Każdy niech robi to co lubi.
Dobrze jest tworzyć nowe programy/dema na małe jak i nieco większe ATARI.
Dobrze jest kolekconować małe i nieco większe ATARI zamiast wyrzucać na śmietnik.
Dobrze że istnieją platformy aukcyjne typu ebay, allegro czy świstak - głównie dzięki nim powsta moja kolekcja.
Źle, że nie ma u nas w kraju targowisk w starym stylu podobnych do bardzo popularnych na zachodzie "szpermili" czyli pchlich targów.
W krajach dużo bogadszych ludzie nie wstydzą się wystawiać na sprzedaż z pozoru nikomu niepotrzebnych rzeczy - a u nas lepiej wyrzucić na śmietnik... bo wstyd sprzedać za 1 zł?
Widziałem w Niemczech dzieci, które sprzedają swoje zabawki, książki lub pluszaki na kocykach przy domach lub na targowiskach - sam kupiłem sporo dla mnie ciekawych drobiazgów i nie wstydzę się do tego przyznać.
Czy są jeszcze giełdy komputerów z tamtej ery? Atari, Commodore, Spectrum itp.....?