Laoo, nie masz sie co przejmowac, mysle ze poki co wiekszosc mysli tak jak ty. Uzytki (jesli jeszcze jakies powstana) raczej nie spotkaja rynku zbytu poza scena (oraz hobbystami) to samo z demami/intrami itp. No i powiedzmy sobie szczerze ze te wytwory na pewno nie powstaja z mysla o kasie.
Gry to troche inna sprawa, i domyslam sie ze glownie o nie idzie w tym 'sporze' :) Fajnie jest moc miec ('posiadac' :) wersje pudelkowa z ladna instrukcja itp, ale ilosc osob ktora by sie na nie skusila tez jest ograniczona do jakis 30 osob w polsce i ze 100 na swiecie :) Osobiscie doceniam trud autorów gier, ostatnia gra pr0be'a jest po prostu rewelacyjna i world-first :) ale nigdy nie mialem cierpliwosci do gier wiec gram 5-10 minut i odpadam :)
Tak wiec pozostaje z nadzieja ze wszyscy 'bawimy sie w atari' nie dla kasy i profitów, a dla wlasnej satysfakcji i udowodnienia swiatu ze jeszcze ta maszynka nie powiedziala ostatniego slowa. Pozostaje mi tez wierzyc, ze osoby ktore chca na tym zarabiac, a doceniam ich przedsiębiorczosc :) zrobia to bez szkody dla 'community'