426

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Weronika nie jest przelotowa, czy będzie....?
Zbudowałem to bo sprawdzić chciałem czy takie coś działać będzie. Działa, więc spełniło się po latach. THE END
Miało być bez fajerwerków i strzelistych konstrukcji. Proste i działające. I takie jest
Konop bardzo się zaangażował więc uwzględniłem jego zapotrzebowanie bo to on będzie się tym bawił i używał w/g swoich pomysłów

$D5C0 - adres rejestru sprzętowego Atari
D0 - programowy reset dla drugiego procesora
D1 - przełącza banki
D4 - $8000-$9FFF
D5 - $A000-$BFFF
D4, D5 konfigurować można wg upodobań programisty
D7 - tzw flaga, do komunikowania się procesorów

Drugi procesor
Bank zawsze ma 16k
D6 - przemieszcza bank z lokacji $C000-$FFFF do $4000-$7FFF i odwrotnie
Standardowo bank jest w $C000.... Co wynika z umieszczenia tu wektora startu dla 6502
D7 - flaga

Rejestry są do zapisu i do odczytu, nieznaczące bity przy odczycie =1

Flaga, to osobny rejestr pod tymi samymi adresami
D7 każdy procesor może zapisywać i odczytywać w dowolnej chwili.
Takie działanie jest jednak bez sensu, bo nic nie wnosi.
Programista musi wiedzieć jak tego używa i kiedy można zapisać, odczytać
Atari zapisuje D7=0 ale odczyta jako D7=1
Drugi procesor zapisuje D7=1 ale odczyta jako D7=0
Jak to działa
D7=0 po starcie Atari odczyta jako D7=1 i jest gotów przełączyć banki
Drugi procesor odczyta D7=0 i czeka na przełączenie
Atari przełączył banki i D7=1, co automatycznie odczyta jako D7=0 nie może przełączyć banków (to programista nie może przełączyć)
W tym czasie drugi procesor odczyta D7=1 , znaczy ma podstawiony nowy bank.
Pracuje?. Jak skończy ustawia D7=1 co odczyta jako D7=0 (że nie ma nowego banku)
Atari odczytuje D7=1 więc jak ma przygotowane dane to może przełączyć bank i ustawić D7=1

Atari może do rejestru "flagi"wpisać 0 lub 1, drugi procesor tylko 1
Nie jest to jakieś fiku miku, ani żadne cudo, po prostu wynika z optymalizacji elektroniki

Fotki modułu...
Poproszę Konopa, bo nie mam zielonego pojęcia jak je zamieścić na AA
To prototyp, starannie wykonany.

427

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wczoraj WERONIKA odpaliła pierwsze DEMO.
Na "oko" animacja chodzi dwa razy szybciej niż na gołym Atari.
Drugi procesor to 6502, taktowany około 1.6MHz dołączony do części zasadniczej jako moduł
Ma do dyspozycji pełne 64kB SRAMu, wyłączając z tego 256 bajtów jako rejestr sprzętowy do komunikowania się z Atari. Przełączany BANK niosący dane tam i tu konfigurować można jako 2x8kB lub 1x16kB umieszczony od strony Atari w $8000-$BFFF bo takie rozwiązanie narzuca gniazdo cartridge'a
Cały moduł jest wielkości około 2.5 standardowego cartridge'a. Wykonany jest na standardowych układach scalonych
Podziękowania dla Konopa który bardzo zaangażował się w projekt i niezmordowanie pisał przez ostatnie trzy tygodnie procedurki testujące pozwalające uruchomić moduł w/g jego życzeń. Dziękuję Marku! (po drodze niektóre pisałem sam)
Jak ktoś ma zamiar pisać poniżej teksty w rodzaju ... po co to i na co... niech weźmie na wstrzymanie.
Odpowiem na rzeczowe pytania. Inne mnie nie interesują. WERONIKA, jak wcześniej pisałem powstała po to by sprawdzić czy takie coś będzie działać. Działa, więc warunek spełniony. WERONIKA w/g moich założeń nie ma być rewolucją, ma być czymś co też da się na Atari zrobić. Jak ktoś zainteresowany może się zaangażować, schematy opublikuję, a Konop ma swoje dalsze pomysły z tym związane więc w miarę moich możliwości pomogę mu je zrealizować
Warto wspomnieć ile to kosztuje. Wykonane jest jako prototyp, stąd użyte są podstawki dla wszystkich układów scalonych. Części kupowane były detalicznie, więc drogo. Po podliczeniu wyszło około 170-180PLN nie licząc mozolnego lutowania tysiąca kabelków Kynarem. Na moduł składa się 25 układów scalonych. Dla porównania. Na standardowej płycie Atari 800XL układów scalonych jest ....25 :)

428

(39 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wspomnienie współpracy z wielkimi?..

Zlecenie było proste i jasno określone. Czy dam radę zaprojektować dosyć uniwersalny cart do gier, ale taki by w nim było, to i to i jeszcze to?.. i jeszcze żeby to był taki cart. Zlecenie nadał Nosty i po krótkiej wymianie zdań stanęło że będzie to tak wyglądać i tak działać. Akceptacja założeń i tego co można a czego nie i za ile, spowodowała że schemat powstał w mig. Lutowanie całości to przyjemność, a stosując najnowocześniejszą technologię montażu (na kabelkach) otworzyłem sobie drogę do ewentualnych modyfikacji i poprawek bez zbytniego rozgrzebywania całości.
Model otrzymał nazwę Corina z wiadomych powodów. I zaczęło się?.
Któregoś pięknego wieczora siedzę sobie i O,o?.. Zenon, w załączniku masz plik gry, przetestuj go i opisz widoczne efekty. He, He?. Łatwo napisać, gorzej wykonać. Plik niebotycznej wielkości, a pytanie jest proste. Jak to władować do Coriny by uruchomić. Poczta dostarczyła EPROMkę, ale rychło okazało się że wprogramowane dane zawierają jakiś błąd i trzeba inaczej do tego podejść. Rzut oka na schemat, i po chwili Corina przystosowana jest do wgrania pliku do pamięci SRAM. Tylko jak to zrobić. Jak to wiem, ale czym! ! ! Nieodparcie nasuwa się wniosek że plik podzielony musi być na bloki 8kB i po kolei na dodatek z przeplotem wgrywane do pamięci Coriny. Wszystkich od razu chcę uspokoić i uciąć wszelkie dywagacje.  Zrobił to poczciwy BASIC okrzyknięty przez niektórych jako barachło które przez pomyłkę przy stwarzaniu znalazło się pod maską ATARI. Otóż, drodzy panowie. Gdyby nie BASIC, byłyby nici z testów. Dobra, dobra?. Maszynówka, tylko że trzeba napisać leader (ładowacz) a BASIC JUŻ JEST I JUŻ DZIAŁA w tym jego siła. I tak się działo. Vega podsyła plik do mnie, ja kabelkiem SIO2PC transmituje do Atarki na cztery dyski, Tnę to na bloki po 8kB i ładuję do Coriny. Start?. I oglądanie efektów. Acha. Ktoś powie, a po coś transmitował do Ataryny? Trzeba było od razu z PC ładować do Coriny?.. He, He?. Od czego DOS Stefcia. Potrzebny do tego by przez proste > adres, dana(e) mieć kontrolę nad CAŁĄ Coriną. Uważam, że żadne inne narzędzie nie czyni tego tak prosto i skutecznie i elegancko.Qmeg! Owszem, tylko że kwestia przyzwyczajenia i pewne nawyki? no cóż, każdy lubi to co lubi.
Krótka wymiana zdań i Vega pisze leader który pozwala tym razem ładować całość do Coriny. Ten leader to prawdziwy majstersztyk. I tak krok po kroku. Vega podsyła pliki, ja testuję. Opis tego co widać na ekranie ląduje na ekranie Vegi i rozpoczyna się ustalanie, dyskutowanie, przekomarzanie, co jest czym i dlaczego tak. Po drodze musiała nastąpić lekka kosmetyka elektroniki polegająca na wymianie pamięci SRAM na wolniejszą, bo to szybka ciut marudziła. Sukces, sukces i jeszcze raz sukces, tak całość prac i testów określił Nosty na bieżąco informowany o postępach.

Teraz najważniejsze? Pytanie Nosty(iego) było następujące. Zenon, ile chcesz za projekt. Odpowiedź mogła być tylko jedna. Nosty, to jest Twoje, zrób z tym co zechcesz, a gdy na tym coś zarobisz jest Twoje. Dla mnie była to przyjemność, zaprojektować i zyskać akceptację że takie coś odpowiada Ci. Jedyna prośba którą miałem to taka, by gdzieś w gotowym projekcie zamieścić informację że elektronika jest moja. Po co? Ano po to by wnukom pochwalić się czym zajmował się dziadek. Ot, i tyle.
Prawa autorskie? a mam je w d??
Projekt jest mój i każdy o tym wie, a Nosty niech robi z tym co chce, bo to jego. W tym momencie przypomniało mi się jak to pan Roentgen (ten od promieni) zrezygnował ze swoich praw na rzecz nazwijmy to ludzkości. Gdyby nie to, każdy krzykacz o prawa autorskie stać musiałby w kolejce po zezwolenie by się prześwietlić. Jak to dobrze że żyli (i żyją) podobni do niego ludzie (mnie proszę do tego grona nie podliczać). Piszę trochę z nutką sarkazmu, bo cholera mnie bierze jak słyszę o co ludzie użerają się z sobą.
Wróćmy do tematu. Po drodze, w ogólnym zamieszaniu, euforii i nieuwagi coś najcenniejszego, najdroższego legło w gruzach. To moja 1050 spadła z wysokości 1.5m gdy potrąciłem łączący ją kabelek SIO2PC z PC. Nosty, gdy się o tym dowiedział, od razu w zamian zaoferował swoją, nieużywaną, która ?. no powiedzmy zalegała na jego półce. I tak stałem się właścicielem praaaawie nowiutkiej stacji. Nosty, wielkie dzięki. Ale to nie wszystko. Któregoś razu, jakoś tak się zgadało o oscyloskopie i miłe zaskoczenie dla mnie. Nosty w zamian za projekt Coriny i w poczuciu że jednak coś mi się należy proponuje w prezencie OSCYLOSKOP. Niesamowite?. Ale prawdziwe.
I w podsumowaniu?.. Będę mile wspominał współpracę przy projekcie. Kosztowało to wiele (nie chodzi o pieniądze) To była prawdziwa przyjemność współpracować z WIELKIMI w temacie ATARI. Cenię sobie że zostałem w to wciągnięty. Te niekończące się transmisje Vega, ja Nosty, etc?..etc?. etc?. Szczególne podziękowania dla Vegi który z największą pokorą słuchał się moich wyjaśnień i objaśnień. Robił to co chciałem by zrobił. Mam na myśli oboczne prace, bo do samego kodu i idei gry nie wtrącałem swoich trzech groszy.
A tak na marginesie. W ATARI Online, gdy ukazała się notka na temat Coriny pojawiło się mnóstwo och i ach?.. jakie cudo. To miłe panowie i mobilizujące do kolejnych prac i projektów. Ale?. Od lat funkcjonuje RAM-CART 1MB w 100% spełniający założenia stawiane Corinie. Różnica w braku pamięci podtrzymywanej bateryjką, reszta że tak powiem dokładnie i bez skrupułów zerżnięta. I na dodatek O P R O G R A M O W A N I E które jest i które działa.
No, ale miała być Corina i jest Corina. Raz jeszcze podziękowania dla tych z którymi miałem możliwość współpracy.
To było niesamowite. Po prostu HOBBY.
Zenon/DIAL

PS
Corina nie jest tylko do gier. W ręku sprawnego programisty może być do czegoś innego.

429

(6 odpowiedzi, napisanych Zloty)

wiem, i myślę że zrozumiałeś :)

430

(6 odpowiedzi, napisanych Zloty)

E,e można do dworca w Czeladzi dojechać, resztę drogi na nóżkach

431

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Panowie, to prototyp w sferze schematu na kartce. Chodzi o to, czy to w ogóle zadziała. Nigdzie nie napisałem że drugi procesor to ma być 6502. Teraz takim jest by sprawdzić co trzeba i jakiś tam program/procedury napisać bo łatwiej zrobić to na 6502 niż na jakimś tam procesorze którego Bóg jeden wie kto potrafi oprogramować choćby na poziomie LDA, STA...

432

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Sztywne rozwiązania narzuca architektura 6502
Wektor startu musi być tu $FFFC czyli w pamięci ROM, stos na stronie $01 więc tu przypisana pamięć RAM, strona zerowa , wiadomo też RAM
Koncepcja zatem jest taka. $0000-$3FFF pamięć RAM, $4000-7FFF "okienko" przełączanej pamięci, $8000-BFFF obszar na rejestry, $C000-$FFFF pamięć ROM
Są to rozważania teoretyczne i"środek" wcale tak nie musi wyglądać

433

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Rozważania teoretyczne...
Zamiast drugiego procesora w module WERONIKA, można wmontować gniazdo i podłączyć taśmą do gniazda cartridge'a drugiego komputera. Drugi komputer, to przecież drugi procesor. Buforem między komputerami będzie przełączana pamięć na zasadzie opisanej w projekcie. Chyba mi odbiło.

434

(10 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

błąd polegał na tym że wpisałem dwie literki - s - w nazwie serious, ot i tyle. Działa, działa.

435

(10 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

no tak... źle napisałem www.serious-dial.atari.pl

436

(10 odpowiedzi, napisanych Scena - 8bit)

Zerknij tu, i magazyny SERIOUS poczytaj też www.seriouss-dial.atari.pl

437

(3 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

SIO2PC jako stacja nr1 a CA2001 jako stacja nr2, musisz przełączniki ustawić na numer 2 znajdują się z jej tyłu. Lub odwrotnie ustal numery jeżeli to CA001 ma byc wiodącym urządzeniem

438

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Drugi procesor 6502, (6502K). Nie, wyraźnie zaznaczyłem że w prototypie jest on przewidziany bo ma ku temu wszystkie zalety

Drugi procesor (6502K) jest CAŁKOWICIE podporządkowany procesorowi 6502
Drugi procesor odbiera flagę że doszło do przełączenia pamięci i zaczyna przetwarzać otrzymane dane, jak zakończy informuje flagą że procesor 6502 może dokonać przełączenia, ale to 6502 przełącza a nie 6502K. W czasie gdy jeszcze nie dochodzi do przełączenia a drugi procesor nie ma nic do roboty w najprostszym przypadku wpada w pętlę nic nie robiącą, kontroluje tylko stan flagi czy może wznowić pracę. Pamięć na karcie może być dowolnej wielkości, ale przełącza się tylko blok 8 lub 16kB.
Kompatybilność z innymi rozszerzeniami. Nie mam zielonego pojęcia. Zaproponowane tu rozwiązanie jest kompatybilne z ogólną ideą Atari, i uważam że trzyma się standardu przewidzianego dla kartridży przez twórców tego kompa.
Sparta ma swoje gniazdo przelotowe, więc myślę że Weronika włożona w to gniazdo będzie współpracować o ile nie zajdzie kolizja z adresami rejestrów sprzętowych na stronie $D5 i pamięcią w obszarze $8000-$BFFF
A kwestię ewentualnego oprogramowania i zastosowania pozostawia się zainteresowanym tym projektem.
Wymyśliłem pewną koncepcję, spróbuję to zlutować, po swojemu oprogramować na poziomie prototypu i testów, Konop zaoferował pomoc, zresztą nie tylko on.
Jeżeli ktoś szuka szybkości, efektów specjalnych, i mnóstwa pamięci + niewyobrażalna ilość kolorów i efektów specjalnych od tego jest PC ze swoim oprogramowaniem i symulacją Atari.
Dla mnie to hobby, i w jednym z Seriousów pisałem że robię to co mnie interesuje i ciekawi, a co zrobią z tym inni nie interesuje mnie wcale.
Czy będzie to standard, czy nie, albo kupa złomu....no cóż, to nie ma być coś przebijającego wszystko co do tej pory wymyślono, to po prostu projekt WERONICA. Gorszy, lepszy, nie wiem.
Ktoś tu napisał.... to inne podejście do znanych koncepcji i rozwiązań.
Dużo w tym prawdy.

439

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Przypisanie bitów rejestru sprzętowego mogłoby być takie
Bit0=0 SRAM A - 6502, SRAM B - 6502K
Bit0=1 SRAM A - 6502K, SRAM B - 6502
Bit1=0 6502K przetwarza dane, 6502 odczytuje go i sprawdza, czeka
Bit1=1 6502K zakończył przetwarzanie, 6502 przyjął do wiadomości
Bit2=0 6502 robi swoje
Bit2=1 6502 jest gotowy do przełączenia pamięci

Do ustalenia adres rejestru sprzętowego który powinien być do zapisu i do odczytu

Jakby nie patrzeć, jeżeli to zadziała to będzie to monstrum elektroniczne ze względu na ilość potrzebnych scalaków
To czy pamięć będzie 2x8kB cz 2x16kB z elektronicznego punktu widzenia nie ma  znaczenia, bo ilość scalaków się nie zmieni.
Oczywiście to projekt, idea, więc wszelkie och, ach, i beee są niepotrzebne i nic nie wnoszą.
Konop zaoferował swoją pomoc w tworzeniu próbnego oprogramowania (zresztą nie od dziś)
Największy ból sprawia pytanie, czy zespół pamięci A i pamięci B poprawnie będzie pracował zarówno na niskiej częstotliwości jaki i na wysokiej.

xxl
CORINA to najnormalniejszy cart z JEDNĄ pamięcią. Wprowadzony dodatkowy dekoder dzieli ją na EPROM, SRAM i EEPROM nic więcej.
Konflikt może zachodzić po stronie rejestru sprzętowego, CORINA ma go pod adresem $D500 więc rejestr WERONIKI musi być w innym miejscu
Gdyby to wszystko nie było tak skomplikowane (elektronicznie) można by w CORINIE wydzielić jeden blok 16kB w pamięci SRAM i podmieniać go w/g zasady opisanej dla WERONIKI.

440

(220 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

www.serious-dial.atari.pl
To teoretyczne rozważania, poparte częściowymi próbami, zaczyna działać.

441

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Wiem o amatorskim komputerku COBRA z czasopisma AUDIO VIDEO oraz o CA80 pana Gardyniuka. Cykl leciał w czasopiśmie Radioelektronik, a potem o podstawach dla tegoż wydane zostały trzy czy cztery książeczki

442

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zapewne gdybyś miał książkę Janusza Wojciechowskiego, Nowoczesne zabawki, na tym przekaźniku mógłbyś zrobić wiele innych pouczających układów

443

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Słowem, połączenia owijane, swego czasu dosyć popularne w centralach telefonicznych. Ale, widziałem obrabiarkę numeryczną Siemensa, taki panel miał jak dobrze policzyłem 30 pięter/poziomów owijanych przewodów. Sam w sobie nie był komputerem tylko wiązał w całość kilkadziesiąt płyt. Elegancko wyglądał serwis, bo aby dostać się do najniższego piętra trzeba było odwinąć te z wyższych pięter. Pan niemiec/naprawiacz, miał na to sposób, odcinał szczypcami wadliwe/uszkodzone łączenia a na górę nawijał prawidłowe. Słowem, poezja taki panel. I nie trzeba lutu ołowiowego z czym zawzięcie teraz walczy Unia.

444

(121 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Czyli epizod dyskusji jest taki
Było źle i syfiato, niewiele się zmieniło
Kłamali i w błąd wprowadzali ci ze wschodu, teraz z zachodu
To co było, minęło, to co jest, minie
Byliśmy nikim, nadal nikim jesteśmy.
Były PEWEXy, nie ma PEWEXów, każdy sklep to Pewex bo i tak ludzi nie stać kupić co by chcieli (wymagania nie są wielkie)
Bezrobotni byli? Byli, ale już się zmyli, są ludzie bez pracy
Książki były? Były, ale nie te co trzeba, teraz są tyle że za szklaną ścianą
Zarządzanie centralne było, (w Warszawie) Teraz nie ma bo jest w Brukseli
Naród ogłupiony był, był, teraz nadal jest ogłupiany
The End.....  schemat mam do dokończenia

Może inaczej....wybrać jakiś program z menu, uruchomić go. Potem przycisnąć ten switche i puścić i nacisnąć RESET w Atari. A jeżeli to przełącznik to może wybiera drugi zestaw programów znajdujących się w pamięci karta.
Schemat, + jak przerobić magnet jest w seriousie lub w Atariki

446

(121 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ktoś tu napisał..... Większym problemem jest to, że teraz ludzie "dokupując" poprzedniemu systemowi nie widzą, że są tak samo manipulowani jak kiedyś.

O TO WŁAŚNIE CHODZI

Draco, nie mów mi o Syrenie. Ale była, a teraz? Mamy wielkie G... nawet wspomnianej onucy  zrobić nie możemy  (nie umiemy?) Posłuchaj.....

Wtedy nie mieliśmy nic, obecnie mamy dwa razy tyle.
Wtedy staliśmy na skraju przepaści, obecnie zrobiliśmy krok naprzód

Niewątpliwie, posunęliśmy się naprzód, potomni ocenią, Co za durne pokolenie żyło, mieli wszystko i wszystko przepieprzyli.

No bo proszę pana to jest Turbo Blizzard do magnetofonu. Musi magnet być przerobiony i masz cudo. C U D E Ń K O.... cacuszko

448

(121 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Gwoli obrabiarek sterowanych  numerycznie o których wspomniał Draco. Na jednej pracowałem, ale ja nie o tym. Zakład zakupił dwie w niemczech, sprzężone ze sobą. Umowa była, warunki techniczne i technologiczne ustalone. Tylko że jak niemcy nie potrafili osiągnąć wymaganej rysunkiem technicznym dokładności głowicy do silnika to zwrócili się do Sulcera z prośbą o..... zmianę tolerancji z +0.00, -0.02 mm na 5 setnych. Maszyna to wykonała, oczywiście. Tylko..... że gdybyśmy my, znaczy polacy zwrócili się o to samo to Sulcera to zabrał by nam licencję. To fakt nie rzecz zmyślona. Na "starych" żąpach polskiej produkcji te wymagane 2 setne mm były osiągalne, może i drożej i dłużej to trwał. Ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym że nie jakość  wyrobu wtedy a SIŁA przebicia decydowała, zresztą tak jak dziś. Szkoda Draco, że dopiero od niedawna się znamy, pokazałbym ci głowice produkowane przez nas i przez francuzów. Dzień i noc. Nie na korzyść francuzów. To bublaże. Mówiąc szczerze, obok naszych fachowców nie mogliby nawet stanąć. Szef na noc zamawiał ślusarzy by je poprawiali i by nie widział tego kontroler Sulcera. Takie były uwarunkowania. Wiem, bo widziałem i brałem w tym udział. Niestety, na słowo zachód większość lub niektórzy dostają ataku spazmu bo jest niemożliwe by zachód bubel wyprodukował.
Nie chodzi mi o to że bronię tamtego, 27 lat zapier.... w akordzie i niech nikt mi nie mówi że 8% wyrabiałem resztę spałem lub przeleżałem. Ale za to gdy nastał jedynie słuszny system zakład tak długo istniał aż z magazynów wybrali wszystko co komuniści nagromadzili. Jak zabrali ostatnią śrubę, zakład padł. RENOMOWANY, światowy standard. Zniszczyli, rozkradli, zaniedbali, doprowadzili do ruiny i upadłości i jeszcze się szczycą....tak trzeba było, teraz zbudujemy nowe. Czym i kim? Nigdy w to nie wątpiłem że zbudują, zastanawiam się tylko kiedy?

449

(121 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Tak, trochę odbiegamy od tematu.
Czyli Draco doszliśmy do tych samych wniosków tylko inną drogą.
Wracając do tematu, mój ZODIAK ma się zupełnie dobrze, pomimo że to szmelc o czym czytam wyżej. Chodzi to to od lat 25 czy jakoś tak i nie chce się zepsuć. Głowica UKF to poezja, reszta nie odbiega od normy. Gdybym ponownie miał kupić "coś" kupiłbym właśnie to. I ma "wyższy" UKF bo konstruktorzy pomyśleli jak to zrobić tanim kosztem. Jasnowidzami byli , czy co?

450

(39 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Trzeci raz, Zenon/DIAL ale chyba dopuszczalne....
Panowie, na schemacie który został opublikowany wkradł się błąd i Nosty go wykrył projektując płytkę. Układ 74139 powinien mieć inaczej oznaczone końcówki, chodzi o te 13,14,15. Poprawiony schemat jest na stronie serious-dial.atari.pl