Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
X. Basque Tournament of Atari 2600 Euskal Retro Association podsumowuje 10. edycję Baskijskiego Turnieju Atari 2600.
Gearlynx 0.0.10 Emulator konsoli Atari Lynx w nowej wersji 0.0.10. Sprawdź listę zmian, w tym wsparcie dla stereo!
HDDRIVER 12.73 Najnowsza wersja sterownika dysków HDDRIVER 12.73 z ulepszeniami i poprawkami.
ABBUC SWC 2025: wszystkie linki do gier Zebraliśmy wszystkie dostępne linki do gier z konkursu ABBUC Software Contest 2025! Zagraj i oceń.
RastaConverter Beta 20 RastaConverter, popularny konwerter grafiki dla Atari, otrzymał aktualizację Beta 20 z nowymi opcjami linii komend i poprawkami.
Opcje wyszukiwania (Strona 58 z 73)
"Asembler 6502" by Ruszczyc was the only good book for beginners that I could recommend, until recently I found this:
http://www.westerndesigncenter.com/wdc/ … manual.pdf
bitman napisał/a:nie to ten program dosowy na piecu wkleja to logo podczas konwersji
mysle ze nawet zwyklym edytorem hex mozna to wywalic ale trzeba troche sie znac ;)
Właśnie: trzeba się znać na programowaniu Amstrada, żeby wiedzieć, co wywalić z tego programu DOSowego.
laoo/ng napisał/a:Nie wiem czy ktos tu zajmowal sie kiedys krakowaniem programow na pieca.
A ja wiem, że tak. :)
laoo/ng napisał/a:Mi jedyne co przychodzi do glowy, to to, ze wspolny fragment dwoch konwersji pozwoli nam namierzyc kod rysujacy logo
Ok, ale w przypadku akurat tej konwersji musi być dodane sporo kodu, który akurat jest potrzebny i nie ma nic wspólnego z tym nieszczęsnym logiem.
Jak dla mnie podstawowy problem jest natury etycznej.
drac030 napisał/a:The Terbium, named after the element, has a 32-bit address bus, a 16-bit data bus, and a variable length instruction set.
W takim razie zwyczajny 6502 jest 16-bitowy. ;)
bitman napisał/a:np. robie konwersje gry z jednego formatu na drugi
po uruchomieniu gry w gornej czesci ecranu wyswietla sie logo , przez caly czas gry
W takim razie trzeba się znać na programowaniu Amstrada a nie peceta.
wow, i to na pół-giga-mega-big-skrinie :)
Jeśli to program do konwersji obrazków, to na pewno jest inny program, który to robi, nie dodaje żadnego loga i w dodatku jest lepszy.
drac030 napisał/a:Chyba jednak jmp ($0a) zajmuje mniej miejsca i powoduje mniej zachodu.
RTS jest bardziej kulturalny, gdyż w przypadku JMP (10) wiele DOSów (MY-DOS, DOS II+) czyści ekran. Najlepiej LDY #1, RTS aby MY-DOS nie wyświetlał komunikatu błędu. Jeśli trzeba użyć TXS to najprawdopodobniej nie tylko przed wyjściem do DOSa, więc wcale z RTSem nie będzie dłużej.
vulgar napisał/a:Co do samego wyswietlania i zwiazanych z tym roznic to oczywiste ale chodzi mi o "faktyczne" wartosci, tak jak napisalem ze najjasniejszy odcien bialego to 241/241/241 kiedy w rzeczywistosci bialy to 256/256/256.
Raczej 255/255/255. Nie wiem, jak to jest z paletą G2F, ale zgaduję, że jest tam 128 kolorów. Tak się bowiem składa, że rejestry koloru Atari 8-bitowego są 7-bitowe (obcięty jest najmniej znaczący bit jasności). Jasność 15 to 255/255/255, ale jest ona możliwa do uzyskania tylko w niektórych trybach graficznych, zwanych GTIA 9. W innych trybach możemy używać tylko parzystych jasności, czyli max 14, co przekłada się właśnie na 241/241/241.
tebe napisał/a:kto wie ile trwa linia obrazu wg licznika POKEY'a ? tak abym zamiast przerwań DLI mógł zmieniać kolory w liniach przerwaniami IRQ
114 cykli. Czyli jak używasz 8-bit 1.77 to AUDF na 110. A prościej włączyć 15 kHz, czyli dzielnik 114 i wtedy AUDF=0 to co skanlinię. Bardzo dawno temu to sprawdzałem i synchronizacja z obrazem była idealna. Ale tak jak napisał Epi, raczej na tym nie zarobisz.
tebe napisał/a:napisałem tak, ale nie usprawiedliwiam sie, teraz znalazłem wypowiedz Baloisa i uznałem to za dobre wyjaśnienie całej afery dotyczącej gubienia przerwań, wychodzi na to że nie ma żadnej afery i wszystko jest OK
Jeśli pogrubione przez Ciebie fragmenty wyjaśniają gubienie przerwań, to rzeczywiście mam coś z oczami.
Odwlekanie IRQ przez inne przerwanie (czy to NMI, czy IRQ), które ustawiło I to nic specjalnego. Chodzi o to, w jakiej sytuacji przerwanie może się zgubić?
MW: a bana chce?
laoo/ng napisał/a:wiedze o dlugotrwalych "tredach" jak idea algorytmow ewolucyjnych
Wątpię, czy AE są ciągle "trendi". Jakoś nie spotkałem się z żadnym AE, który byłby wyraźnie lepszy od klasycznego algorytmu.
laoo/ng napisał/a:Ja mowilem raczej o ksiazkach o inżynierii oprogramowania i czyli najlepiej biala seria IO z WNT
Z niebiesko-zielonymi napisami?
laoo/ng napisał/a:A jak juz ksiazki tematyczne, to tylko O'Reilly.
Popieram.
Zgadzam się z przedmówcą. Całkowanie uczy myślenia, to różniczkowanie można robić "z automatu".
Sc0rpi0 napisał/a:epi: HINT2: zeby zrozumiec trzeba czytac ze zrozumieniem :P
Sc0rpi0: HINT3: zrozum, że jak będziesz pisał po polsku, to więcej ludzi cię zrozumie.
Coś nie bardzo wierzę w te rewelacje, więc nadmieniam tylko, że:
- obsługa przerwań przez 6502 nie wykonuje się w dowolnym momencie, tylko po skończonej instrukcji lub po skończonym odebraniu przerwania
- ustawiony znacznik I nie powoduje zgubienia przerwania, a tylko odwleczenie go do czasu skasowania I lub wyłączenia źródła przerwania (POKEY)
- NMI jest niemaskowalne
tebe napisał/a:widocznie Atari nie umozliwia przerwanie przerwania IRQ przez przerwanie NMI, najpierw aktualnie wykonywany program przerwania musi sie zakonczyc
Tebe, nie wierzę, że to napisałeś.
Stefan napisał/a:epi napisał/a:To chyba wnioskuję poprawnie. Po co płacić za szkołę, z której nie wynosi się nie tylko wiedzy, ale nawet głupiego papierka?
(...)
Tzw. "bezpłatne" szkolnictwo jest pokrywane z pieniędzy podatnika.
Epi wnioskuje poprawnie. Myślę, że będzie go stać na koniaczek. Podwójny.
Zgłoszenie IRQ przez POKEYa trwa dopóki się go nie wyczyści w IRQEN, więc nie widzę, w jaki sposób mogłoby być gubione.
"(...) Błąd ten polega na gubieniu niektórych zgłoszeń przerwań NMI gdy pojawiaja sie jednocześnie zgłoszenia IRQ." - ktokolwiek słyszał, ktokolwiek wie?
Tdc napisał/a:przeciętny student Politechniki (...) nie ma o takich zagadnieniach pojęcia !
Zgadza się. Instytut Informatyki PW jest tylko jednym z 6 instytutów w obrębie jednego z kilkunastu wydziałów PW.
Tdc napisał/a:często nawet nie wspomina się o Javie a ta na PJWSTK to filar uczelni - choć ma się to zmienić (i dobrze)
Z ciekawości zapytam: na co ma się zmienić?
Stefan napisał/a:jellonek napisał/a:opisac problem tutaj?
opisac problem na #atari8
No problem. Tylko jakie logi (skąd je wziąć/jak je wygenerować) podawać?
Skoro dema zwracają Ci błędy, to napisz jakie dema zwracają jakie błędy.
Prawie wszystkie nowe dema wymagają rozszerzenia pamięci, więc najpierw spróbuj uruchomić te dema z 320 KB "Rambo".
Adam Klobukowski napisał/a:a tak z ciekawosci mogłbys cos powiedziec jakie to zagadnienia?
Należy udowodnić, że wszystkie liczby nieparzyste większe lub równe trzy są pierwsze.
Matematyk: Trzy jest pierwsze, pięć jest pierwsze, siedem jest pierwsze, dalej pójdzie przez indukcję.
Fizyk: Trzy jest pierwsze, pięć jest pierwsze, siedem jest pierwsze, dziewięć to wyjątek, jedenaście jest pierwsze, dalej to oczywiste.
Inżynier: Trzy jest pierwsze, pięć jest pierwsze, siedem jest pierwsze, dziewięć jest pierwsze, jedenaście jest pierwsze, dalej to oczywiste.
Informatyk: Trzy jest pierwsze, trzy jest pierwsze, trzy jest pierwsze...
Tdc napisał/a:O poziomie tej uczelni świadczy też odsetek studentów którzy są w stanie obronić dyplom.
Normalnie pod koniec każdych studiów informatycznych każdy jest już zawalony robotą i to jest właśnie główna przeszkoda w skończeniu studiów. Jeśli jeszcze trzeba wykładać kasę na studia, to już w ogóle. Wiele osób świadomie porzuca studia. Jeśli mało studentów kończy studia, to świadczy to raczej o lekceważeniu przez nich tytułów naukowych.
jellonek napisał/a:exec to generalnie program wykonywalny - nie wazne czy binarny, czy jest skryptem w jakims jezyku, czy do jego uruchomienia potrzeba jakichs uprawnien (pod uniksami przy uzyciu "sh jakistamplik" mozna uruchomic skrypty shellowe nie majace +x ;) )
wazna jest idea (nie mylic z "orange" :D )
Przesada. Nie nazwałbym pliku class, jar, ps, html czy programu w BASIC execiem. Wedle powyższej definicji źródło programu w C też jest execiem, bo jest to program wykonywalny (tyle że zapisany w postaci źródłowej - i właśnie dlatego nie jest execiem). Nie mówiąc o plaintextowym przepisie na ciasto.
W przypadku Atari sprawa jest prosta: execiem w powszechnym rozumieniu jest wyłącznie plik binarny ładowalny z DOSa. Nie jest execiem program bezpośrednio bootowany z dysku lub kasety.
laoo/ng napisał/a:To moze by w formie relacji przejscia jednotasmowej maszyny Turinga. Bedzie ciekawiej.
To by było zbyt proste. Obstaję przy BF, ewentualnie web service w l33t.
mikey napisał/a:a w czym piszemy?
może w Brainfucku?
Vasco/Tristesse napisał/a:No tak, myslalem, ze wszyscy Atarowcy juz maja mature ;)
i emeryturę ;)
Ja bym zrobił "kopiuj" w dowolnym edytorze obsługującym RTF i "wklej" w dowolnym edytorze tekstu nie obsługującym RTF.
Znalezione posty [ 1,426 do 1,450 z 1,805 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.057 sekund, wykonano 19 zapytań