2,576

(7 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

hmmm... właśnie mi coś nie pasowało z tym niemieckim... ale teraz nie umiem zmienić nazwy wątku :( (nie da się?) Proszę moderatora o poprawkę w tytule wątku na "... - holenderskiej firmy CASA" . A co do kasetki to więcej info masz w e-mailu ;)

Seban

2,577

(26 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

I chyba ten program można zakwalifikować do wydających nietypowe dźwięki podczas wczytywania i mających nietypowy loader:

http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 286#p83286

Witajcie!

Właściwie to nie do końca ten dział chyba, ale zdecydowałem się pisać tu skoro już piszemy o systemach turbo w tym dziale to może iż tylko softwarowe systemy turbo da się przemycić do tego działu :) Ale do rzeczy... na kasecie od MAW-a znalazłem dość ciekawy program który służy do przyspieszenia transmisji podczas wczytywania programów kasetowych typu BOOT.

Program prezentuje się następująco (czołówka i główne menu)

http://seban.slight.pl/atari/casa_turbo_tape/turbo_tape1.png http://seban.slight.pl/atari/casa_turbo_tape/turbo_tape2.png

Wiem że takich systemów było na pęczki, jednak ten postanowiłem wam zaprezentować ze względu na ciekawy format zapisu danych. Obsługa programu jest banalna, po jego uruchomieniu możemy wczytać do niego z kasety program typu BOOT poprzez wciśnięcie klawisza "L". Po jego załadowaniu do bufora program umożliwi zapis naszego programu typu BOOT już w nowym formacie i z przyspieszoną transmisją, aby tego dokonać należy wcisnąć po prostu klawisz "S". Klawisz "E" umożliwia zakończenie pracy z programem. Jedna mała uwaga: program nie sprawdza czy ładowny plik jest faktycznie programem typu BOOT i jeżeli wczytamy do niego plik typu DOS ($FF,$FF) to program łyknie go bez gadania, ale efekty zapisu dadzą totalną bzdurę.

Na czym polega jego ciekawy format zapisu? A na tym iż program dodaje na początku swój 2-blokowy loader, a potem dane lecą już w jednym bloku bez przerw między rekordami. Transmisja jest na ucho szybsza od standardowych 600 bodów, jednak nie jestem w stanie powiedzieć na ile :) W kod programu nie chciało mi się patrzeć.

Ciekawostka jest również data powstania tego programu... 1985 rok :) To dość wcześnie chyba ja na systemy turbo. Następny system z długim blokiem który znałem to system Turbo2600. Z tym iż "Turbo Tape" od CASA umożliwia ładowanie programów tylko i wyłącznie BOOT (jeden fragment pamięci zgrany jako jeden blok). W systemie Turbo2600 mogliśmy ładować programy typu DOS ($FF,$FF). Przerwy między rekordami następowały przy każdym nowym nagłówku określającym nowe miejsce ładowania.

Wydaje mi się iż jest to swego rodzaju ciekawostka, dlatego postanowiłem wam opisać to znalezisko :) No i zapomniałbym o najważniejszym - program można zassać tutaj.

pozdrawiam
Seban

2,579

(26 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Nosty: posłuchaj tego.

2,580

(26 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Dokładnie... Drac030 dobrze pisze... nawet dla Sikora kiedyś popełniłem Cassette Protect Copy... nagrywał niestandardowe bloki... błędne bloki , bloki ze złą prędkością/sumą, własnie po to aby każdy normalny kopier się wywalał. Kopier nagrywał własny loader i miał własny standard zapisu na taśmie. Zresztą ja lubiłem się w tym kiedyś grzebać - miałem z tego zabawy co nie miara :D

2,581

(26 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Oni po prostu zastosowali inny loader do plików typu DOS (nagłówek typu $FF,$FF,....)

Zreszta każdy kto miał magnetofon i coś próbował pisać robił taki własny loader... ja chyba miałem ze 3 swoje... chyba ostatni upchnołem w 2 rekordach normala.

2,582

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

hej!

Jak będziesz miał chwilę i chęci to podzielisz się schematem Blizzarda w wersji z uA741? :D

2,583

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

I co Zenon udało się uruchomić to turbo?

2,584

(26 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Hej!

To był FEUD w wersji turbo2600 firmy Szok ze Świebodzina. Nawet zapodawałem  na forum zgraną ze szpulowca audycję Radio-komputer w której o tym mówili :)

Do dyspozycji podczas wczytywania w normal-u pozostają dwa wolne kanały POKEY-a więc można sobie jakiś music zapodać :) Ale bardziej fajnym rozwiązaniem wydaje się dogranie realnej scieżki Audio na lewym kanale bo może być to normalna muzyka tyle że mono :)

2,585

(10 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Witaj!

wstęp wolny? Można wejść tak z ulicy?

pozdrawiam
Seban

2,586

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hej!

Samego mnie ciekawość zżera :) Czekam na wyniki twojego hackowania :D A co do tego turbo to może to jest jakieś ATT/UM Turbo?

Cartridge obsługujący ten typ był opisywany tutaj: http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=5802

Co prawda nie przyglądałem się loader-om systemów ATT/UM, ale skoro ten system był zgodny z AST być może to właśnie tą wersję turbo posiadasz w tym magnetofonie, być może ATT/UM zamiast linii COMMAND wykorzystywało do przełączenia linę DATA_OUT (jak w blizzardzie). Generalnie to byłoby nawet sensowne uproszczenie tegoż systemu (AST).

A może to jakaś odmiana Turbo ROM lub Turbo ROM+, o nim też dyskutowaliśmy:

http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopic.php?id=5652

Tego swojego TurboROM jeszcze nie rozrysowałem bo magnetofon to phonemark, ma inne PCB... nie miałem czasu/chęci przerysować lub porównać ten magnetofon z XC12, ponoć to klon XC12 jednak elektronika się trochę różni chyba.

pozdrawiam
Seban

2,587

(23 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jako klienta pocztowego używam Thunderbirda... wolę jednak mieć za plecami program antywirus-owy. Jeżeli odpowiem Ci iż poprawia mi samopoczucie to wystarczy? :P Być może taki ekspert od bezpieczeństwa jak Ty nie musi używać programu AV, ja jednak jako lamer z takiego korzystam i będę to robił nadal :)

Seban

2,588

(23 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To ja za dużo syfu od ludzi dostaje w e-mailach i innych nośnikach aby być tak odważnym :) Do siebie mogę mieć zaufanie, jednak nie do tego co otrzymuję od innych :)  W dodatku to pewnie kierownik ma Windows 64bit przez co pewnie część wirusów wywala się z marszu :)

2,589

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hej!

Zenon a sprawdź może czy to co masz to nie jest czeskie turbo2000, bardzo podobne do AST, kiedyś linka do tego zapodał kolega atari8.cz z tego forum, jego post jest tutaj:

http://atariarea.krap.pl/forum/viewtopi … 273#p77273

A schemat interface-u przełączanego linią DATA-OUT na tej stronie:

http://www.atari8.cz/calp/data/pha_pr_2/index.php?c=19

Kawałek opisu tego systemu było w magazynie Moje Atari. Jednak opis zakończył się na schemacie tego interface, nie było kontynuacji a co za tym idzie żadnego softu :(

2,590

(14 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Hej!

Napisałem do XI/Satantronic parę dni temu... ale zero odzewu :( Także chyba można zapomnieć o tym carcie, a szkoda ;(

2,591

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hej!


Tu jest schemat tego co ja znalazłem w magnetofonie PET-a:

AST

I mam dwie wątpliwości co do twojego opisu... tor zapisu w przypadku AST jest modyfikowany (na schemacie sekcja DATA WRITE section), tak aby był możliwy zapis w normalu poprzez linię DATA_OUT a w AST zapis jest realizowany linią COMMAND.

Co do przełączenia toru odczytu to jest ono realizowane dwoma sygnałami... linią COMMAND oraz sygnałem z 9 pinu przełącznika ZAPIS/ODCZYT w magnetofonie, a to dlatego iż linia COMMAND jest wykorzystana również do zapisu danych (więc wymusiło to uwzględnienie stanu przełącznika ZAPIS/ODCZYT) . W magnetofonie u PET-a scieżka idąca od pinu nr 9 tego przełącznika do bazy tranzystora Q7 została przecięta, a pin 9 podłączony w miejsce opisane na schemacie "XC12_RW_Switch (pin 9)".

W przypadku AST sygnał DATA_OUT nie jest wykorzystany do przełączenia AST/NORMAL w ogóle. Może Zenon masz jakiś inny interface? Albo jakąś mutację AST? Masz dodatkowy kabel opleciony wokół oryginalnego kabla magnetofonu? Powinien taki być i powinien iść do linii COMMAND we wtyczce SIO jeżeli to AST :)

pozdrawiam
Seban

2,592

(23 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jak się ma Linux-a albo FreeBSD to może i można się z tego śmiać :) Ale jak ma się na tyle nietypowy/powalony hardware że nie ma pod Linux-a driverów to można tylko płakać i użerać się z Windows :D

Co do NOD-a, też mi się na początku podobał bo był szybki i nieznacznie obciążał system... ale poległ na bardzo prostym teście...

1) Instalujemy Windows na jakieś Virtualce
2) Instalujemy NOD32...
3) zasysamy jakiegoś parcha z P2P... zapisujemy na dysk... NOD nic
4) rozpakowujemy... NOD nic... uruchamiamy setup zatrojanowanej aplikacji i nod NOD nic...

5) Odpalamy czysty windows na Virtualce
6) Instalujemy 30 dniową wersję Kasperskiego
7) zasysamy tego samego parcha z P2P, próba zapisu na dysk... Kaspersky już się pluje
8) Olewamy go, pozwalamy sobie rozpakować zasyfioną aplikację, Kaspersky znowu pluje, olewamy go.
9) probujemy uruchomić  setup, Kaspersky już tak łatwo olać się nie daje.

Taki prosty test zrobiłem wykorzystując wersje trial obu programów. NOD32 oczywiście nic nie wykrył i nadal żyłbym w przekonaniu iż to jest świetny i szybki program. Strasznie się na NOD-ie zawiodłem. Do testów NOD-a zachęcił mnie marketingowy bełkot... i pozytywne opinie innych używających go osób. Jednak cieszę się iż nie dałem się do niego przekonać :D

2,593

(23 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jak dla mnie tylko Kaspersky.

2,594

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

miker napisał/a:

1) silnik rzeczywiście pracuje głośniej, kiedy wyświetlany jest kod błędu, nie wiem z czego to wynika, ale tak jest (wiem na przykładzie mojej, niegdyś nie przerobionej, stacji CA-2001)

Nie analizowałem kodu ROM-u stacji LDW, ale sprawa pewnie wynika z tego iż procedura sterowania silnikiem krokowym wykonuje się niejako po drodze między wykonaniem innych procedur, być może gdy nie jest na wyświetlaczu pokazywany nr scieżki to czas wykonania procedury jest dłuższy i np. procedura sterująca silnikiem jest wykonywana w dłuższych odstępach czasu.

miker napisał/a:

2) kod błędu jest wyświetlany nie tylko bezpośrednio po jego wystąpieniu, ale dopóki go nie skasujesz (kombinacją ERROR + TRACK).

Tak, tak... wiedziałem o tym. Chodziło mi tylko o to że gdy na wyświetlaczu jest error code to stacja nie działa poprawnie.

jer napisał/a:

Schemat CA2001 już jest na stronie dereatari. Na serwerze był od 2007r, ale zapomniałem dodać ją w htmlu.

Dzięki WILEKIE Jer! A nie spotkałeś się może Jer z podobnym uszkodzeniem LDW2000?

pozdrawiam
Seban

2,595

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

dzięki ILR!

Tak na szybko w kwestii INDUS GT vs LDW2000:  Indus GT jednak znacznie różni się od LDW2000. Np. napęd dyskietki  jest zrealizowany inaczej (bardziej to podobne do rozwiązania z 1050 niż do LDW2000)

Co do tej felernej LDW to zauważyłem jeszcze jedną ciekawostkę...

1) słychać różnicę w sterowaniu silnika krokowego przy wyświetlaniu przez stację track oraz error. Przy wyświetlaniu kodu błędu silnik krokowy jakby pracował głośniej :) Ciekawostka :)

2) Po lekkim dociśnięciu osi silnika krokowego z góry silnik zaczyna pracować ciszej oraz  co ciekawe stacja zaczyna pracować poprawnie nawet gdy na wyświetlaczu pokazywany jest kod błędu... to chyba dobrze mi nie wróży... być może to po prostu uszkodzenie silnika krokowego sterującego położeniem głowicy... przyjrzę się jeszcze może sterowaniu czy aby jest sprawne... może ULN2003 jest jakiś trefny :(

pozdrawiam
Seban

2,596

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

pojęcia nie mam :) właśnie dlatego chciałem porównać :)

UPDATE: to chyba cały czas jednak problem pozycjonowania lub sterowania silnikiem krokowym. Napisałem mały program co czyta na zmianę pierwszy i ostatni sektor dyskietki. Gdy mamy na wyświetlaczu track wszystko OK, wciskam ERROR i stacja nie jest w stanie odczytać ostatniego sektora. Przesuwam ręką sanki z głowicą o jeden "step" silnika krokowego i sektor zostaje odczytany poprawnie... wygląda na to iż silnik krokowy robi o jeden krok za mało... może mu cały czas za ciężko?

Nie bardzo wiem co dalej mogę robić, napięcia za stabilizatorami stabilne jak drut (+5V, +12V). Prowadnice dobrze oczyszczone i nasmarowane, stacja pracuje cicho...

Mam jeszcze jedno pytanie... stacja po chwili bezczynności dojeżdża do scieżki 39 i zatrzymuje się, jednak pozostawia napięcie na silniku krokowym ponieważ nie jestem w stanie poruszyć sankami głowicy czy tak ma być?

Kable w złączu łączącym napęd z płytą są OK, sprawdziłem ze schematem od Jer-a, kolory się zgadzają.

2,597

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

hej!

Tak schemat LDW znalazłem :) Mi chodzi o schematy CA-2001 i Indus GT :) Chciałem porównać sobie różnice :D

pozdrawiam
Seban

2,598

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

hej!

też tak myślałem ale byłem przekonany iż ROM LDW2000 sprawda jakoś podczas startu swoją sumę kontrolną :) I coś ew. na wyświetlaczu pisze :D Ale widać byłem w błędzie chyba :) Sprawdzę zawartość EPROM z ROM-em co jest u Jer-a na stronie i zobaczymy czy są jakieś przekłamania.

UPDATE: niestety ROM jest identyczny z tym który zamieścił Jer na swojej stronie (CRC32=0x0CC17265).

Jakieś inne pomysły?

Dodatkowo jeżeli stacja sama faktycznie napotka na jakiś błąd i pokazuje go na wyświetlaczu, to dokładnie od  tego momentu jak na wyświetlaczu widnieje kod błędu stacja robi dokładnie to samo jakbym przycisnął przycisk ERROR. W dodatku widać iż stacja ma w tym momencie problemy z pozycjonowaniem gdyż cofając głowicę słychać stuknięcie tak jakby chciała cofnąć się bardziej niż to możliwe. Podejrzewałbym nadal czujnik scieżki 0 jednak gdy tylko wciśniemy np. "track" lub "drive type" jej dolegliwości natychmiast ustępują :( No i mam zagadkę :(

I jeszcze jedno pytanie... czy gdzieś są dostępne schematy stacji CA-2001 i Indus GT? U Jer-a nie wiedzę albo jestem ślepy :)

pozdrawiam
Seban

2,599

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Hej!

Witajcie mam ciekawie uszkodzony egzemplarz LDW2000, może ktoś będzie wiedział co z nią nie tak :) Stacja miała problem z pozycjonowaniem głowicy (zabrudzony czujnik ścieżki 0 oraz zakurzone i suche prowadnice). Po oczyszczeniu czujnika i nasmarowaniu prowadnic stacja działa poprawnie, jednak wciśnięcie przycisku ERROR aby zobaczyć status błędu skutkuje natychmiastowym błędem G5 i od tej pory stacja przestaje poprawnie pracować i sypie cały czas błędami G5... po ponownym wciśnięciu przycisku track stacja o dziwo zaczyna pracować poprawnie... spotkał się ktoś z was z takim uszkodzeniem? Może ktoś powiedzieć co może być nie tak?

pozdrawiam
Seban

2,600

(4 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

11) Nie będziesz miał niesmacznych Avatarów

:P