O separacje galwaniczną, którą zapewniają transformatory.... wspólna masa po stabilizacji wtedy w niczym nie przeszkadza. Natomiast zasilając obie stacje z 1 transformatora powoduje powstawanie różnic potencjałów w stosunku do wspólnego źródła - i to powoduje problemy. Ja to tak czuję ale profesjonalnie nie potrafię tego wyjaśnić :-)

O.. widzisz. Pomysł przedni. Mi tam wsjo ryba jakie turbo - byle mi się dobrze  z tym pracowało. Te 200 dyskietek, które - o dziwo żyją, wołają - "skopiuj mnie!" ale katorga związana z kopiowaniem DD po prostu mnie przeraża...

myślałem, że to jest tylko wymiana scalaka....

W jednej stacji mam WD1772.... więc kicha. A w drugiej nie wiem bo nie rozbierałem.... z racji weekendu nie jestem w stanie sprawdzić. Ale.. wydaje mi się, że gdzieś w swoich zasobach ICs mam odłożony 2797 :-) To się może dogadamy? PW?

A nie mówiłem too? #25 :-)

@Pin:
Wybrałem partycję C więc Sparta widzi to jako D3. Ten US Sector-copier 5 działa pod Spartą ale bez turbo - osiwieć można no i browary mi się kończą :-). W przypadku kopiowania plikowego poradziłem sobie z SIO2PC. Ale przydałby się program, który potrafi kopiować cały dysk bezpośrednio z CA do SIO2PC. Wiem, że pewnie takie coś istnieje tylko nie wiem jak się nazywa... i jeszcze jedna sprawa, jaki kopier potrafi anulować/omijać/naprawiać błędy?

Nieee... nawet zmieniłem nr CA na D2 i wyłączałem ten sam index na SIO2SD. Tu nie ma konfliktu. Problemy zaczynają się, gdy z poziomu Sparta DOS-a próbuję dostać się do innych napędów podmontowanych na SIO2SD. Rzuca wtedy błędem 140 (lub 160 - sprawdzę po południu). Bezproblemowy jest natomiast dostęp do 1 dyskietki via SIO2SD i CA2001, czyli 2 napędów. Oczywiście mogę sobie spreparować X dyskietek i przemontowywać je "w locie" na SIO2SD ale łatwo się w tym pogubić... nie mniej jednak jakies wyjście z sytuacji jest. A propos, jakiś dobry progs do kopiowania dyskietek polecacie? - najlepiej by działał spod SDX.

No teraz to można pracować :-)

Nie było w konfigu bo to dyskietki z DOS 2.0(5). I to się nazywa dobra rada - dzięki!

W Linuksie da się na pewno, w Windows potrzebny pewnie jest jakiś dodatkowy soft... tylko PO CO TO ROBIĆ?

Ale jak się już tak upieracie... nie wiem.. np po to by se prognozę pogody sprawdzić... bo akurat telefon Ci się zepsuł czy cuś... to najłatwiej i najtaniej będzie skorzystać z Raspbery Pi, który pełnił będzie rolę routera i sprzęgu z Ethernetem. Dodatkowo dostaniesz możliwość sterowania itd.