A może jakiś banał, np. przycisk reset trzyma cały czas zwarte?

Dokładnie, "gadzi mózg" za tym stoi :)

Bez wątpienia zachowujemy się irracjonalnie, gromadząc hałdy naprawionego lub po prostu "zdobytego" sprzętu.
Zwłaszcza, że on GŁÓWNIE nie służy do użytkowania. Przeżycie jest w pojmaniu zdobyczy i jej obróbce, dalsze wykorzystanie ma drugorzędne znaczenie.

Jakąś teorię trzeba podłożyć, żeby się samemu przed sobą wybronić.

Ja miałem ze 40 chyba tych Atarexów, poszły razem z kompem do ludzi, do dziś nie mogę przeboleć. Teraz raptem jedna kaseta mi się trafiła wśród kilkudziesięciu jakie wtórnie zgromadziłem w fazie II zainteresowania 8 bitami.

Tak więc chętnie, kiedy znajdziesz czas - czy za dzień, czy za miesiąc, to mnie ucieszysz.

Pozłota to jest.  Jasnożółte i twarde styki o doskonale gładkiej powierzchni, nie srebrzyste, glutowate. Na carcie i kablu eci.

Można, offline, jako .AVF :)

Znalazłem jeszcze jakiś inny wsad na atariage, jakoby mmu stricte 1200xl w tym wątku:

https://forums.atariage.com/topic/31866 … pal-chips/
plik: MMU_1200.jed 1096 bajtów

Przetestowałem go i nie chodzi on ani w 1200xl, ani w 800xl gdyby ktoś chciał tego użyć.

Bo jest jakaś dezinformacja, że to jest wsad Boba Wooleya uniwersalny do wszystkiego, bądź też że od 1200xl - zależnie od miejsca pobrania, no więc musieliśmy to empirycznie posprawdzać...

Jest zatem konkluzja, że to wsad niewiadomego pochodzenia, nie chodzący w 1200xl ale nadający się do 800/600xl i xe. Ja mam już 3 kopie tego wsadu różnie skomentowane i z różnych miejsc, ale porównując teraz stwierdzam że to jest zawsze ten sam plik .jed

Ten wsad który ty masz ja mam u siebie i go programowałem wczesniej jako mmu 800xl. Porównałem pliki wg. zawartości twój i ten mój, są identyczne, więc nie programowałem już nawet tego, bo to ten sam wsad. On nie odpala w ogóle w moim 1200xl (oryginalnym w którym są 2 ROM-y 2364). Tak więc według mnie on nie odpali w 1200xl z dwoma kościami OS ROM, widocznie inaczej ma poustawiane wyjścia i nie załącza drugiego albo pierwszego OS ROM-u kiedy powinien.

Ten plik OS ROM z pigwy 16kb jest dobry, bo w emulatorze odpala.

Proponuję próbę z mmu od 800xl albo tym zaprogramowanym GAL-em + 1 x 27128 z całym wsadem 16kb z pigwy w jednej kości) oraz dolutować do górnego pkt lutowniczego zwory W6 (lub podstawki EPROM pin 26) sygnał A13 np. z cpu kablem, aby komp miał widok na górne 8kb z eproma - zwora W6 rozwarta, podstawka drugiego eproma pusta.
Jak nie pójdzie to eprom w drugą podstawkę i 2 próba.

Te paski faktycznie dziwne, nie widziałem nigdy takich.

No dobra... jest tak:

65xe z oryginalnym mmu od 1200xl nie wstaje (brązowy ekran)
65xe z mmu na PAL-u z wsadem z netu - wstaje

1200xl z oryginalnym mmu od 800xl nie wstaje (zielony ekran - analog brązowego z xe)
1200xl z mmu na PAL z wsadem z netu - nie wstaje (zielony ekran)

Tak więc możliwe, że masz zły wsad i mmu jest z nim ok dla 800xl, ale nie dla 1200xl, albo jest dobry, ale jest jakiś jeszcze inny problem. Tak by sugerowała barwa ekranu - czarna, nie zielona.

Zacząłbym mimo to od upewnienia się co do tego mmu, które zaprogramowałeś. Może porównamy pliki jed?

Jeśli tego wsadu odpowiedniego dla 1200xl nie znajdziemy, to będziesz mógł zrobić OS ROM na jednym układzie 27128 i wstawić mmu od 800xl, oraz do pinu 26 epromu 27128 podciągnąć linię adresową A13 (zwora W6 wypięta). To tak pi razy drzwi, być może coś jeszcze by trzeba uwzględnić, ale spróbuj na razie tego wariantu.

Hm, tak patrzę, teraz masz wstawione mmu chyba z 800xl oryginalne, nie tego PAL-a zaprogramowanego, ani oryginalne z 1200xl. Elektrycznie nie widzę, żeby wyprowadzenia tych układów się czymś różniły, powinny działać zamiennie. Może jest jakaś drobna różnica w ich logicznym działaniu, bo 800xl ma poniekąd 2 carty (basic+slot) a 1200xl tylko jeden - tzn. slot. Żeby to ostatecznie wyjaśnić co jest dokładnie z tym mmu i czy się różni czymkolwiek w praktyce ich działanie to jutro włożę do 1200xl to z 800xl oryginalne oraz PAL-a z wsadem tego uniwersalnego mmu Boba Wooleya... oraz mmu 1200xl do 800xl i sprawdzę, czy chodzą oba carty w takim układzie.

Kondensatorów nie dotykałbym. Czarny obraz=komp nie startuje, dalej coś jest z układami lub z mb. RAM na pewno wszystkie układy sprawne? Czy są przejścia na magistrali danych/adresowej pomiędzy wszystkimi ramami? Bądź zwarcia pomiędzy bitami adresu lub danych?

Modulator ze schematu wg mnie nie musi być aby był obraz na gnieździe DIN - ale mogę się mylić, bo nie sprawdzałem tego w praktyce.