[...]Niestety poprzedni własciciel, wydłubał z niej większość uładów z podstawek. Hmm.
Nie wiem co go do tego skłoniło, Ale to chyba jakiś kanibal. :).
Mam inne sprawne TT, dlatego tym specjalnie się nie zajmowałem,
Cześć,
Kanibal zjada osobniki swojego gatunku, więc tu tym poprzednim właścicielem musiałoby być inne Atari :)
A co do meritum, to skoro masz drugą TT-kę, a wydłubane są tylko układy z podstawek, a nie wylutowane z płyty, to czy nie możesz przełożyć kości ze sprawnej płyty do tej wybrakowanej? Sprawdzisz w ten sposób czy w ogóle warto inwestować, czy może płyta została dawcą, bo padła i była nienaprawialna.
Pewnie jest jakieś ryzyko że płyta ma takie uszkodzenie że może "posadzić" włożone w nią układy, ale na ile wysokie to ryzyko to może ocenią elektronicy.
[...]Ale doszedłęm w końcu do wniosku że chyba watro byłoby poświęcić trochę czasu temu sprzęcikowi, i może dałoby się przy pomocy doświadczonych urzytkowników z forum, skompletować brakujące układy.
Pewnie że warto się nad nią pochylić i, o ile tylko to możliwe, ożywić. Powodzenia!