Podobny asortyment zdaje się mieć niejaki "zbige" (i też pojawia się na jego aukcjach nazwa "Agone").

(wiem, o kogo chodzi, temat już był wałkowany na forum - nawet tu - w bałaganie)

Czy mowa o człowieku z tego wątku?

http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=5761

Sluchajcie, bez zartow. Ja nikogo na razie o nic nie oskarzam. Po prostu sytuacja jest podejrzana (zawieszone konto, brak towaru), wiec ostrzeglem zeby przemyslec ewentualny zakup tych koszulek do wyjasnienia sprawy.
Widziem te koszulki na zlocie (u TDC'a zdaje sie) i byly fajnie zrobione. Mam nadzieje ze jeszcze dotra przed zima :/

w moim przypadku sytuacja byla o tyle dziwna, ze akcja zostala usunieta przez pracownika allegro (bylo >10 koszul na sprzedaz, zeszly chyba 3-4 sztuki) - mimo to jak pisalem - towar przyszedl. z jakosci jestem zadowolony.

moze dlatego wszystkie koszule sa na aukcjach zwiazanych z tematem koszul z wyjatkiem atarowskich.

vulgar to zlodziej i tyle !!! prawda jest taka !!!

6 tyg...
no jest poprostu zajebisty...

np. zbierasz chetnych na falcona, zbierasz kase, przez rok-dwa go produkujesz (poszukujac taniochy na ibeju) tak aby kosztowal polowe "wplywu" i moze zdecydujesz sie go odeslac klientowi, jak juz sam sie nim po roku uzywania nacieszysz...

interes przedni - problem ze nie z p. widzenia klienta...

dopiero poltora roku, daj mu jeszcze drugie tyle ;)
ale szukajmy pozytywow: gdyby nie on - nie mieli bysmy nowej definicji sk**** ;)

hehe jak byla cisza to srales w gacie , a teraz jestes gotowy zrobic mu loda , bravo

prosi sie swinia , jezeli lejesz na 70 zeta to po jakiego ch robisz zamieszanie ?

bitman, o co ci do cholery chodzi?!
podkupilem ci cos na ebayu? kupiles te same koszulki i tobie gosc nie przyslal wiec masz zal? zly dzien? Bo nie wiem czemu sie akurat do mnie przychrzaniasz? Jakos nikt inny nie mial problemow ze zrozumieniem moich tekstow.
Jesli cie nosi jak czytasz, to odpusc sobie ten watek.
Ja odpuszcze sobie poki co rozmowe z Toba, az ci przejdzie, bo twoje soczyste wypowiedzi kwalifikuja sie na bana "za styl".
<EOT>

mazi - czyli mylilem sie zarzucajac bitmanowi, ze tylko on nie rozumie moich tekstow :P

Gdzie ja napisalem ze 70zl to dla mnie nic? Nie widzisz roznicy miedzy "to dla mnie nic" a "to dla mnie nie majatek"? Naprawde? To pierwsze znaczy ze oleje aukcje i gosicia i zapomne. To drugie, ze bede staral sie wymusic zwrot kasy, ale nie spedza mi to snu z powiek i nie musze oszczedzac na jedzeniu ;)
Stracic 70zl zadna sztuka ale i zadna przyjemnosc.

Ale nie chodzilo mi o mnie, nie pisalem zeby sie pozalic. Zalozylem watek po prostu zeby ostrzec innych, ktorzy mogliby stracic kase na tych koszulkach. To zle? Email byl moim zdaniem krotki, rzeczowy i bez emocji.
A potem zgodnie z obietnica dalem info o zakonczeniu sprawy.

Vulgar zachowuje sie dziwnie: raz ponoc nie oddaje kasy za Falcona za co moze trafic przed sad, raz wywiazuje sie bez zarzutu (vide koszulki kupione przez TDC'a) a raz po 6 tygodniach. Dlatego zastanawialem sie, czy czasem nie tyle jest on zlodziejem, czy oszustem, co moze ma jakies problemy z glowa, osobowoscia, albo cus takiego... Nie znam czlowieka.

A do bitmana mam pretensje o obrazliwy "styl" wypowiedzi, ktorego zwykle na tym forum sie wystrzegamy. Poza tym kazdy moze sobie pisac i sadzic co chce, rowniez o mnie.
Naprawde nie chce mi sie juz pisac na na ten temat... Nastepnym razem jak trafie na allegro na jakis problem ze sprzedawca, to na pewno nie ostrzege na tym forum.
Czesc.

Ostatnio edytowany przez nosty (2008-08-26 09:34:01)