126

(522 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Są jeszcze inne malinowe ciekawostki. Driver OpenGL (nie ES) i driver audio, 7-bitowy delta sigma @ ~750 KHz Oba beta, ale są.

Razem z trójką znaczy tyle: nie trzeba już chwosta do wifi, nie trzeba już chwosta do audio...

A ten ram i narzut na 64 bity... drobnostka w porównaniu z tym co zżera ten driver opengl

Więcej ramu póki co się nie da ze względu na videocore.

A i jeszcze ps. Chłopcy z raspberry odpowiedzieli na zarzuty o zbyt małej ilości ramu w najprostszy możliwy sposób. "Optymalizujcie kod" :) Podoba mi się to podejście, choć drugim gigabajtem bym nie pogardził. No ale drugiego gigabajta nie będzie póki nie przeprojektują videocore. Podejrzewam że stado projektantów już nad tym siedzi.

Nie pal - umrzesz zdrowszy

A od kolei żelaznej krowy mleko tracą i kury się nie niosą.

Akurat jestem z wykształcenia elektrykiem :) Pytałem w rejonie, czy nie dałoby się założyć u mnie takowego.. niestety, powiedzieli że odległa przyszłość...

129

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Apropos tej prokuratury, do much nie strzela się z armaty.

Delikwent który umieścił durny, a podpadający pod paragraf filmik po doniesieniu powinien zostać namierzony, wezwany na komisariat, przesłuchany, pouczony i zobowiązany do zdjęcia owego filmiku - o ile wcześniej tego nie zrobił - umieszczenia przeprosin i powstrzymania się od ponownego dokonywania takich wygłupów.

130

(128 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie zapomnijcie po rozpakowaniu na malinie dać sunvoxowi chmod +x coby się zrobił wykonywalny. Poza tym z nim nie trzeba walczyć :) i można się najpierw pobawić na blaszaku, tam też jest bezinstalacyjny, a wygląda i obsługuje się 100% tak samo

---------------------

To już nie nowe, ale jakby ktoś tego nie znał, taka ciekawostka: https://www.youtube.com/watch?v=NV6IFOVY-go
https://www.youtube.com/watch?v=m1pchpDD5EU

a ostatnio jego projekty zmaterializowały się tak: http://linusakesson.net/music/po-2x/index.php - fajne zabawki :)

131

(128 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ściągasz sunvoxa stąd:

http://warmplace.ru/soft/sunvox/

Jest to jedna paczuszka do blaszaka i maliny.

Sunvox nie wymaga instalacji. Trzeba go rozpakować choćby i do /home/pi i odpalić. Są dwa pliki. Zwykły i lofi. Zwykły (32-bitowe pprzetwarzanie audio) może się nie wyrobić przy bardziej skomplikowanych instrumentach (np organy hammonda, syntezowane, nie próbkowane :) - trzeci klawisz na keybordzie = 100% cpu na malinie ). W takich przypadkach odpalasz lofi.

Zdaje się rzecz wymaga do pracy SDL. Więc jakby co sudo apt-get install libsdl*

Jak już program zastartuje to w górnym lewym rogu ma ikonke z opcjami. Tam trzeba ustawić audio i midi.

Obrazu nie wrzucę, bo od dawien dawna mam system na 2'5", 120GB przenośnej twardej dyskietce; sd służy jedynie do zbootowania malinki. Moge się za to podzielic paroma instrumentami które skleciłem z dostępnych źródeł. Mam 8-bitową perkusje z chipophona Linusa Akessona i kilka brzmień z mellotrona, tudzież parę instrumentów wyrypanych z amigowskich modułów, no ale te to każdy jest w stanie sam wyrypać. Sunvox otwiera pliki .mod... a potem klik na bloczek i save as.

Na malinie ustawiasz w opcjach bufor na 512/ opóźnienie rzędu 5 ms i to chodzi. Na blaszaku była tragedia, 4 k próbek w buforze, bo inaczej rwał, a przy 4k nie da się grać online. Wciskasz klawisz, czekasz... Pomogło asio4all.

Trackerowcy poczują się u siebie w domu, bo to jest skrzyżowanie trackera z sekwencerem; ma zalety trackera, nie ma jego ograniczeń, bo tracki maja dowolna ilość wierszy i kolumn a poza tym i tak zestawiasz później muzyczkę z tych tracków na timeline. No i najfajniejsze, możesz grac na kbd i nagrywać tracki na żywo, a potem edytować. Lepszego kombajnu jeszcze nie wiedziałem, zwłaszcza na malinie. Ogranicza tylko moc procesora, zwłaszcza na malinie, i wyobraźnia użytkownika.

132

(10 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Proponowałem coś, co ani nie kosztuje, ani wiele czasu nie zabiera, ani nie wymaga chodzenia do znachorów, no ale jeśli jest to kompletnie sprzeczne z linią forum, trudno.

133

(10 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Na takie choróbsko proponuję takie cóś:

[MM: tu był link]

Może to na pierwszy rzut oka wyglądać na nie wiadomo jaki zabobon, ale niejeden człowiek, a i zresztą zwierzaki też, po zastosowaniu tej metody zdrowiały. Kosztuje dziesięć minut żeby poczytać jak to zrobić i drugie dziesięć żeby zrobić.

Tutaj [MM: tu był też był link] opisałem tę metodę po swojemu :)

134

(128 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

YERZMYEY/HOOY-PROGRAM napisał/a:

Współczesne nie maja wyjść MIDI. Jeśli nie masz DINów, to nie masz MIDI. Pytałem kiedyś sprzedawcę, czy jak kupię kabel DIN<->"to host", to zadziała z Falconem, a on mówi, że nie, bo w USB nie jest pełne MIDI, tylko jakieś tam fragmentaryczne gó/wno, więc z Atari po prostu nie zadziała.

Zapodać pomiędzy taki keyboard a Falcona malinkę jako interface :) Nie wiem na czym miałoby polegać niepełne midi, w końcu to tylko port szeregowy bez dodatków, RxD, TxD i koniec. A te kabelki midi->usb są po prostu jednostronne, koniec USB ma być wpięty w komputer, a nie w keyboard... chyba że kbd dysponuje hostem USB, wtedy co innego. Nie wiem. Osobiście mam CTK 651, a ten ma prawdziwe midi i musiałem kupić kabel 2xdin->usb coby go podpiąć do maliny. Malina widzi tak podpiętego keyboarda bez najmniejszego problemu, potem odpalić na niej SunVoxa i można grać :) brzmieniami dowolnymi i w przeciwieństwie do blaszaka pod Windowsem nie ma jakichś tragicznych lagów. i nie zmusza do instalowania rozwiązań typu ASIO4All, tylko chodzi sama z siebie.

135

(63 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Film, w kinie 3d, pozwala zanurzyć się w świat kosmolotów i mieczy świetlnych. To na plus.

Na minus, brak mu "czegoś", co miał Epizod 4. Bo niby to samo. Kosmoloty latają, stwory piją w knajpie, miecze, moc, czarny typ w masce, jeszcze większa gwiazda śmierci do rozwalania jeszcze większych ilości rzeczy naraz. Tylko że ten czarny typ to zwykły gówniarz, któremu moc sodowa odwaliła do głowy. O, już wiem czego brak. Mistyki. Dwoje głównych bohaterów, ma dużo mocy i zero mistyki. Zwłaszcza ten czarny Kylo Ren.

No ale i tak obejrzeć - w 3d - warto, choćby dla tych gwiazd w nieskończonej dali. 2D tego nie da. No i dla tych kosmolotów, wyjących w próżni. Bo tamta galaktyka tak ma :)

136

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Nie ma to jak skłócić naród i podzielić na "pisiaków" i "lemingów" albo też  "katoli" i "genderów". Niestety, stanowczo większy to problem niż kiedyś "atarowcy" i "komodorowcy" :(

137

(522 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Byłem tam. Tego jeszcze nie ma, to będzie nowe, luty 2016, itd itp. A tymczasem można dobrą sidologię złożyć już, za darmo, z tego co jest, jest w czym przebierać.

138

(522 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To jest nieziemskie :)  http://www.remix64.com/track/o2/zoids/

Zresztą jak pogrzebać w tych remixach dobrze, to można złożyć płytę a'la Jarre :)
Zassałem sobie komplet tego, co tam mają, jest czego posłuchać.

139

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Niezależne media? Dziś?

To tak jak sucha woda, zamarznięte piekło, wódka bezalkoholowa i Pokey w C64.

140

(522 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Adam Klobukowski napisał/a:

Yerzu, weź pod uwage że nie ma samodzielnego wyjścia dźwięku, tylko z HDMI. Nawet lutownica nie wiadomo jak to zrobić (na razie).

Mniej więcej wiadomo. Przekierowuje się wyjście PWM na GPIO za pomocą pliku konfiguracyjnego. Do GPIO trzeba podlutować filterki i ew. wzmacniacze.

Nie licząc oczywiście rozwiązań a'la chwost audio na USB albo GPIO

141

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Krótki napisał/a:
pik33 napisał/a:

- wrośnięte w system pulseaudio robi kuku dla dźwięku. Przy żądanej liczbie sampli=480 zwraca w 'obtained' 240. No ale to jest akurat do ominięcia. Tylko trzeba wylistować drivery itd itp; pod windą chodzi na domyślnych. Próba unieruchomienia PA źle się kończy (brak dźwięku)

To błąd nie w pulseaudio, tylko taki misfeature w SDL-owym backendzie dla pulseaudio. Zawsze zwraca 2 razy mniejszy bufor niż zażądano. Walczyłem z tym w Atari800.

this->spec.samples /= 2; /* Mix in smaller chunck to avoid underruns */

Kogoś tam pomiksowało??? Smaller chunks to avoid underrun???

142

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Można, ale spróbuj to zrobić w takim opensuse, żeby nie ucichł na zawsze i żeby połowa rzeczy nagle nie zaczęła krzyczeć, że wymaga pulseaudio. Da się, ale nie mam na to po prostu czasu. Chyba żeby postawić tę Zuzię na czysto i dopilnować żeby nie było tam PA od samego początku.

Starczy że raz niechcący zainstalowałem to na malinie razem z czymś innym. Potem to wyrzucałem, bo malina natychmiast przestała grać, a zaczęła skrzeczeć.  Apt-get purge niewiele dało, trzeba było jeszcze pracowicie poszukać plików konfiguracyjnych do których to coś się dopisało, ale się już samo nie odpisało, i wyrzucić ręcznie (sudo nano) jego wpisy.

------------------------
Z drugiej strony jak napiszę coś co ma działać pod współczesnym linuxem to muszę się dostosować: nie napiszę komuś ze ma się pozbyć PA z systemu.. :(

143

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To nie jest mit. To real na malinie, testowany osobiście.

Pętla w fpc, -o1 - 30ns
Z optymalizacją -o3 - 15 ns
Szybki podgląd do wygenerowanego kodu - :(

asm, pierwsze podejście, 6  ns; po optymalizacji (ręcznej) ~4.5 ns

Te 4.5 ns na pętlę oznacza 11000 mikrosekund na ramkę. Mam 16667 mikrosekund.

Czyli kompilator= no way, asm - działa.

To samo będzie z tym sidem. Teraz mam 900 mikrosekund na 5-milisekundową ramkę. Na blaszaku. Malina (wersja 2) jest wolniejsza ~10 razy rdzeń do rdzenia od akurat tego blaszaka (testowane). Więc dostanę na pewno >5 milisekund; nie będzie miało szans zadziałać. W asm jestem w 100% pewny że wcisnę tego sida.

Apropos kompilatora i jego wydajniejszego kodu... to jest nowy mit, wynikający najprawdopodobniej stąd, że zanika sztuka programowania w asemblerze. Warto zdeasemblować i pooglądać co kompilatory generują. Na -o1 to jest katastrofa; -o3 lepiej, ale też ręce opadają. Kompilatory wydają się nic nie wiedzieć o przeplataniu rejestrów i tym podobnych arkanach czarnej asemblerowej magii :) która pozwala przyspieszyć  kod na przykład przez.. dodanie w jego środek nopa (tak... w 6502 to by była herezja:)   )

144

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Docelowo ma działać też na malinie, ale ta wersja jest na windę. 64-bitową, bo takim kompilatorem akurat skompilowana.  Wymagania spadną, po prostu kod pisany jak leci prawie bez optymalizacji. SID bierze 15% rdzenia @ 4 GHz :(

@Skrzyp: spróbuję skompilować toto także @ OpenSuse :)

Komuś ruszyło?

PS: Na OpenSuse nie ma lekko, chleb po 8 i bez maku. A konkretnie:

- wrośnięte w system pulseaudio robi kuku dla dźwięku. Przy żądanej liczbie sampli=480 zwraca w 'obtained' 240. No ale to jest akurat do ominięcia. Tylko trzeba wylistować drivery itd itp; pod windą chodzi na domyślnych. Próba unieruchomienia PA źle się kończy (brak dźwięku)

- grafika nie działa jak trzeba. Wyświetla się białe okienko. Żeby na nim pojawił się obraz, trzeba zminimalizować i przywrócić. Fullscreen zawiesza X. (ctrl-alt-f2 -> kill -9 project1). Coś nie tak z SDL2, albo po prostu trzeba zainstalować proprietary driver do nvidii.

- windowsowy kompilat startuje spod wine i działa wszystko za wyjątkiem dźwięku.

Szybciej pójdzie mi to na malinie, bo tam mam chodzącą całą tą retromaszynę i nie mam tylko SIDa. Ten SID natomiast nie da się skopiować żywcem do maliny, bo za wolno działa. Trzeba po prostu przetłumaczyć go na asm.

145

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Jak ktoś chce się pobawić w allpha-testera, to krótkie info o programie i link do paczuszki wrzuciłem tu: http://eksperymenty.edu.pl/index.php/pl/sid-player - potrzebny 64-bitowy system, prawdziwa karta graficzna i kawałek szybkiego procka (>3 GHz). Kartę dźwiękową najlepiej ustawić na natywny format grajka, czyli 96 kHz/16bit.

146

(25 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Apropos sąsiedniego topicu i tego, że lepiej pisać kod niz bzdury na forum... no to nie piszę bzdur na forum, ale za to kod :)

Zabawa, nostalgia i opanowywanie kodowania na blaszaka, a konkretnie, SDL2.0. Bardzo pozytywne biblioteki.

Jest to, jak w tytule, grajka do muzyczek napisanych na SIDa. W formacie z Propellerowego SIDCog playera. Z rastrami a'la atari 8bit i czcionką od ST. Czyli miszmasz toatlny :)  SID produkcji własnej, bez gotowych dlli, ale za to porządnie antyaliasowany, i pracuje @960 kHz. Filtry i combined zaimplementowane.

Programik wrzucę jak już będzie miał wszystkie opcje działające, bo póki co nie zmienia katalogów z muzyczkami. No i właśnie wsadziłęm jakiegoś buga który raz na kilka minut, w przypadkowych chwilach, robi dziury w dźwięku. :)

147

(10,041 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

skrzyp napisał/a:

Panowie, jakbyście pisali tyle linijek kodu co żujecie flaneli w tym wątku, to mielibyśmy pod dostatkiem dem produkcji scenowych na platformy których to forum dotyczy. I nie mówię tu o tych obywatelskich, tylko sprzętowych :D

:) :) :)

148

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

wieczor napisał/a:

(...) Cool Edit uważam że jest za drogi w stosunku do tego jaki jest "cool" :)

Ktoś go jeszcze sprzedaje?

149

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Aha... szkoda że mój doktorat jeszcze w proszku... "Rekonstrukcja archiwalnych nagrań audio..." :)

Z tego co dobre.. Adobe Audition, tudzież jego przodek, wspomniany już Cool Edit. Podstawowa wada Audition... drogi jest :(
Cool Edit też był programem komercyjnym, ale na dziś to juz abandonware. Cenny, bo w Adobe Audition wyrzucili jeden bardzo pożyteczny filtr... ale on akurat nie nadaje się do tytułowego zadania.

Pozostaje więc Audacity... oraz.... Sunvox :) Sunvox to jest modułowy syntezator, ale ma bloki samplera i vorbis playera, do których można załadować zaszumione nagrania. Potem trzeba dobrać i dać w szereg parę filtrów których SunVox ma pod dostatkiem. Na koniec wpisać w trackera żeby potrzymał jedną nutkę tyle, ile trzeba i wyeksportować wynik jako wav.

150

(522 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zdaje się minimig też dla niego jest