126

(56 odpowiedzi, napisanych Zloty)

To trochę dezorganizuje mi samopoczucie, bo chociaż na zloty jeżdżę dopiero od kilku zlotów, to już się zdążyłem przyzwyczaić, że kompoty zawsze w sobotę są... No cóż, postaram się jakoś przeorganizować, bo trochę głupio by było na kompotach nie być...

127

(56 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Namawiasz mnie, żebym został do poniedziałku, pomimo że w kalendarzu nie ma święta? :-)
Niby wiem ile świąt, ale ja tak sobie z Bocianem raz rozmawiałem i doszliśmy do wniosku, że impreza najlepiej jak ma dwie noce: jedna na najebkę, druga na regenerację i do domu:-)
A tak serio, to nie wiem czy będę mógł zostać do poniedziałku, natomiast na pewno przyjechać mogę dopiero w piątek. Tak czy owak bardzo chcę być i będę:-)

128

(28 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

willy ma rację. Ten cały wyjściowy fragment schematu wskazuje na to, że ktoś to wziął z jakiegoś innego urządzenia i wkleił tu bezmyślnie. Opisy "left out", "right out", "beep out" wskazują że to był jakiś prosty mikser do dodatkowego sygnału, a tu ponieważ nie było dodatkowego sygnału, to ktoś to zwarł do masy i cześć. No i się zrobiło bez sensu, bo mamy w tym miejscu dzielnik napięcia, który tłumi sygnał. Dalej te rezystory i kondensatory wykreślone przez willy'ego też są bez sensu i też powodują tłumienie sygnału. Ogólnie rzecz biorąc jest szansa, że jak to wszystko wywalić tak jak zaproponował willy i dać tam na wyjściu faktycznie tylko rezystor do masy i kondensator odcinający składową stałą, to możliwe że od razu będzie sygnał na wyjściu odpowiedni i wystarczający do pracy z sygnałami liniowymi.

129

(56 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Vasco/Tristesse napisał/a:

Styczeń wyglądać będzie mniej więcej tak:

A to "mniej-więcej" to oznacza, że jeszcze nie jest dokończony ten kalendarz, czy to była tylko taka figura retoryczna, a już jest gotowy?
Pytam, bo jak by nie był jeszcze gotowy, to ja nie chcę koncertu życzeń robić, ani nie mam jakichś wielkich wymagań, ale można by na tym kalendarzu chociaż święta zaznaczyć, było by o wiele bardziej użytecznie, oprócz tego że obrazki ładne:-)

130

(82 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Świetnie! Dzięki!

131

(82 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Vasco, a jakie tam jeszcze są pokoje? Bo Ty wcale nigdzie nie napisałeś jakie tam są pokoje, a ja nie wiem, w zeszłym roku miałem dwójkę. Gorgh mi już wcześniej zaproponował w swojej dwójce miejsce, bo on ma dwójkę, ale jak by Gorgh nie miał nic przeciwko, a jak trójki są, to może Krolla jeszcze do nas z Gorghiem i Mq razem?

132

(82 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Kroll ok, ale to niech Vasco to jakoś skonsoliduje i porozdziela teraz, bo na drugim forum jeszcze Gorgh się odezwał:-) i Gorgh i Kroll mi też pasuje jak by co. W ogóle jestem otwarty, wszystkich Was lubię chłopaki:-)

133

(82 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Ja poproszę o zarezerwowanie dla mnie dwójki od razu z ogłoszeniem że jest wolne drugie miejsce u mnie. Jak ktoś chce ze mną, to proszę się zgłaszać w ramach castingu:-)

Ewentualnie jak nie ma opcji rezerwacji, lub gdzieś jest miejsce w innej dwójce, to można mnie tam dopisać.

piątek-niedziela

Mi też nic nie krzyczy.

A co z tymi wiadomościami, o które zapytałem trzy posty wyżej?

A zawsze w górnej części ekranu na każdej dowolnej stronie forum była cały czas widoczna informacja o nowych wiadomościach wraz z linkiem do wiadomości. Korzystałem z tego cały czas, bo od razu widziałem będąc na forum czy przypadkiem nie ma jakichś nowych wiadomości do mnie we skrzynce. Teraz nie wiem czy mam nowe wiadomości, dlaczemu to zniknęliście, i czy zamiast tego przewidujecie jakąś inszą inszość?

krap napisał/a:

poprosimy o cierpliwość, oraz problemy wieku dziecięcego

Że o cierpliwość, to ja rozumiem, ale prosicie też o problemy? :-)

O, zaczęły mi przychodzić powiadomienia o nowych postach w wątkach. Tylko nadawcą powiadomienia jest dely z imienia i nazwiska, to chyba nie ma tak być? Mi nie przeszkadza, ale zgłaszam jak by co:-)

Albo żółte papiery chociaż:-)

Ja też przyłączam się do podziękowań za nowy serwer.

140

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Tak, prawda, wciśnięty Option działa cuda:-) Zapomniałem już o tym, bo od kilku lat używam we wszystkich swoich Atarkach QMEG-a i to jest 99,9% czasu jaki spędzam z Atari:-)

141

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

goolash napisał/a:

a który rom był walniety ? OS czy Basic ? bo ja już grzeje lutownice na freddiego :D

Dla lepszego oglądu sytuacji Basic możesz całkiem wyjąć, komputer bez niego będzie normalnie działał.
Dokładam do opowieści z krypty historię jak to miałem kiedyś walnięty Basic, i komp się uruchamiał, ale krzaczył się. Po wyjęciu Basica wszystko reszta działała, więc też może być taki numer.

@goolasz, ja tych Atarek naprawiłem swego czasu dość dużo, bawiłem się w odrestaurowywanie, naprawianie, kupowanie złomów, zbieranie, potem się pozbyłem bo za dużo tego miałem. W większości przypadków jest dość łatwo Atari naprawić, bo zwykle któraś pamięć nie działa, albo inny układ, ewentualnie kwarc, ale wtedy od razu widać że zegary nie biegają po płycie. Te przypadki, które opisałem, to są takie, które pamiętam, a podobne do tego co u Ciebie może być jeśli układy sprawne.

142

(29 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

_tzok_ prawdopodobnie dobrze gada, co jednak nie zmienia faktu, że ten problem może być wszędzie...
Skłaniam się do propozycji nr 1 i 2 od Barmana.

Moje przypadki trochę bez związku z tym uszkodzeniem, ale ze związkiem z potencjalnym powodem uszkodzenia:
1. Miałem płytę z nóżkami scalaków skorodowanymi tuż pod powierzchnią cyny tak, że nóżki były tam przeżarte aż do urwania całkowitego, ale nie było tego z wierzchu w ogóle widać. Dopiero wylutowywanie układów pokazało, że kawałek nóżki został z jednej strony, a układ wyszedł w drugą. Przeginanie płyty delikatnie powodowało że raz działała dobrze, raz z błędami, a raz wcale. Szukałem pękniętych ścieżek, a pęknięte były nóżki.
2. Miałem płytę z pękniętymi przelotkami. Bardzo trudne do znalezienia to było, ale jak już wszystko inne zawiodło, to wziąłem lutownicę i lutowałem po kolei każdą przelotkę na płycie świeżą cyną. Po przelutowaniu tak przelotek nagle płyta ożyła. Szukałem niesprawnych układów i wylutowałem prawie wszystko z tej płyty i wszystko działało na innej płycie testowej, a winne były przelotki.
3. Miałem płytę, w której postępujące utlenianie powierzchni nóżek scalaka (akurat pamięci, ale mogło być cokolwiek) doprowadziło do tego, że cała nóżka pokryła się tlenkiem i odizolowała się od cyny. To była dopiero jazda, bo płyta martwa. Poprawiłem luty nową cyną, ale ta nóżka wyglądała jak przylutowana i nic nie było widać, a ona jednak była odizolowana nadal warstwą tlenków. Dopiero wylutowanie układu pokazało, że nóżka w ogóle nie chwyta cyny pomimo topników itp. Po fizycznym wyczyszczeniu nóżek przylutowała się kość już normalnie i wszystko ożyło. Znalazłem to w sumie przypadkiem, bo po prostu zacząłem wylutowywać wszystko z płyty po kolei i jak wylutuję układ, to zawsze mu nóżki czyszczę poprzez pobielenie ich świeżą cyną i zdjęcie nadmiaru. I zdziwiłem się, bo nóżka w pamięci nie chciała się dać za nic w świecie pobielić cyną. To był powód.

Te powyższe przypadki, to są najgorsze naprawy jakie miałem, bo bujałem się z szukaniem tego całymi tygodniami, a wszystkie elementy elektroniczne były tak na prawdę sprawne, wszystko na płytach 65XE.

143

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

O, tak jak pisze QTZ też robię. Działa to bardzo dobrze i też polecam taką metodę. Dopiero jak ona zawodzi, to biorę się za inne pomysły.

144

(12 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zamiast masła bardzo dobrze sprawdza się WD40. Wszelkie naklejki trudne do odklejenia i pozostałości kleju trudne do usunięcia schodzą dość łatwo szmatką nasączoną WD40. Po usunięciu kleju można to jeszcze przemyć z kolei jakimś odtłuszczaczem typu alkohol jakiś, czy denaturat, itp. WD40 ma tę zaletę w stosunku do masła, że jak wejdzie w jakieś zakamarki, to nic się nie stanie, odparuje i tyle, natomiast masło będzie jełczało i śmierdziało po wsze czasy.

Nie przejmował bym się problemem usunięcia kleju po jakiejkolwiek taśmie czy naklejkach, bo to łatwo zrobić.
Natomiast każda naklejka czy taśma pozostawiona na obudowie na dłużej, spowoduje odznaczenie się innym stopniem zmiany barwy samego plastiku w tym miejscu. Te nasze stare obudowy retro sprzętów w ciągu kilku miesięcy potrafią mocno zżółknąć, a na 100% w miejscu naklejki wtedy zostanie ślad w postaci innego koloru.

145

(5 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

No to jak nie ma w ogóle obrazu, ani synchro, a komputer działa, bo go słychać normalnie, to może np. padł był 4050, albo tranzystor tuż za nim. Albo fizycznie się coś wzięło i urwało.

146

(54 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Dzięki za linki z tymi fixami do ST. Zachowam sobie i będę to sprawdzał u siebie w swoim czasie.

Fajnie wygląda już ta Twoja płyta. Jeszcze raz gratuluję fajnego projektu.

147

(54 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

W jakim sensie czy wymieniłem? Ja to robiłem na płycie nowej mini ATX od x_angela. Ale mimo wszystko dopytam: co radził konkretnie Exxos przy tym turbo, bo ja czytałem ten cały artykuł i nie zarejestrowałem nic o drabinkach żadnych?

148

(11 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Mq napisał/a:

upewnił bym się, że styki dociskają się do plastikowej obudowy gniazda i tym samym ściskają folię, którą tam wkładamy. Jeśli nie dociskają, to trzeba je lekko podgiąć. Można to zrobić np. igłą

perinoid napisał/a:

sugerowałby sprawdzić dogięcie blaszek ponieważ kilkukrotnie spotkałem się z sytuacją, że po prostu nie dociskały wystarczająco mocno (czyli wcale) i przez to nie było styku. Można je lekko wygiąć końcówką cienkiej pęsety lub np. igłą.

Hehehe:-) Tak że masz dwa rozwiązania, któreś z nich wybierz:-)

149

(54 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Mam wszystkie układy z Atari, tylko procesor mam dokupiony 16MHz z serii HC. Tak jak mówię, najpierw musiał bym sprawdzić układ wg schematu zrobiony, ja tego nie zrobiłem ze schematu na wskazanych tam układach, tylko robiłem od razu na GAL-u. Zależności czasowe są istotne, więc trzeba zacząć od zbudowania tego oryginalnego układu i go odpalić działającego, żeby mieć punkt odniesienia do sprawdzania dalej co jest nie tak z GAL-em.

150

(54 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 16/32bit)

Wygląda przyjemnie ta płyta, gratuluję projektu, ciekaw jestem jak będzie z uruchomieniem, czy wszystko będzie Ci śmigało:-)
Co do niedziałającego u mnie turbo, to mając inne priorytety nie wróciłem jeszcze do tego tematu, ale jednego dnia coś mnie tknęło i rzuciłem jeszcze raz okiem na schemat od Exxosa, który u Ciebie działa poprawnie. Doszedłem do wniosku, że prawdopodobnie u mnie problem mógł być spowodowany tym, że w momencie przełączania zegarów między 8MHz a 16MHz i odwrotnie, istotne jest różne opóźnienie tych sygnałów czasem propagacji bramek. Exoss najpewniej dobrał tak bramki, żeby te czasy powodowały odpowiedni moment przełączania przypadający w odpowiednim momencie sygnałów. Robiąc to wewnątrz GAL-a zmieniłem chcąc nie chcąc te stałe czasowe i może jest tak, że przez to podczas przełączania z 16MHz na 8MHz lub odwrotnie, wkrada się tam np. jeszcze jeden imuls zegarowy z 16MHz. Nie wiem czy dobrze to wyjaśniłem o co mi chodzi, ale mam poczucie że tak się może dziać jak sobie patrzę na schemat. Jak nadejdzie czas na zabawę Atari ST, to mam taki plan, żeby zrobić najpierw jeszcze raz to turbo, ale na układach TTL, podobnie jak Ty to zrobiłeś. Jeśli mi to zadziała, to wówczas spróbuję układ w GAL-u rozbić na dwie części, wyprowadzając częściowo wyniki równań z GAL-a na zewnątrz i w tych newralgicznych czasowo punktach wprowadzając sygnał z powrotem na wejścia GAL-a, bo mam tam kilka wolnych pinów. W ten sposób będę mógł odzwierciedlić w GAL-u dodatkowe opóźnienia wynikające z propagacji bramek w normalnych układach TTL. Jeżeli to wszystko jest tak jak myślę, to powinno mi się udać uruchomić tak ten układ. Na tego GAL-a jestem zafiksowany dlatego, że mam bardzo mało miejsca na układ na mojej płytce i tylko jeden układ tam jestem w stanie wcisnąć, a trzech się nie uda.