mazi napisał/a:Jezeli to jest stary kotlet to czym w takim razie jest stan wojenny?
Przypomnij mi, gdzie wspominałem o stanie wojennym, bo nie mogę znaleźć.
Ty sie zajmujesz Michnikiem, ja wole Rydzykiem. O co chodzi?
O odpowiedź na pytanie - czy zadawanie "niewygodnych pytań" na temat Rydzyka grozi losem Pańki, a jeśli nie, to czym właściwie grozi? Pisałeś, że otrzymywaniem pogróżek. To ile ich już otrzymałeś i kiedy ostatni raz?
Wy = tacy jak Ty, Atari Classic, Gepard (wisi jeszcze u Ciebie flaga mocarstwa, ktore okupowalo kiedys nasz kraj?) - czyli Ci co widza wszedzie zlo, opluwaja innych, zarzucajac, im ze skoro nie sa po ich stronie to musza stac po tej, ktorej akurat oni nienawidza. Wyzywja pozostalych od lewakow, czerwonych mordercach, pacholkow moskwy i jaruzelskiego itp. Ktorzy chca uczynic Polske krajem wyznaniowym. Zapatruja sie w przeszlosc, sa niereformowalni. Afera FOZZ + kaczynscy to stary kotlet natomiast przekrety rydzyka to juz nie.
Chciałbym jakoś się z tego wszystkiego wyekskuzować, więc może wskażesz mi, gdzie kogo oplułem, kiedy chciałem uczynić Polskę krajem wyznaniowym, co z tą flagą mocarstwa itd. Bo przecież jakieś podstawy, żeby powyższe napisać, musiałeś mieć, prawda?
Nie obchodzi mnie lewica. To akurat prawica jest w opozycji i jej bronia jest oczernianie, ze ten czy tamten (np. Walesa) byl TW lub towarzyszem konfidentem. Wiec to im powinno zalezec na jawnosci ale nie zalezy bo tak jest po prostu wygodniej.
W kwestii formalnej - oczernianie to rozpowszechnianie nieprawdziwych (a zarazem niepochlebnych) informacji o kimś. Zatem informacja, że Wałęsa był TW nie jest oczernianiem. W kwestii merytorycznej - to kto to jest ta prawica i dlaczego, skoro, jak sam piszesz, jest w opozycji, odpowiada za to, że materiały IPN, wbrew nieugiętej woli rządzącej lewicy, nie zostały jeszcze ujawnione?