proszę o deklarację, że nie został użyty żaden nielegales... bo Atari tak chciało.
:) - raczej nie, bo w czasie testów zapomniałem wyłączyć Rapidusa i 3 z 4 gierek odpaliły że aż miło ;)
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
zeST 20250627 - Atari ST w FPGA z turbo! Nowa wersja zeST z trybem turbo 50 MHz i poprawkami Shiftera i MFP
UltraSatan - firmware 1.30 Nowa wersja firmware dla UltraSatana wspiera nowoczesne karty SDHC i SDXC
53 lata marki Atari 53 lata od założenia Atari - firmy, która odmieniła świat gier i komputerów.
Odtwarzanie układów z Atari Falcon Trwa zbiórka na odtworzenie chipów Videl, Combel i SDMA z Atari Falcon
onEscape extEnded and reWorked Poison prezentuje rozszerzoną i poprawioną ścieżkę dźwiękową z gry onEscape.
atari.area forum » Posty przez Pin
proszę o deklarację, że nie został użyty żaden nielegales... bo Atari tak chciało.
:) - raczej nie, bo w czasie testów zapomniałem wyłączyć Rapidusa i 3 z 4 gierek odpaliły że aż miło ;)
COMPO!! ... niebawem
https://www.youtube.com/watch?v=dZuOl2h03B0
https://www.youtube.com/watch?v=Px56QmKGyx4
Start około 20:40-21:00.
:)) audio możliwe ale jedno-ka(na)łówka
z beepera :)
Beeper - nabiera nowego znaczenia :)
w tej kategorii, to połowa wystawiających nie zmieściła by się w regulaminie :)
Wy nic nie wiecie! Jeśli komuś "wychadzają się" dziury na śródstopiu a przy palcach i pięcie nie, to ma płaskostopie.
którego przyczyną jest chodzenie po płaskiej ziemi oczywiście.
Jest jednak plus tej dyskusji. Nowy Atariwiec poznał prawdziwe oblicze kolegi z miejscowości uzdrowiskowej .... :)
@VLX - szach - mat :)
o rzeczach oczywistych w tym regulaminie zapisów nie ma. POKEY jak najbardziej, wszystko jest po "staremu" w tej materii.
to zrób sobie test w którym zgrabujesz po Meduzie obraz z Atari w rozdzielczości 1024/768 i porównaj jakość obrazu do grabu w FHD (pomijając proporcje obrazu powiedzmy tu). W niskiej rozdzielczości grabbera obraz będzie rozmyty - nie ostry w FHD już nie, no i można to już dowolnie skalować potem.
To wyszło jakby "ogranoleptycznie" i sumarycznie jakość odbioru jest wówczas najwyższa. Poza tym, jeśli na streamie montujesz w jakieś mniejsze okno przechwytywany obraz a na "programie" masz dodatkowo jeszcze jakiś livechat czy inne dziadostwo to nie ma sensu schodzić poniżej fhd.
Jakościowo najlepiej by było grabować wielokrotność rozdzielczości materiału źródłowego i to dawało mi w testach dość wierne odwzorowanie i ostrość obrazu, jednakże mój cudowny grabber przechwyci wówczas max 30fps. A to już sensu żadnego nie ma.
No nie jest źle. Ewentualnie poza tym, że jak bym miał jakiś grabber lepszy to przechwicił bym to w znacznie większej rozdziałce. Choć teraz jest taki feeling jak z crt nieco.
Obowiązkowo oglądając to intro monitorki uprasza się o przełączenie w 50FPS!
https://www.youtube.com/watch?v=ZXKz6G0NhZk
ehhh, teraz widzę ze masę błędów popełniałem. Posiedziałem trochę z tym OBS'em i zoptymalizowałem jego działanie pod kątem możliwości sprzętowych PC. Zwiększyłem też o 40% bitrate generowanego strumienia, co przełożyło się na jakość zwłaszcza obrazu. Dodatkowe spostrzeżenie to fakt, że jeśli coś ma być płynne w 50fps a chodzi nam np. o projektor wpięty pod dualhead'a (na jakimś party) to na czas projekcji polecam zrzucanie OBS'a na pasek tak, by na dwóch ekranach nie trzeba było renderować tej samej treści. Do wydajności renderowania jakoś to znaczenia bardzo nie ma - ale ma znaczenie w przypadku chęci utrzymania stabilnie płynnego wyświetlania np. SCROLLI - szczególnie tych przesuwanych poziomo ;) grabber rozdziałka do proporcji 4:3, tyle fps co strumień wyjściowy, wyjściowy na 50fps (co i tak nie jest dokładnie tym co wychodzi z Atari, jakieś 49.86 czy jakoś tak) i filtr na źródło z grabbera deinterlace Yadifx2 z początkiem od górnej linii. Zakres kolorów "pełny". Chyba nic więcej lepszego nie da się zrobić.
Jest jakby lepiej:
https://www.youtube.com/watch?v=w4LOYQHxD-I
prywatny live, teraz.
Wstępne wnioski są nieco zaskakujące. Testowo zrezygnowałem z renderowania strumienia poprzez GPU i wróciłem do CPU, które kiedyś tam po prostu nie "wyrabiało". Przestało wyrabiać po instalacji VScode jak musiałem do Fujineta przekompilować wsad ... no ale po drodze robiłem reinstalkę windy, więc poszło to wszystko w kosmos i generalnie jest teraz czasowo jakby trochę więcej luzu. Trochę oznacza mniej więcej tyle, ze jak wcześniej średni czas renderowania klatki przez GPU w OBS miałem w przedziale 9-12ms przy jakości umownie średniej, tak teraz co mnie mocno zdziwiło - poprzez CPU mam w granicach 2.5-3ms i to w najwyższej jakości plus audio na poziomie 320kbps i strumień na 6000kbps. Jakościowo różnica dość znaczna. Ha, no i te 3ms to mam z równoległym zapisem streamu do pliku na dysk - to jest lol.
Przy okazji zaorałem wszystkie sterowniki audio i zainstalowałem to jeszcze raz. Czyli sterownik do Presonusa 1818vsl i całe ASIO, plus wirtualny kabel - "carla". Nie chciałbym chwalić dnia przed zachodem słońca (choć jest już jakby mocno ciemno) ale po 2.5h testowego streamingu wygląda to mocno obiecująco.
Reasumując, jeśli to zadziała to być może zrobię stream z Grawitacji i Krakowskich Retrospekcji. Jeśli nie, to najkrótszą drogą wy*** te graty do najbliższego punktu zbiórki elektrozłomu i chyba dam sobie siana, bo mam obecnie mocno zerowe fundusze na tę zabawę.
... szatan i piekło w tej licytacji siedzi :)
Ok. Test taki. (ten sam kodek w przypadku zapisu do pliku, jak i streamingu)
1. OBS i grab do pliku, następnie upload do YT:
https://www.youtube.com/watch?v=QAQgm6pPfJU
2. OBS i streaming do YT:
https://www.youtube.com/watch?v=9cYBi2X3oBc
... tak w sumie, to jak by się dokładnie przysłuchał temu, to w przypadku zapisu do pliku też minimalnie słyszę wspomniane tu gdzieś "skwarki" ale - jest to jakkolwiek akceptowalne. To samo jednak w przypadku streamu ... masakra. Teraz, to już zgłupiałem i nie wiem gdzie szukać przyczyny.
Próbowałem też ustawić cały system audio oraz OBS w 48khz ... ale niestety o ile OBS ma opcje do takiego trybu pracy tak w takim ustawieniu staje się "bezdźwięczny".
albo kodek głupieje z tym charakterystycznym prostokątem z połową sinusa w przypadku pokey'a :)
np. brzmienie przejść w 21:00
materiał źródłowy był tak skompresowany.
Co do samego testu, spróbuję wieczorem zrobić zrzut polegający na zapisaniu jakiegoś MP4 z C1 - C2 i zrobię upload tego do YT celem porównania ilości zakłóceń. No i ciekawe jak to będzie z kodekami YT w tym przypadku.
aha, najważniejsze. Od strony PC jest OBS studio, tutaj strumień renderowany przez CPU (x264), 6000kbps, audio 320kbps, mix 44100hz stereo.
Długo się zastanawiałem, czy o tym pisać ale ostatecznie doszedłem do ślepego zaułku i dalej kompletnie nie wiem, co mam o tym myśleć. No to od początku.
Na przestrzeni kilku lat moich zabaw ze streamingiem live naszych wspaniałych oto komputerków trafiałem na wiele problemów z których większość udawało się z czasem zwalczyć - albo sprzętowo, albo software'owo. Były zagwostki z grabberami, upscaler'ami ... były zagwostki z obróbką live trybów "interlace", prawidłowego wyświetlania 50FPS, oraz dlaczego YT wali w pręta i nie da się przestawić np. takiego streamingu YT w tryb 50fps i wszystkie poziome "scrolle" skaczą jak głupie ... ale jak film 50fps wrzucicie na YT, to już się nagle da itd. Ok, wiadomo co było trudne, wiadomo co się da, i wiadomo czego się nie da, ALE.
Od jakiegoś czasu miałem dość nietypowy problem z audio, w zasadzie można powiedzieć że biorąc na podorędzie Atari małe, to problem objawia się szczególnie na POKEY'u i chiptune. I to wychodzi na to, że nie objawia się w czasie odsłuchu live u mnie w czasie streamingu, objawia się natomiast po przetworzeniu danych live na YT. Nie wiem na czym by mógł polegać taki problem bo np. - sample z tego samego komputera grane covoxem grają czysto, ale dla odmiany chip'y pozornie grają ok ... pozornie, bo jeśli przysłuchać się temu dokładniej to im niższa częstotliwość instrumentu tym przybywa więcej zakłóceń. Coś, jak by skwarki na patelni smażył. Za cholerę tego nie rozumiem. Jak to wygląda dokładnie - słychać w poniższym filmiku od 22:30, tam problem jest najbardziej słyszalny. Trzeba niestety posłuchać tego głośniej, w przykładzie grając nutą C1 w tle słychać "skwarki", mniej jest ich dla C2. Przypominam, od 22:30
https://www.youtube.com/watch?v=mSzg4jyFDTY
Proszę nie oglądać filmu bez przeczytania informacji powyżej ;)
Wcześniej, na początku filmiku lecą sobie rożne rzeczy, pozornie wydaje się że jest wszytko ok. Ale nie jest. Test na końcu jasno to wykazuje.
Teraz pytanie, bo jeśli u mnie na odsłuchu to, co ode mnie wychodzi GRA CZYSTO a na YT już nie; to jaka tu może być przyczyna? Sprawa druga którą testowałem to jak zamiast streamingu zapisałem ten sam strumień do pliku z poziomu PC to wszystko jest ok. Czyli to niby potwierdza fakt, że strumień ode mnie wychodzi poprawny. Być może, albo taką mam nadzieję.
Pierwszego do tablicy wzywam ... LARKADIUSZA ;). Larku?
@drygol - ale najgorsze dziady i tak będą żyć najdłużej - na złość innym :)
bo nie ma nad czym się doktoryzować. Technicznie od późnych lat '90 w zasadzie nic się nie zmieniło. Podstawą jest RAM i opcjonalnie stereo. A jakieś tam nowości, jeśli już występują w kompo to są wydzielane w oddzielny konkurs. Np. bywało tak z VBXE GFX.
@xxl - zrób swój demoscenowy zlot i pokaż nam jak to powinno wyglądać, nic nie stoi na przeszkodzie :) Pokażesz wreszcie wszystkim jak unikać typowych dla demosceny błędów, jak je naprawiać i do czego zmierzać i będziesz miał niepowtarzalną okazję wyznaczyć nowe trendy, oraz kierunek rozwoju.
atari.area forum » Posty przez Pin
Wygenerowano w 0.330 sekund, wykonano 11 zapytań