tych obudów do różnych projektów i chcę też w ten sposób pomóc zarówno Sikorowi, żeby ludzie chętnie robili nowe urządzenia/kartridże w jego obudowach, jak i ludziom, którzy będą mogli z tego skorzystać i nie szukać po raz milionowy złącza krawędziowego Atari jako biblioteki do Eagla:-) Zrobię po prostu taką gotową bibliotekę całego kształtu płytki wraz ze złączem krawędziowym. Złącze i wymiary tej części już mam, bo robiłem nieraz kartridże. W podobny sposób mam zrobionego gotowca pod obudowę Z7, ale wiadomo jaka brzydka jest ta obudowa:-)
Gerbery się nie przydadzą, chyba, że można jakoś zaimportować, ale w Eagle chyba się nie da. Ja udostępnię po prostu projekt w Eagle jak będę miał gotowy. Wiem, że część ludzi używa też KiCada, niektórzy Altium jak Ty, ja akurat Eagle, więc dlatego w nim to zrobię.
Co do wymiany spostrzeżeń, to bardziej miałem pomysł, żeby po prostu na narysowanym projekcie w Eagle, który zrobię, nanieść wszędzie gdzie się da wymiary i zrobię z tego obrazek, który Ci podeślę - porównasz sobie ze swoimi wymiarami i skonsultujemy czy się ktoś z nas nie pomylił, albo czegoś tam nie wziął pod uwagę. Podejrzewam, że powinno nam wyjść mniej-więcej to samo. Jak już się upewnię, że mam wszystko dobrze, to tak jak mówię: udostępnię gotowy projekt w Eagle, a oprócz tego właśnie taki obrazek z wymiarami, wówczas jak ktoś będzie chciał, to z łatwością przerysuje sobie też płytkę do innego programu.
Też miałem na myśli udostępnienie rysunku z wymiarami zrobionego w altiumie, który tak jak mówisz, każdy potrzebujący sobie skopiuje i będzie gotowiec. :)
Hej, a jeszcze mi coś przyszło do głowy. Może Sikor mógłbyś dać po prostu jakieś wymiary najważniejsze gotowe z projektu obudowy? Bo w sumie po co mierzyć drugi raz to co już jest zwymiarowane:-)
Ja i tak zawsze robię swoje pomiary :). Ale spoko, fajnie mieć jakiś wzorzec.
PAnowie @Mq i @Alex_D: poszły do Was bliźniacze PW. Bądźcie czujni ;)
PAnowie @Mq i @Alex_D: poszły do Was bliźniacze PW. Bądźcie czujni ;)
Tak jest, od dzisiaj nie śpię :D
Dzięki, będziemy działać.
Mam wydrukowaną obudowę, macam ją dziś przez cały dzień i nasunęły mi się uwagi.
Po pierwsze nieszczęsna kwestia śrubki. Sikor, wiem, że już w tym temacie robiliśmy tutaj dużo zamieszania, ale na żywo inaczej się patrzy i wg mnie to jest jednak porażka w takiej formie w jakiej mamy to teraz. Po pierwsze wgłębienie na łeb nie pasuje do żadnych wkrętów jakie miałem pod ręką, a przejrzałem ich całkiem sporo. Tzn. niby pasuje do niektórych, ale żaden wkręt nie chowa się całkowicie w zagłębienie, więc ani to nie wygląda dobrze, ani nie jest funkcjonalne, bo po prostu wystaje.
Następnie jak jest wkręt, to w środku po tej stronie obudowa powinna mieć też tulejkę, żeby się ona spotkała z tą drugą tulejką w drugiej części obudowy, żeby po skręceniu nie wisiał powietrzu ten wkręt w środku, bo wtedy nie wiadomo jak mocno to skręcić i albo będzie luzem, albo będzie zginać obudowę. Nie może tak być moim zdaniem.
Oczywiście nie ja o tym decyduję, ale z mojej strony propozycje są dwie:
1. Zrezygnować całkowicie z tej śrubki - uważam, że na obecnych bolcach powinno się to trzymać wystarczająco dobrze, bo wydruk zamykałem i otwierałem ze 20 razy i elegancko się to wciska i trzyma. Co prawda dwa z czterech bolców na początku mi się trochę skróciły, ale była to wina złego spasowania ze względu na wydruk 3d i po prostu na siłę zamknąłem kawałek i ten kawałek urwał się przy próbie otwarcia. Tak że mam te dwa bolce trochę krótsze, ale trzymają się nadal dobrze.
2. Druga możliwość, to zrobić w środku tulejkę, a przy tym schować w niej głęboko śrubkę tak jak np. tutaj jest to zrobione w kartridżach nintendo: https://allegro.pl/oferta/obudowa-gry-d … 5750843066
Ogólnie bardzo bym optował za zrobieniem tego w podobny sposób, zwróć uwagę, że właśnie tak są skręcane wszelkie profesjonalne sprzęty, wszystkie nasze retro kompy, oryginalne kartridże od konsol, pady, joysticki itd. Używa się wkrętów do plastiku z szerokim gwintem, z płaskim łbem a nie stożkowym. Takie skręcenie może wtedy wyglądać ładnie i nawet ccwrc może przymknie na to oko:-)
Druga rzecz: wciskane bolce/piny, na które zamyka się obudowa. Czy nie było by lepszym pomysłem zrobić je grubsze? One mają jakieś 1,5mm średnicy i wydaje mi się, że łatwo je można złamać. Gdyby miały jakieś np 2,5-3mm średnicy, czy stoi coś technologicznie na przeszkodzie?
Zauważyłem też, że te bolce które są po stronie złącza kartridża opierają się o wypustki po bokach złącza kartridża w Atari. Powoduje to, że kartridż nie wchodzi do końca w Atari. Dla projektu nowych płytek do tej obudowy nie ma to znaczenia, bo płytkę zrobię o odpowiedniej długości i będzie dobrze. Poza tym kartridż można wsadzić do gniazda na różną głębokość z dość sporą tolerancją, ale wspominam o tym bo nie wiem jakie to może mieć znaczenie dla oryginalnych płytek XEGS, ponieważ nie mam takiej płytki do ewentualnej przymiarki.
Trzecia rzecz: trzpień do śrubki/podparcia płytki. W oryginalnej obudowie XEGS z tego co widzę, to ten trzpień służy do podparcia płytki a nie do śrubki. Fajnie by było gdyby miał wysokość taką żeby faktycznie podpierał płytkę od spodu, wówczas można by robić płytki bez dziur, co daje sporo lepszej przestrzeni na scalaki. Z kolei gryzie się ta myśl z tym co napisałem o tulejkach i śrubce schowanej, wiem o tym, ale rzucam moje luźne przemyślenia po prostu.
Ostatnio edytowany przez Mq (2019-09-15 00:17:26)
Strony Poprzednia 1 2 3 4 5 … 17 Następna
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.159 sekund, wykonano 9 zapytań ]