Jeśli pytasz o komendy CSAVE/CLOAD, to do ich wykonania żaden kartridż nie jest potrzebny.
Tu masz link do wątku z moją walką: https://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=14779
Zamysł miałem wówczas taki, że przy zapisie programu odpowiednie dźwięki generuje POKEY i są zapisywane na taśmie... no, jako dźwięki ;) Przy wczytaniu programu te dźwięki są dekodowane i zamieniane na ciąg zer i jedynek, a kondensatory w magnetofonie mają kluczowe znaczenie przy tym dekodowaniu. Jako że zapis i odczyt programu dokonywane były na tym samym magnetofonie, to prędkość przesuwu taśmy też była taka sama przy obu czynnościach i nie wpływała na dekodowanie. Jak już magnetofon zaczął wczytywać to, co sam zapisał, wtedy przeszedłem do regulacji prędkości. Ale nie posiadałem żadnych taśm serwisowych, ani nie ciąłem kawałków taśmy odpowiedniej długości. Włożyłem kasetę z muzyką, którą bardzo dobrze znam. Uruchamiałem procedurę "wgrywania gry" (włączenie Atari z wciśniętymi Start+Option i wciśnięcie Play w magnetofonie) - wówczas słyszałem muzykę i dostrajałem prędkość.
Robiłem to 8 lat temu i niewiele więcej pamiętam... Pamiętam, że w pewnym momencie magnetofon odbierał radio :)
Co do pasków, to mam zestaw pasków różnych typów i długości. Dobrałem coś, co wydawało się pasować.