451

(133 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

1. Na razie nie obsługuje, ale na życzenie być może tak.
2. Nie można. Nie są kompatybilne pin-pin. Ale to nie powinno stanowić problemu, bo 816 będzie w komplecie.

Weryfikacja listy zainteresowanych faktycznie byłaby wskazana, bo upłynęło trochę czasu i pojawił się np. Rapidus, więc można się spodziewać zmian od tej strony.

452

(133 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Pojawiły się pewne znaki na Ziemi, wskazujące, że przybliżył się pomyślny finał. A ponieważ akurat przypadkiem przechodziłem (z tragarzami), to nawet udało mi się zrobić zdjęcia (patrz niżej).
Płytka o wymiarach 73x39mm, wkładana w podstawkę CPU i łączona taśmą z wtykiem emulacyjnym z podstawką MMU, nie wymaga poza tym żadnych kabli i lutowania. Zawiera procesor W65C816, 4MB DRAM, 512kB Flash ROM i nieulotny rejestr konfiguracyjny na procesorze ATtiny88. W pamięci Flash jest miejsce na zaprogramowanie ośmiu zestawów OS+BASIC, wybieranych bitami 6...4 rejestru konfiguracyjnego. Dodatkowo zworka na płytce pozwala na wyłączenie pamięci Flash, uaktywniając pamięci ROM na płycie głównej, na wypadek, gdyby programowanie się posypało. Załączona tabelka obrazuje dostępne opcje konfiguracji pamięci RAM.

453

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Gierek z Jaroszewiczem i całą ekipą - ci się dopiero zasłużyli bezpiece, za co zasłużenie wylądowali w internacie.

454

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

thePink napisał/a:

Jak Lech Wałęsa potępił rządy jednego z tych dwóch, co ukradli księżyc, to dziwnym trafem nagle znalazły się kwity....
Ciekawe, prawda?
tP

Bardzo ciekawe. Wyjaśnić by tylko warto, czy jeden z tych, co ukradli księżyc, kontroluje Kiszczakową, czy ona tak sama, z sympatii do niego, wyciągnęła karzącą rękę sprawiedliwości?
Ale żeby Kiszczakowa na stare lata nagle zmieniła orientację polityczną, niczym papuga oberlejtnanta von Nogaya? Ładny interes.

455

(10 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Też piorę w pralce. Zawiązane w skarpecie.

456

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

syscall napisał/a:

No tak tak, sorry, ale chyba rozumiesz co miałem na mysli :)

edit: wlasnie na twitterze chodzi plotka :) (pewnie prawicowy paszkwil ;) ze zarzuty postawiono z zupelnie innego paragrafu i nie chodzilo o glowe panstwa tylko o obrazliwy komentarz autora do innego komentujacego. Nie wiem na ile to prawdziwe :)
Inna strona twierdzi ze plotke o tym ze jest to zarzut o zniewazenie glowy panstwa puscila pewna dziennikarka GW z 'y' w nazwisku ;

Mnie to wygląda na stary i ograny numer - kiedy nie dało się przypiąć zarzutu, który się przypiąć chciało, to się przypina pierwszy lepszy, jaki pod rękę wpadnie. Na zasadzie - "kto chce psa uderzyć... itd."

457

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Rozumiem, że takie doniesienie jest poparte dowodami i zaszły okoliczności potwierdzające owo doniesienie.
Wtedy tak. Powinny się zająć.

Wyjaśnij mi zatem czy ja dobrze w takim razie rozumiem, że jeśli sąsiad internauty Simiusa ma dziwne "palczaste" rośliny w ogródku na balkonie a po korytarzu w bloku snuja się całymi dniami podejrzane typy z szeleszczącymi torebkami a Internata Simius dokona zgłoszenia w tej sprawie, to oczekuje, że pani Marysia z dziennika podawczego w Prokuraturze uzna, że u niej tez tak jest więc wszystko w normie i powinien internauta Simius raczej pomóc podlewać kwiatki sąsiadowi niż przejmować się ?

Jeśli doniesienie jest poparte dowodami, to żadnego przeszukania już nie trzeba, prawda? Co do mnie, to w ogóle takiej możliwości nie rozważam, bo mnie guzik obchodzi, co sąsiad sobie hoduje w doniczkach. Jeśli opresyjne państwo chce mu do doniczek zaglądać, to niech to robi na własny rachunek mnie do tego nie mieszając ani nie oczekując wsparcia. A w rzeczonej sprawie - skoro donosiciel mógł to sobie obejrzeć w internecie, to prokurator także. Nie było potrzeby robienia w tym celu przeszukania. To ewidentna szykana. Widać "niezależnemu" prokuratorowi bardzo zależało, żeby PO nie było osamotnione w ściganiu internautów za rzekomą obrazę prezydenta.

458

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Gdybyś Ty złożył jakiekolwiek zawiadomienie do Prokuratury, to oczekiwałbyś jakich kroków od urzędu ?
Zajęcia się twoją sprawą czy też zignorowania twojego zawiadomienia ? Odpowiedz szczerze. Jak obywatel a nie zwolennik.

Wyjaśnij, bo nie wiem, czy dobrze myślę. Gdyby ravenax28 złożył doniesienie do prokuratury, że internauta BartoszP handluje bronią, to oczekujesz od prokuratury, że potraktuje sprawę poważnie i zacznie od przeszukania mieszkania BartoszaP?

459

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Źródło: Art. 5 ust 6 tejże ustawy.

OK. To jeszcze wskaż źródło, z którego wynika, że SKOK Stefczyka ma fundusze własne bliskie 3 miliardom złotych, które pozwoliłyby zmniejszyć podstawę opodatkowania praktycznie do 0.

460

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Prawda. SKOKi pomniejszają podstawę opodatkowania o fundusze własne, co zbija ją praktycznie do 0.

Potrzebne źródło. Ustawa o podatku od niektórych instytucji finansowych w art. 5 ust 1. określając podstawę opodatkowania, mówi o aktywach, a nie o aktywach netto.

EDIT

I jeszcze przydałoby się wyjaśnić, w jaki sposób ujemne fundusze własne, jakie według byłego MF i KNF mają SKOK-i, miałyby zmniejszyć ich aktywa.

461

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Są objęte podatkiem, owszem, ale efektywna podstawa opodatkowania SKOKów to praktycznie 0.

Nieprawda. Efektywna podstawa opodatkowania SKOK-ów to 3 miliardy zł, bo taka jest nadwyżka ponad 4 mld złotych aktywów największego SKOK Stefczyka, obejmujących prawie 60% aktywów całego sektora SKOK.

462

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Simius...nie mieszaj pojęć ...
Aby nadwyżka eksportu nad importem była muszą zajść dwa warunki

O tym, że taką nadwyżkę właśnie mamy, napisałem wyżej, heloł!

Nasze koszty są jednak na pewnym stałym poziomie ... ot choćby gaz, ropa ale także wiele innych .... i tu nad kosztami średnio panujemy ... a dobry kurs dla eksporterów jest w tym momencie bardzo niedobry dla importu ....

Nie lej wody. Jeśli sprzedajemy za granicę COŚ za 100 dolarów, w czym zawierają się koszty importowe, transportu etc. w wysokości np. 40 dolarów, to zmiana kursu interesuje nas w odniesieniu do różnicy między ceną sprzedaży, a kosztami. W tym przypadku 60 dolarów. Jeśli kurs złotego spadnie, to nadal mamy te same 60 dolarów, ale licząc w złotych dostaliśmy więcej. A ponieważ część kosztów mamy w złotych i ta część nie wzrośnie po zmianie kursu, to mamy większy zysk jednostkowy albo zadowalając się dotychczasowym, możemy zejść trochę z ceny, licząc na większą sprzedaż. Większa sprzedaż także oznacza większy zysk. Wydaje mi się, że taka podstawowa ekonomia powinna być zrozumiała nawet dla lemingów? ;)

I teraz to mieszanie pojęć: Co do tego ma obsługa długu i źródło jego finansowania ? Równie dobrze możemy ograbić  SKOKi bo nie są opodatkowane podatkiem bankowym. Też mają zasoby gotówki ...

Obsługę długu sam włączyłeś do dyskusji, więc chyba wiesz, co ma do tego, heloł!
SKOKi są (to znaczy mają być - według dopiero co uchwalonej ustawy) opodatkowane podatkiem bankowym. Warto weryfikować to, co piszą w Wyborczej, bo Wyborcza kłamstwami jest nadziana, jak dobra kasza skwarkami.
http://orka.sejm.gov.pl/opinie8.nsf/naz … e/75_u.pdf

A SKOKi sponsorują pewną spółkę w Luksemburgu gdzie też ktoś chce "mieszać" z ich TK... ciekawe, kto?

I co w związku z tym, bo nie rozumiem? Aha, chcesz powiedzieć, że to będzie miało znaczący wpływ na bilans handlowy, tak?

A co do TK ... jasne ... będzie kolejność ... i do tego możliwość odwołania Prezesa w dowolnym momencie "na wniosek" a to się równa stałemu zastraszenia owego Prezesa a to oznacza nową jakość "politycznej poprawności", tej o której pisze Ravenax28, bo Prezes będzie dbał głównie o to aby werdykt był właśnie "poprawny politycznie".

Odwołania prezesa? W dowolnym momencie? Coś chyba źle zrozumiałeś. Sędzia TK mógł być pociągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej i nadal może być, na podstawie tego samego przepisu ustawy. I tak jak poprzednio, staje przed Trybunałem Konstytucyjnym. Zmieniono tylko to, że wniosek o taką odpowiedzialność może złożyć Prezydent RP lub Minister Sprawiedliwości. Przyznaj się, gdzie słyszałeś o "odwołaniu prezesa w dowolnym momencie"?

Dokładając do tego połączenie stanowiska Ministra Sprawiedliwości z Prokuratorem Generalnym, który ma prawo, zgodnie z nowelą prawa, ręcznie wpływać na każde śledztwo w Polsce, to nagle mamy co najmniej nierównowagę w prawach Państwa wobec Obywatela. Nie czujesz trendu zmiany ?

Nie bardzo rozumiem, o jakiej "nierównowadze" piszesz. Na czym, Twoim zdaniem, ma ona polegać? I na czym polegała równowaga, kiedy stanowiska MS i PG były oddzielone? Stanowiska MS i PG od 1990 do 2010 roku były połączone. Wtedy też była ta "nierównowaga"?

I jeszcze prosta sprawa ... wystarczy, że ktoś zaleje TK bzdurnymi sprawami i TK będzie musiał je rozpatrywać po kolei a te istotne wejdą na wokandę za "sto lat" .. np. ocena ustaw łamiących ostentacyjnie prawa obywateli. Co wtedy można zrobić ?

"Ktoś", czyli kto? Ten, kto ma prawo do skargi konstytucyjnej. Skoro dano mu takie prawo, to TK ma się skargą zająć, a nie odkładać pod sukno. To elementarz praworządności. A że będzie musiał wziąć się do roboty, to nie szkodzi. Za takie pieniądze, jakie dostają sędziowie TK, miliony ludzi pracowałyby chętnie przez 16 godzin na dobę.

463

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

marekp napisał/a:

"Luksemburg chce zlikwidować Trybunał Konstytucyjny - Gdzie oburzenie UE?"
@Cyprian: UE zła, Niemcy biją, banki wiadomo - żydzi, a cała reszta toPeło i wina tuska...
A gdybyś tak oderwał się na moment od takiej narracji i napisał: Konkretnie, co _dobrego_ dla obywateli wnoszą zmiany w TK które poczynili obecnie rządzący? I co tak bardzo przeszkadza Ci w krytyce tej sytuacji ze strony UE?

Ja też mogę napisać? Zmiany konkretnie przynoszą tyle dobrego, że prezes nie będzie już mógł po uważaniu odkładać spraw do szuflady, bo jak we wszystkich sądach będzie obowiązywała kolejność wpływania wniosków. Krytyka ze strony UE mi nie przeszkadza. Niech sobie szczekają. Zawsze można próbować szczekać głośniej. Przeszkadza mi za to kolejna próba zaprowadzania niemieckich porządków w Polsce. Ze względu na pamięć i pozostałe w Polsce pomniki poprzednich niemieckich porządków. W ogóle 200-letnia tradycja kolędowania polskich polityków do Niemców po pomoc przeciwko opozycji nie bardzo mi się podoba. Bardziej -  niemal równie stara tradycja wieszania kolędujących.

464

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

marekp napisał/a:

@Simius: Ale w skład tego (towarów) co eksportujemy wchodzi też to co importujemy. Jest jeszcze kwestia chociażby maszyn produkcyjnych rozlicznych w Euro, transportu, know-how... To nie takie oczywiste jak napisałeś. A martwić jest się czym, bo obsługa zadłużenia napewno się zwiększy.

Jeśli towary eksportowane nie są sprzedawane taniej niż suma zawartych w nich importowanych komponentów, kosztów maszyn, transportu i know-how, to w dalszym ciągu eksporter jest do przodu. No, nie chce wyjść inaczej.
Obsługa zadłużenia faktycznie się zwiększy, ale w razie czego przecież zawsze można ograbić OFE z drugiej połowy zasobów. To zgodne nie tylko z leninowskim przykazaniem "граб награбленнoe", ale nawet z konstytucją. Tak orzekł TK.

465

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

AS... napisał/a:

A ten tego widzieli po ile są kursy walut..
Dolec 4,14 Euro 4,51, Franki 4,14 .:.
Biedna Polska jako kraj importu zaraz poczuje to w cenach.

Kraj importu? Niekoniecznie. Aktualnie w handlu zagranicznym mamy dodatni bilans na poziomie prawie 12 miliardów złotych. Spadek kursu złotego prawdopodobnie tę nadwyżkę jeszcze zwiększy. Nie ma się czym martwić.

466

(116 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Sprawa chwilowo stanęła w miejscu, ze względu na brak podzielności uwagi. :D
Mam nadzieję, że jeszcze trochę wytrzymasz?

467

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Spisek po prostu. Powiedzcie to jasno. ;)

468

(268 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Na razie stoi w miejscu.

469

(116 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Bez problemu.

470

(116 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Poczytałem o tych trybach i moim zdaniem jedno na drugie nie będzie miało żadnego wpływu. Mógłbym w zasadzie dowolnie manipulować opóźnianiem czy przyspieszaniem CSYNC. W zakresie plus minus kilku cykli koloru efektem będzie tylko niewielkie przemieszczenie się całego obrazu na ekranie. Jeśli więcej, wyłączy się lub zafałszuje kolor, bo przesunie się też okno czasowe, w którym TV będzie oczekiwał na sygnał synchronizacji koloru. I albo dekoder trafi w pustkę albo na konkretny już kolor, który zostanie wzięty za wzorzec fazy.

Ale z bliskiego kosmosu. :)
Tu masz z trochę dalszego:
http://pl.farnell.com/nkk-switches/m201 … dp/2375634

http://pl.farnell.com/te-connectivity/a … ategoryId=

473

(116 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Szukam jeszcze rozwiązania jednego problemu. Standardowy obraz PAL ma 625 linii w trybie interlaced. Obraz generowany przez Atari ma 312 linii bez przeplotu. Po zmodyfikowaniu sygnału synchronizacji tak, aby uzyskać przeplot, otrzymuje się obraz składający się z 624 linii, przy czym jeden z półobrazów ma 312,5 a drugi - 311,5 linii. Nie stanowi to problemu ani dla LCD TV, ani dla Twojego miksera. Ale w telewizorze/monitorze kineskopowym, bez cyfrowego przetwarzania obrazu, według wszelkiego prawdopodobieństwa, wystąpi problem pionowego drżenia obrazu (niezależnego od migotania) wywołanego 64-mikrosekundową różnicą długości ramek parzystych i nieparzystych. Żeby to zjawisko wyeliminować, trzeba zatrzymać taktowanie całego systemu na czas jednej linii obrazu - 64,28us. W tym czasie zostanie wykreślona brakująca, 625. linia. Spowolnienie systemu jest przy tym pomijalnie małe, bo zaledwie 1.6%, ale pojawiają się problemy - zakłócenia generowanego dźwięku, w postaci regularnie, co 40ms, powtarzającej się 64us "dziury", zaburzenie transmisji szeregowej i opóźnienie reakcji na przerwania. Z tego powodu zatrzymanie zegara nie jest jednorazowe. W każdej z 6 ostatnich, niewidocznych linii, pod koniec ramki, przed serią impulsów wyrównawczych, zegar jest zatrzymywany na 19 cykli, za każdym razem w cyklu odświeżania pamięci. Jednocześnie POKEY otrzymuje nieprzerwany sygnał zegarowy. Dzięki temu dźwięk i transmisja przebiegają normalnie, a wydłużenie czasu obsługi niektórych przerwań o 10us nie powinno stanowić problemu. I wszystko byłoby cacy, gdyby nie to, że z tajemniczych powodów na LCD TV występują przy tym zakłócenia koloru. Tak, jakby TV nie potrafił zsynchronizować podnośnej PAL z burstem. Najdziwniejsze, że mikser dekoduje kolory zupełnie prawidłowo. Z punktu widzenia obsługi miksera ten tryb pracy jest o tyle korzystny, że wymaga łatwiejszej do uzyskania częstotliwości podstawowej - 14,25MHz  (4x228x625x25Hz). Wystarczy do tego tylko jeden układ PLL, dwa dzielniki i łatwo dostępny kwarc 12MHz. (/4; x19; /4). Bez dodawania linii potrzeba dwóch PLL, trzech dzielników i także kwarcu 12MHz (/5; x39; /25; x19; /5). W tej chwili plan jest taki, żeby zorganizować jakiś mały, 14" kolorowy TV kineskopowy i sprawdzić, jak to będzie wyglądało na nim. Dodatkowo zamierzam sprawdzić współdziałanie ze swoim cyfrowym dekoderem PAL, co może pomóc wyjaśnić przyczynę problemów z LCD TV.

474

(116 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Jeśli obraz z miksera ma być 100% stabilny, to trzeba by zastosować kwarc 14,2272MHz, który, niestety, w naturze nie występuje. Alternatywą mógłby być albo kwarc programowalny, albo synteza PLL.

475

(116 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Wymiana kwarcu nie wystarczy, bo generator podnośnej PAL w Atari jest synchronizowany z głównym sygnałem zegarowym i jeśli zmienimy częstotliwość główną z 3.547 na 3.557, to w ogóle nie ruszy. Trzeba byłoby zrezygnować z synchronizacji i zmontować generator samobieżny. Mora, jaka przy tym powstaje, po przejściu przez mikser na moje oko wygląda dużo lepiej, niż prążki na obrazie natywnym, z którym mikser obchodzi się, co tu dużo gadać, wyjątkowo podle.