Przejdź do treści forum
atari.area forum
Twoje polskie źródło informacji o Atari
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Aktywne tematy Tematy bez odpowiedzi
Aktualności ze świata Atari
Gopher2600 0.41.0 już dostępny Nowa wersja emulatora Atari 2600 z ulepszonymi zrzutami ekranu i poprawkami ARM
ELSA 1.02 Asembler w stylu MAE, stworzony w całości na Atari
Nadchodzi Antonia 2 - nowy akcelerator Nowa karta rozszerzeń od Simiusa z 14 MHz CPU i 16 MB RAM
BigPEmu 1.19 Ulepszona emulacja i nowe funkcje w wydaniu 1.19
Wee Ninja - platformówka na Atari 5200 Powstaje nowy platformer w stylu Mario - dostępna jest wersja WIP
Opcje wyszukiwania (Strona 6 z 24)
No właśnie kupiłem w internetach kartę SD z wifi do aparatu co by tej karty w "prawo i w lewo" nie przekładać. Jak to zadziała w praktyce się zobaczy... Ta karta wymaga super-duper-apci która będzie (jak to zwykle bywa) robiła nie do końca to co by się chciało, jednak robi w/g opisu konkretną rzecz: Przesyłała _zdjęcia/filmy_ z aparatu. I tyle.
Przy szukaniu takiej karty tak mnie tknęło... Czy są może (ja takich nie znalazłem) tego typu karty pozwalające na *swobodną wymianę (wszelakich) plików (nawet przy pomocy specjalnego oprogramowania)? To by dało spore możliwości wymiany danych z atarkami i np. MISTem. :-)
*Obawiam się, że i tak może z tym być różnie. Kiedyś miałem takiego pendriva z łączem lan który dawał możliwość dostępu do swoich zasobów przez ftp. Niestety w momencie zalogowania do niego "odłączał się" jako pendrive USB. Czyli albo - albo. Albo działał jako pendrive albo jako serwer ftp... Ale w końcu czasy się zmieniają a postęp postępuje :-)
Co do użycia CD jako nośnika danych (nie wnikam teraz w dywagacje co rozumiemy przez dane - chodzi mi o potoczne stwierdzenie , że jest tam coś innego niż muzyka :-) ), to było blisko, ale nie równocześnie. CD z muzyką to 82r. Wykorzystanie CD jako nośnik danych to 83, 84r. Choć oczywiście potencjał CD jako nośnika o ogromnej pojemności był oczywisty od początku.
Tu macie link do mojego ulubionego programu z roku 84 gdzie ten temat jest omawiany: https://youtu.be/0_q1N3Ww0P8
Uwaga to rok 84 - ludzie tam rozmawiają co może być skrajnie nudne i nieprzyswajalne z dzisiejszej perspektywy, ale IMHO warto obejrzeć :-)
@atari classic: "Problem polega na tym, że trzeba to zacząć robić, a niestety jakiekolwiek próby lustracji tego środowiska były ze ślepą furią atakowane przez Michnika i różnej maści TVNy"
"A teraz na poważnie" :-)
IMHO Przeceniacie („…cie”, bo nie jesteś jedyny) GW, TVN i środowiska z nimi powiązane. Tak jak wszyscy przeceniają wpływ TVP. Żadne z tych mediów nie jest w stanie decydować o lasach Państwa, lustracjach, prywatyzacjach itd. Pokazała to historia III RP w której media swoje, a rzeczywistość... Swoje ;-)
A teraz trochę mniej poważnie (ale bez trollowania z mojej strony):
Otóż poza zwykłą niechęcią/nienawiścią do tych mediów, (co mnie wcale tak bardzo nie dziwi) cały czas przewija się wątek niezwykłej siły ich oddziaływania. Ta mityczna _siła_ stała się obsesją na prawicy, a zwłaszcza w mediach prawicowych (no teraz to już mainstream ;-) ) - wiem bo od czasu do czasu czytuję. Wiara w tą moc jest tak wielka, że poszła za nią wiara, że ludzie nie widzą zła właśnie dlatego że „oni mydlą im oczy”. Ta wiara w połączeniu z nienawiścią stworzyła totem. Totem który należy opluć by dać pokaz swojej wiary. Totem do którego można się odwołać w każdej chwili gdy ktoś nie ma właściwych poglądów. Gdy nie jest z nami, jest wyznawcą totemu (totema? jaka powinna być odmiana?)
Tak więc mówię Ci: Daj spokój. To nie GW stworzyła Lemingi. To dzięki Lemingom w ogóle istnieje GW i TVN. Nawet jak wywiezie się ich wszystkich „tam gdzie ich miejsce” to Lemingi i tak nie uwierzą w prawdy PiS :-). Oni po prostu w nie nie wierzą.
I już na luzie…: Dlatego lubię trollować tą podnietę związaną z GW i TVN :-P
"Natomiast cały system prawny w Polsce powinien zostać zaorany i stworzony od podstaw".
Tak, system prawny i sądownictwo są marne - każdy kto miał okazję się z tym zetknąć wie jaka to nędza... Choć gdzie indziej ZTCW też pięknie nie jest.
"zaoranie" jest fajnym okrzykiem. Równie fajnym jak "lewaki". Ale "zaoranie" nie jest możliwe, bo pozostawiło by kraj w totalnym chaosie i nawet Sam Wielki Strateg nie jest na tyle szalony żeby w tym punkcie spełnić oczekiwania swoich wyborców.
Zreformowanie tego system jest niezbędne. Tyle, że rozpoczęcie tego od uniewinnienia kolegi zapowiada raczej powrót do _odzyskiwania_ sądów, prokuratorów, etc. w imię TKM niż próbę jakiejkolwiek refleksji i reformowania. Może to i za wcześnie na takie wnioski, ale cóż... Dla mnie to tylko kolejna władza i jak każdej poprzedniej nie ufam.
A mi się to bardziej podoba (komentarze):
"Janusz Purgal · Uniwersytet Śląski w Katowicach
Panie prezydencie Duda, niech Zbawiciel nasz, Syn Boży da Panu jasność myśli i serce nieustraszone w podejmowaniu decyzji, aby w cieniu sztandaru z odwiecznym hasłem: BÓG, HONOR, OJCZYZNA, służyć tym najświętszym wartościom do końca życia"
A to z kolei przekonuje mnie najbardziej z racjonalnego punktu widzenia:
"Adam Zamorski · Pracuje w firmie: Szlachta nie pracuje
ojojoj jak miło będzie za chwilę posłuchać skowytu lewactwa , Michnika to szlak trafi , Lis chyba wyjdzie z siebie a i tu kilku będzie zgrzytać zębami , brawo panie Prezydencie"
drac030 napisał/a:marekp napisał/a:nie mam powodu wypierać się tego co powiedziałem
Bardzo mnie to cieszy.
No popatrz, a dla mnie to takie oczywiste.
@drac030: Cieszę się bardzo na możliwość tradycyjnej wymiany poglądów :-)
Ale skoro pociągnąłeś temat, to i ja muszę coś dopisać.
Otóż, za dużo w Tobie polityki... Ja politykiem nie jestem, nie mam powodu wypierać się tego co powiedziałem. No chyba że Tobie się to zdarza? Albo po prostu masz problem w połapaniu się w zawiłościach swoich manipulacji :-P
Usługa którą świadczyła gratis wymieniona przez Ciebie restauracja zapewne już niedługo będzie szeroko dostępna w wielu lokalach, nawet tych na które nas obu będzie stać. Tak więc spokojnie, do Wapniaka trochę czasu zostało, a dla przypomnienia sprzęt "utrwalający" był ulubioną zabawką tamtego/tego ministra...
A i zapomniał bym. Poprzez insynuacje zostało udowodnione, że posty z tego forum znikają więc nie można ufać, że i tym razem nie znikną. BTW: Czy to nie przypomina pewnego "układu" którego im bardziej nie ma, to tym bardziej jest..?
@drac030: Podjęcie tak pokrętnego rozumowania jakie przyjąłeś wymaga równie pokrętnej odpowiedzi. Jeśli pozwolisz, chętnie podejmę to wyzwanie w _rozmowie_ na którymś z najbliższych party. Tymczasem pozostanę przy trollowaniu :-P
Dziękuję za uwagę :-)
@drac030: Wybacz, ale większość tego co napisałeś odbyło się wyłącznie w Twojej głowie. Twój wywód to manipulacja mająca na celu odwrócenie uwagi od pełnej nienawiści deklaracji politycznej Twojego prawicowego poplecznika kosa0.
@drac030: Czyli Twoim zdaniem moje trolowanie jest "dokopywaniem przeciwnikowi politycznemu" a wypowiedź kosa0 już nie?
Oświeć mnie proszę dlaczego.
"Obejście tych tych przepisów jest bardzo proste."
Niekoniecznie "obejście". Zazwyczaj projekty od gotowej ustawy różnią się _szczegółami_ zawierającymi małą furtkę zostawioną dla "kogośtam". Jeśli prawnie nasza sytuacja upodobni się do tego "kogośtam" to temat załatwiony. To działało zawsze, niezależnie jaka opcja rządziła. Niestety nie zawsze da się tak upodobnić... :-(
"najpilniejsza sprawa teraz to dokopać przeciwnikowi politycznemu"
"kłamacz za zdrade Polski i sprowadzenie arabow powinna zaplacic glowa"
Mówisz - masz.
@drac030: Każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jeśli chcesz, znajdziesz tam Kaczyńskiego.
RACJA cały czas była po naszej stronie! Teraz mamy tego dowody. Bezsprzeczne, bezdyskusyjne, idealne! Teraz nadszedł NASZ czas! Czas aby zabrać się za wrogów we własnej ojczyźnie! Zacząć trzeba od lewaków i syjonistów. W pierwszej kolejności GW i TVN, później Lemingi, wyznawcy PO, YntelYgenci, i cała reszta. Zwycięstwo będzie nasze! Bo sprawa jest słuszna. A jeśli tego nie zrobimy dziś, to jutro będzie takie jak tam. A tego przecież nie chcemy. Czy ktoś tego chce!?
No dobra, dobra... Ale zgodzimy się, że do _gier_ będzie lepsze Atari STE (1040) ze stacją dyskietek, zastąpioną ewentualnie przez HXC od Lotharka :-)
Czy może Adam uzna, że St bez 4MB i CosmosEx to się w ogóle nie nadaje do niczego, a zwłaszcza do gier ;-P
"Nie wszystkie gry Ci pójdą na pół mega. Lepiej mieć 1MB, a jeśli masz też dysk twardy, to i 4MB."
Adam, ale jakie gry potrzebują więcej niż 1MB? Nawet przy dysku twardym.
@sna: Skoro nie masz ST, to ja bym proponował zakup wersji STE. Tam z założenia jest 1MB. Łatwo rozbudować do 4MB (simm) i niektóre gry wykorzystują dodatkowe możliwości tego modelu.
@Vasco: Te, YntelYgent, wryja? ;-)
Jakie to tam słońce... Prawdziwe słońce wzejdzie dopiero gdy walka będzie wygrana. A Nasza Walka będzie trwała aż do dnia w którym GW, Michnik, TVN i reszta zakłamanych syjonistyczno-niemiecko-gejowsko-muzułmańskich mediów nie wyniosą się tam gdzie ich miejsce - do Syjonu!
Wtedy dopiero NARÓD uwolniony od tych manipulatorów przejrzy na oczy i zrozumie jaka światłość nadeszła! Ta Światłość będzie jak słońce. TO słońce. Prawdziwe, nasze... Polskie. Tak jak krowy.
@BartroszP: Dzięki :-)
"Delikatny "problem" - licencje na hostowane systemy bo OEM średnio tam pasuje..."pudełkowe" lepiej."
No niestety... U mnie dojdzie jeszcze problem z RDP który to działa (oficjalnie ;-)) dopiero w wersji pro/ultimate. Jeśli dodać do tego BOX, to robi się kwota konkurencyjna do nowego PCtem + OEM :-( Tyle, że to kolejne pecety a tego chciałbym uniknąć...
@BartoszP: VMWare używałem w czasach przed Virtualboxowych :-) Przeglądałem co aktualnie mają w ofercie, ale cenowo to bez sensu do tego co mi jest potrzebne... Ale mają też wersje darmowe. Zanim zagłębie się w opisy, widzę, że znasz temat więc pytanko: Da się sklecić z ich darmowych programów coś co można by używać "komercyjnie" czyli w małej firmie? Chodzi o komputer na którym były by uruchomione 3-5 wirtualnych maszyn.
@pawel: "VirtualBox wydaje mi się trochę kuleje pod kątem wsparcia teraz." to co oferuje wystarczy. A można go odpalić na różnych OS (serwerem będzie linux, zawsze parę stów oszczędności), i nie ma zasadzek licencyjnych więc jest, pisząc umownie: skalowalny :-)
"W sumie dlaczego chcesz wirtualizować?"
1. Tak jak pisałem, nie chcę się _teraz_ zagłębiać w zawiłości komputero-serwera na którym chodzi ileśtam aplikacji które dodatkowo są serwerami dla innych komputerów (programy księgowe) i w połączenia pomiędzy nimi (ten coś tam eksportuje, ten coś tam importuje itd.)
2. A wirtualizacja jest mi potrzebna do postawienia kolejnych maszyn które mają być oddzielne od tej, nie wiadomo do końca ile ich ma być i jak często będą używane, więc rozumiesz, że kupowanie w takiej sytuacji kilku PCtów może być bez sensu.
Dodatkowo, mając obecny serwero-komputer jako wirtualkę będę mógł na spokojnie rozkminić co z czym i do czego.
@Hrw: Czyli świat stoi w miejscu. Znam Norton Ghost to zrobię na tym.
Dobra... Czyli przeniesienie na maszynę wirtualną win7 wymaga grzebaniny. Nie ma prostych rozwiązań w postaci fajnej aplikacji która to zrobi szybko sprawnie i pewnie. Phi.. ;-)
No to może (z drugiej części mojego pytania) jest prosty sposób na przeniesienie całego oprogramowania na świeżo zainstalowany system?
Hmmm... Może machnę pełną kopię systemu Ghostem, zainstaluję nowy win7 i na niego przywrócę dane z kopii...
O właśnie. Możesz polecić coś do klonowania dysku (fizyczny na fizyczny)? To było by dobre rozwiązanie. Sklonował bym dyski, oryginały odłożył na bok, a na klonach przeprowadził operację o której pisałeś. Póżniej oryginały z powrotem i można pracować dalej. Jak coś nie wyjdzie to operację można powtórzyć w innej wersji bez obawy o dłuższy przestój co jest bardzo istotne :-)
@dely: W sumie oczywiste. Ale licencja OEM XP nie pozwalała nawet na coś takiego więc pomyślałem, że MS jakoś bardziej się "zrelaksował" pod tym względem :-)
@BartoszP: Dzięki. przyda się.
@takron27: Czyli wyjdzie w praniu :-( I raczej nie wyjdzie. Co do postawienia sys od zera to generalnie się zgadzam, ale... To nie jest mój system i nie zamierzam nim administrować. Nie znam programów które są tam zainstalowane więc musiał bym każdy z nich poznać co najmniej w stopniu umożliwiającym poprawną konfigurację. Niepotrzebność bazyliona programów? Cóż, nikt mi nie da gwarancji, że pewnego dnia ktoś się nie obudzi, że ten program który wydawał się niepotrzebny jednak jest potrzebny i to na JUŻ. itd,itp...
Jak nie będzie wyjścia to trudno przeinstaluje całość. Robiłem takie rzeczy. Ale to starta czasu. Strata tym bardziej, że ten system _działa_ i robi to co ma robić. Więc wolał bym go nie tykać i zająć się pilniejszymi rzeczami z myślą, że ewentualnie, kiedyś, na spokojnie... :-)
Znalezione posty [ 126 do 150 z 598 ]
Forum oparte o: PunBB
Currently installed 7 official extensions. Copyright © 2003–2009 PunBB.
Wygenerowano w 0.024 sekund, wykonano 37 zapytań