oczywiście NIE UMIEM. :)
psze bardzo.
swoją drogą czym się różni się HEXT849 od HEXT849A?
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Jak napisać grę na Atari - cz. 8 Premiera ósmej części popularnej serii poradników Larka o tworzeniu gier na Atari już 28 lipca!
TONY - Ark of the Covenant Kontynuacja przygód Tony'ego na Atari 8-bit, bez przemocy, z naciskiem na spryt i eksplorację.
ABBUC Software Contest 2025: Zgłoszenia Sprawdź aktualną listę programów zgłoszonych do konkursu ABBUC Software Contest 2025. Termin mija 31 lipca!
Gopher2600 0.50.0 Nowa wersja emulatora Atari 2600 z usprawnieniami i nowymi funkcjami debuggera.
Steem SSE 4.2.0 już dostępny Nowa wersja emulatora Steem SSE z istotnymi usprawnieniami i nowościami
atari.area forum » Posty przez Cyprian
oczywiście NIE UMIEM. :)
psze bardzo.
swoją drogą czym się różni się HEXT849 od HEXT849A?
dzięki Jenot
Z drugiej strony miałem nadzieję, że jednak te 16ch poleci w pełnej jakości 50khz, ale trzeba było dać działkę niżej, bo jednak nie wyrabiał.
jeszcze jedno, spróbuj ustawić Hextrackerowi flagi Fast-Ram programem PRGFLAGS.PRG:
Run in TT RAM, Use TT RAM
To powinno poprawić wydajność
odpaliłem HEXT849.PRG
Najlepszy tryb, full 50khz. Działało do 12-stu kanałów na TT.
w jaki sposób sprawdzić częstotliwość odtwarzania?
25x50 means 50 KHz play back but with mulipexed voices.
w jaki sposób sprawdzić metodę odtwarzania i czy da się to gdzieś zmienić?
Byłby to trochę "głuchy telefon", bo musiałbyś mi pisać/podsuwać uwagi. I to po angielsku bo w specjalistycznym żargonie to mu nic nie przetłumaczę.
Sugerowanie Paulo czegokolwiek z zakresu kodowania 68k to tak jakby pouczać Jean-Michel Jarre'a w temacie gry na pianinie. :)
W wolnej chwili wrzucę prośbę o optymalizację pod TT.
fajne fajne
Z drugiej strony miałem nadzieję, że jednak te 16ch poleci w pełnej jakości 50khz, ale trzeba było dać działkę niżej, bo jednak nie wyrabiał.
hextracker jest zoptymalizowany pod kątem ST/STE. Nie wykorzystuje zalet ani procesora 68030 i cache ani 32bitowej szyny.
Masz z Paulo dobry kontakt, może namówisz go na optymalizację na TT?
Jareczek dobry serwis, z podobnych znam gdziestoja.pl :)
Willy, już tak na serio to jaka jest cena?
a poczemu tak wiela?
willy a po wiela takie cacko?
gdzie i za ile można kupić?
erOS, zgadzam się z Tobą, każdy ma własne potrzeby i wymagania. na szczęście, na rynku jest wybór i dla każdego znajdzie się coś młego.
Być może to pytanie już padło, czy do tego adaptera można podłączyć bezprzewodową mysz?
erOS napisał/a:Jestem, byłem STkowecem, ale oryginalnej myszy nie polecam najgorszemu wrogowi ;)
Haha. :) Jednak ludzie są różni, mimo wszystko. ;) Ja na przykład te myszki bardzo lubię i jak kupuję, to staram się dostać właśnie oryginalną. ;)
wiele lat intensywnie klikałem tą myszką, i jedyny zarzut jaki mam to mała rozdzielczość DPI. Bezboleśnie rozwiązałem go programem akcelerującym.
No tak, ale szkoda mi trochę wyciągać oryginalnego flopa :/ No nic trudno, bo z tego co piszecie to chyba nie ma takiego rozwiązania jakie bym chciał najbardziej - czyli karta CF w środku Atari, bez podłączania niczego do zewnętrznych portów.
jest parę rozszerzeń z IDE dla ST, do których możesz podłączyć karty CF. Np. IDE Alana, tu opis na stronie Exxosa: http://exxos.www.idnet.com/IMPULSE/atar … /index.htm
Co do CosmosEx to ma on mnóstwo zalet, jedną z nich jest WiFi. Dzięki temu możesz mieć dysk ST na serwerze w sieci lokalnej.
Sprawdzę czy mieści się w STe bez wyjmowania flopa
dzięki Duddie
Cryptopsy
słuszny kierunek :)
ostatnio głównie grindcore / deathmetal / trash ;)
tu też :)
dali byście radę zrobić coś w tym stylu?
ok - kabel bez żadnej ingerencji z zewnątrz działa z TV i konwerterem do HDMI.
Co trzeba:
RGB, mase, csync, v-sync ... i - między v-sync a mase dajemy kondensator 100uF. Ten ostatni czynnik stał się decydującym ;)
Dzięki Duddie!!(11)
a jednak kondensator się przydał.
w sumie to ciekawe jakie on ma tam działanie
Cyprian, czytales i ogladales te linki, ktore podalem wczesniej? One rysuja calkiem inna historie niz ty opisujesz.
opierałem się m.in. na wypowiedzi Marty Goldberga. Myślę że warto poczekać na jego książkę - "Atari Corp. - Business Is War".
Co do linków to są one ciekawe, no ale np. ten http://www.amigahistory.plus.com/ahistory.html zawiera istotne nieścisłości. Chociażby to:
Only Atari Inc. (managed by Warner at the time) made a serious offer for the Amiga custom chips, loaning $500,000 to keep the company alive while a license agreement was constructed. In a 1992 interview, Miner indicated the deal was a last ditch attempt:
"Atari gave us $500,000 with the stipulation that we had one month to come to a deal with them about the future of the Amiga chipset or pay them back, or they got the rights. This was a dumb thing to agree to but there was no choice."
The tentative plans between Amiga and Atari incorporated terms that Atari would purchase one million preferred shares of Amiga at $3 each by September 1st. However, Atari knew that Amiga, Inc. could not pay back the money and started to play dirty, reducing the amount offered to just 98 cents per share for the company. To make matters worse, Atari only wanted the Amiga technology in an attempt to get into the 16 bit market before Commodore (who were working on a Unix box) and had no interest in the team that created it. Amiga grudgingly accepted the offer. However, the Atari deal soon turned sour. On Tuesday July 3rd, Atari employees were informed all 8-bit projects have been canceled and the Amiga project was on hold. Facing cancellation the Amiga team began to look around for other options in an attempt to find a buyer.
While these events are being played out, Jack Tramiel leaves Commodore with half of the engineering staff and is sued by the company for breach of Commodore's propietary secrets.
Sugerują tutaj że to Atari inc "started to play dirty", a co z tego co czytałem w paru miejscach to była gra Atari Corp./Tramiela i wydarzyła się później, dopiero PO przejęciu aktywów Atari Inc.
Mozemy tylko gdybac ze gdyby Atari jednak kupilo Amiga Co. w 1984 roku to moze by nie musialo zostac sprzedane Tremielowi
z tego co wiem to Atari Inc zostało zatopione przez rynek jeszcze przed przejęciem przez Tramiela, więc pytanie kto i za co miałby kupić czipy Mintera.
Sczerze mówiąc, bez solidnej wiedzy (niestety sporo w necie jest gdybania) snucie tego typu przypuszczeń jest jak wróżenie z fusów.
Z drugiej strony jest taka opcja że upadające Atari Inc przejmuje jednak Mintera i wypuszcza na rynek to co on ma - Lorraine/A1000. Wiem że ten produkt był klapą. Commodore to jakoś przetrwało ale dla Atari Inc był by to raczej gwóźdź do trumny...
No ale zgodnie z przysłowiem nieszczęścia chodzą parami :)
:)
laborant, po głębszej analizie jestem skłonny przychylić się do Twoich wniosków z pkt. 2giego.
Dorzucił bym jeszcze jeden fakt autentyczny, obie firmy zniknęły z rynku w podobnym czasie!
Przypadek?!!
Uogólnienie. Wg oficjalnej wersji Tramiel rzucił Commodore i korzystając z okazji wykupił Atari gdzie postanowił pokazać swoim byłym kolegom z Commodore jak się produkuje i sprzedaje komputery. Z tego względu powstało Atari 520ST które zostało skonstruowane jako bezpośrednia konkurencja dla C-64 (!) (Nie dla Amigi która jeszcze nie istniała) I to się Tramielowi świetnie udało - stosunkowo tanie Atari ST bijące możliwościami C-64 na głowę stało się przebojem handlowym w Europie Zachodniej w połowie lat 80 i pozwoliło firmie Atari stanąć finansowo na nogi.
Resume:
1. Amiga jest w istocie kolejnym komputerem Atari. Z nieznanych powodów komodziarze upatrzyli ją sobie na swoją.
2. Od 1985 roku firmy C= i JIL stanowią jeden trust, dla publiczności nadal używają osobnych starych marek, ale to jedna firma.
Co było a nie jest nie pisze się w rejestr. ;)
Tak czy inaczej nawet gdyby bebechy Amigi ukazały się pod szyldem Atari to i tak nie było żadnej kompatybilności z XL, więc co za różnica jak by to się nazywało, skoro i tak by nie było kontynuacją.
A gdyby Tramiel nie przeszedł do konkurenta to ST by pewnie nigdy nie powstało, a przynajmniej nie w takiej formie.Ja wiem że gdybologia może być fascynująca, ale czy nie macie już dość? - Bo nie wiem czy gromadzić większy zapas fusów. ;)
Panowie, trzeba przyznać że macie sporą fantazję :)
1) pierwszy raz spotykam się z sugestią by ST powstało jako konkurencja do C64;
2) amiga nie jest/była komputerem Atari;
3) nie ma podwodów by sądzić że ST by nie powstało.
Ad 1) Marty Goldberg współautor "Atari Inc. - Business Is Fun" i "Atari Corp. - Business Is War" wspomina że Tramiel zamierzał konkurować z produktami japońskimi (MSX?). Od strony praktycznej, ST jest tańszą kopią Macintosha. Podobny (ale ulepszony i tańszy) hardware, podobny system operacyjny, podobny software. ST w momencie premiery przezywane było był zresztą "Jackintosh".
Ad 2)
A) Atari Inc miało plany skorzystać z układów teamu Minera do maszyny coin-ops oraz konsoli gry. Czyli nie planowali zbudować odpowiednik a500 a maszynę bazującą na pewnych wspólnych elementach.
B) Pieniądze Tramiela uratowały Atari Inc przed bankructwem/zniknięciem rynku. Tak więc, niezależnie od wariantu dziejowego, maszyna z układami teamu Minera nie powstałaby pod szyldem Atari,
Ad 3) koncepcja oraz RBP dla ST powstała jeszcze za czasów urzędowania Tramiela w Commodore. Zresztą C= wytoczyło o to proces architektowi ST - Shiraz Shivji
Szerszą wypowiedź Marty Goldberg znajdziecie tutaj:
http://www.atari-forum.com/viewtopic.ph … 25#p258936
.. ja się tylko chciałem zapytać dokąd odleciał PTAK, który krążył nad miastem? :D
no właśnie wycięto ptaki?
obejrzałem właśnie live i faktycznie z nimi było lepiej
twierdząc, że zasługa C= sprowadzała się tylko do wyprodukowania Amigi.
hmm, ciekawa koncepcja. Moja jest trochę inna - wbrew Minerowi a dzięki Commodore amiga wypłynęła.
Projekt teamu Minera - A1000 był niewypałem (w sumie nie dziwne, konsola do gry z usuniętymi mechanizmami ochrony pamięci 68000, monitorem low-res, wsadzona do obudowy desktop, za słuszną kasę, była ani dla zawodowców ani dla dzieciaków).
Dopiero gdy szefostwo Commodore zabrało im projekt, odchudziło o cały zbędny "desktopowy" balast, powstała maszyna - A500, która zaczęła się dobrze sprzedawać. C= trafili w dobry target - dzieciaki/gry.
Jak dla mnie, był to genialny ruch Commodore, szkoda że w tamtym czasie Atari zabrakło odwagi/chęci na coś podobnego...
Ale się boję że polecą na mnie gromy od tych co wierzą że ich platforma jest The Best, a na co te dane nie wskazują. ;)
w sumie to nie jest tajemnicą że ST sprzedawało się lepiej w pierwszej fazie, potem A500 prowadziła. Gdy teraz wracam pamięcią do tamtych czasów, to widzę ten trend pośród moich znajomych. STkowcy byli raczej starszym niż ja pokoleniem, które często zawodowo pracowało na Atari a w międzyczasie umilało sobie czas grami. Większość z nich przesiadła się na PCty, jak tylko osiągnęły one przystępną cenę. Aplikacje mieli tam te same albo podobne a Pentium 133MHz często oferował lepszy komfort pracy niż na 8MHz ST.
"Druga" grupa znajomych to amigowcy, były to same dzieciaki dla których ważniejsze były sample stereo w grach niż komfort pracy dobrym monitorem. Oni sporo później przesiedli się na blaszaki.
Koniec końców Commodore zbankrutowało jeszcze przed zniknięciem z rynku Atari. :P
pojawiły się pierwsze teksturowane obiekty:
https://www.youtube.com/watch?v=h4ycoB6 … e=youtu.be
nie jest zbyt dynamiczny gdyż:
"First prototype with dynamic models - it has many problems, including very bad performance of C code for triangle meshes - but it's the prototype! A matter of time and work, like everything else..."
Ciekawy artykuł o udziale poszczególnych marek komputerów w rynku:
http://arstechnica.com/features/2005/12/total-share/1/
NIestety nie została uwzględniona sprzedaż Falcona/C-Lab ani XL/XE
ok, faktycznie w HRM jest period/volume
atari.area forum » Posty przez Cyprian
Wygenerowano w 0.154 sekund, wykonano 13 zapytań