1

Temat: WMA, licencje i inny M$ shit...

Ponieważ wszyscy wypowiadają się o nowym layu AA to ja nie będę oryginalny i także dorzucę swoje 3 gr. No więc nowy lay jest... nowy i żeby nie było, że moje zdolności co do produkowania zdań w języku Polskim są poniżej średniej krajowej (która pewnie i tak nie jest imponująca) to dodam jeszcze, że nowy lay jest inny niż stary lay i tego by było na tyle. Aż się spociłem ^^"

Ostatnimi czasy dostałem od swojej lepszej połówki mjuzisz w WMA, które to jak się potem okazało jest "protected". Co ciekawe na jej WMP chodzi bez problemu. Na moim chce licencję. Ona ma WMP 9-tkę ja 10-tkę. Uważając się za sprytniejszego (jak się jednak potem okazało raczej niepełnosprytnego) postanowiłem downgradeować swój WMP do 9 i... nic. Nadal to samo. Winamp też się pluje o tą licencję.
Czy idzie to jakoś ominąć? Jaki składnik jest za to odpowiedzialny? Od której wersji WMP zaczęły obchodzić licencje na pliki? Zaintrygowało mnie to, że u niej o nic się nie pluje, a u mnie tak. Czy jest ktoś chętny, kto wyłożył by mi problem? Z góry bardzo dziękuję za wszelką pomoc :D

pozdrawiam

PS Miker: w końcu napiszę to demo :P

2

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

Plik jest zabezpieczony DRM. Można go tylko odtworzyć na komputerze, który ma licencję. No chyba, że się zagógla za FairUSE.

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

3

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

W sumie mozesz przekonwertowac ta muzyke na inny format na kompie z licencja i nie bedzie wiecej klopotow

4

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

FairUSE jako program czy jako "zbiór zasad o copyrightcie"? Bo to pierwsze chyba do konwertowania DVD => DivX służy, nie? Co do tego ma WMA? (wiem, że nic nie wiem)

Też myślałem o konwersji, ale jaki soft do tego zastosować? Mój scyzoryk szwajcarski do konwersji audio w postaci dBpowerAMP nie obsługuje WMA, macie coś sprawdzonego na tą okazję?

Ostatnio edytowany przez otaku (2006-12-20 21:07:51)

pozdrawiam

PS Miker: w końcu napiszę to demo :P

5

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

Otaku: proponuje poprostu KUPIĆ te pliki i  będzie po problemie...

What can be asserted without proof can be dismissed without proof.

6

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

sqward napisał/a:

Otaku: proponuje poprostu KUPIĆ te pliki i  będzie po problemie...

Oczywiście, że to było by najprostsze i najlepsze rozwiązanie, ale z czysto teoretycznego punktu widzenia chciał bym wiedzieć jak taki problem rozwiązać drogą okrężną. Po prostu jestem ciekaw(ski) :D. Fakt, że nie kupię tego pliku, bo nie mam pieniędzy, czy też, że nie zależy mi na nich tak mocno, aby wydawać na niego kasę zostaje w tym momencie zepchnięty na dalszy plan.

pozdrawiam

PS Miker: w końcu napiszę to demo :P

7

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

Młody, wpisz w google "Fair use windows media".

Czy możecie wyjaśnić, Stirlitz, dlaczego wasz służbowy adres stirlitz@rsha.gov.de ma aliasa justas@gru.su?
Nie czytam PM. Proszę używać e-mail.

8

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

Albo wpisz w eMule te same utwory i dopilnuj, żeby dostać "normalne legalne" mp3.

Hitler, Stalin, totalniak, SSman, NKWDzista, kaczor dyktator, za długo byłem w ChRL, wypowiadam się afektywnie.

9

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

Dzięki ;) Wstyd się przyznać, ale myślenie mi się chyba dzisiaj chwilami wyłącza.

pozdrawiam

PS Miker: w końcu napiszę to demo :P

10

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

To sie nazywa Fairuse4WM poprostu.

Bla bla bla bla, bla bla bla. Bla bla bla - bla - bla. Blabla bleee.

11

Odp: WMA, licencje i inny M$ shit...

otaku napisał/a:

Mój scyzoryk szwajcarski do konwersji audio w postaci dBpowerAMP nie obsługuje WMA, macie coś sprawdzonego na tą okazję?

Hmm, jak nie jak tak: http://www.dbpoweramp.com/codec-central-wma.htm
Nawet jest plugin do SAPow...