Tak przez doświadczenie z innej platformy:
Do pokemonowej klawiatury trzeba się przyzwyczaić bo ma bardzo mały skok. W gumiaku to jakoś strasznie nie przeszkadza bosam klawisz jest dość gruby i w całości z gumy więc spełnia rolę amortyzatora ale w plusie o ile klawiatura jest o wiele precyzyjniejsza, o tyle działa "momentalnie" - skoku praktycznie nie ma bo od razu jest klik. Jednym może to pasować, innym średnio.
W Atari mamy gumki - czyli będzie tak pośrednio pomiędzy gumiakiem a plusem. No, jestem mocno ciekaw co z tego wyjdzie.

A nie jest przypadkiem tam, że żeby Ci znalazło ten plik to musisz użyć kompilatora C++ (g++) zamiast zwykłego gcc?

@AS: Ale Toms z tym nie zadziała, gniazda są niekompatybilne ;-)

Ja pierdykam... Pełny szacun!

Specjalistą nie jestem ale intuicja mi mówi, że na takim czymś prościej się steruje - przynajmniej w wersji podstawowej. Przełączenie między pamięć podstawową a dodatkową to jest bit 4 PORTB PIA, zgadza się? Więc jeśli jest 0 to jedziemy standardem, a jak 1 to przechodzimy na dodatkowy układ adresowania i tutaj odpowiednie bity portu B jednoznacznie wybierają bank. Pewnie prosto by to było zrobić tak, że wartość tego bitu przekłada się na najstarszy bit fizyczny. Historycznie - pewnie nie wchodziło to w grę bo prawie połowa zasobów jest zmarnowana.

XL "bierze" większe śruby. To tak jakby co.

W HR mamy remont, na razie nie ma jak. Ale potem... się zobaczy.

Wychodzi na to, że to 'N' na końcu ma znaczenie. Na fotce scalak bez 'N'  w opcji +256KB i wszystko hula aż miło.

Może jakaś felerna seria ci się trafiła, źle wypalony scalak albo jakieś kwestie timingów sygnałów? Ale to nieważne - jak już działa to działa i to się liczy.

@As, ty nie licytuj po pijaku!

Chyba pora się zbierać. Zapomniałem poprosić @Sikora, żeby zabrał dla mnie klawiaturę do XL-a. No nic.

Powiedzmy, że mam mocno mieszane uczucia. Ale to moja opinia i generalnie nie ma znaczenia, więc na tym poprzestanę :-)