Kup sobie zwykłą, papierową mapę i normalny kompas. Wytrzymują latami bez ładowania baterii, system operacyjny się nie zawiesza i nie łapie wirusów ;), a cena z pewnością nie przekroczy 512 PLN.

...lub kieszen zapasowych baterii  ;)

ja moge tylko wypowiedziec sie z punktu "end user"  mam HTC Legend i Sony Xperia X10, GPS i mapy = nie mialem problemow, baterie = internet 3G jest wlaczone 24/7 i jednakowo HTC i Sony wysiadaja po maximum 48 godz :(   kompass mam tylko na HTC = kilka razy mialem male problemy z applikacja.

Kiedyś w Muzeum Historii Naturalnej będzie można sobie obejrzeć eksponat w postaci wykopanego na terenach dawnej Puszczy Kampinoskiej  szkieletu trzymającego w palcach nawigację. Podpis będzie głosił: "Człowiek. I połowa XXIw. Przyczyna śmierci - wyładowana bateria". :)

Mam Xperia X10 mini pro. Główne zalety: dobra klawiatura (właśnie z niego piszę), małe wymiary. Główne wady: aparat słabo łapie ostrość, cena przekracza 512. Bateria trzyma maksymalnie 4 dni.

ja mam ladowarke w biurze , w domu i w samochodzie
bo mam ..... i jeste happy

Android to java + jni jeśli chcesz zejść do c/c++. Ogólnie pain. Na symbianie masz c++ odrazu. Z tym, że symbian już jest martwy.

Ja mam, i nie widze sensu corocznych zmian - nie musze az tak "sponsorowac" producentow. ;)
Za to moj szczery (u)smiech wzbudzaja te wszystkie drogie wspolczesne "smartfony" co trzymaja na baterii dzien lub pol dnia. :D I slyszalem juz o takich ludzikach, co trzymaja owe wspaniale sprzety w domu, bo co by to byla za strata zgubic/popsuc to na miescie (!). Maja za to przy sobie na co dzien proste "zamienniki". :D

Jako odbiornik GPS wole miec oddzielne urzadzenie, np. turystyczny GARMIN, ktory i tak nie przydaje mi sie non stop, a i baterie ma b. wydajna.

sqward: z tym ogolnie pain bym nie przesadzal. java i cpp maja niemal ta sama skladnie (poki nie piszesz engine 3d raczej nie masz potrzeby schodzic do jni), ino do bibliotek trzeba sie przywyczaic, ale generalnie opis api androidowego jest calkiem znosny.

dely: gps wcina baterie? jakos nie zauwazylem by gps zarzynal, jak juz to polaczenie danych/wifi + podswietlanie ekranu. bt mam na stale wylaczone, bo i po co, nic z tego nie korzysta, chyba ze douszna sluchawka (a takiej nie mam).
przy samym gps wlaczonym na stale (np. do zapisywania pokonywanej trasy) nie widze roznicy w zuzywaniu baterii ani na obecnym sgs, ani nie widzialem na wczesniejszym herosie.

co do czasu zycia na baterii - jak pisalo wiekszosc przedmowcow - 2 doby na "dzisiejszych" smartfonach, do tygodnia na starszych nokiach, ktore mimo dostepnosci c++ api przezyly sie jak... przezytek.

gejfony maja calkiem fajnie lukrowane aplikacje - niestety wlasciwie za kazda placisz, by cos na to napisac potrzebujesz maka.
winde nowa pozwolcie ze przemilcze.
android ma calkiem fajne api, aplikacje wkurwiajace reklamami (adfree mocno pomaga, ale nie wszystko da rade wywalic), ale sprzet dzialajacy "w porywach" do 2 dni, szczegolnie jak sie zacznie bawic romami nie od producenta, a customizowanymi (a warto poswiecic czas zycia na baterii dla znacznie lepiej dzialajacego systemu).

fox: ostatnie symbiany troche w tej kwestii zmienily przez qt, ale starsze, tj. pisanie pod s6v2/v3 to faktycznie spora roznica niz np. w pisaniu na desktop.

Wiem, że to trochę niszowe, ale jakoś nikt nie wspomina o "Wave" Samsunga z jego badą na pokładzie. Bebechy ma identyczne z Galaxy S, ale programuje się go w C++ (trochę pachnie symbianem, ale da się od tego abstrahować i pisać w STLu, booscie i z wyjątkami jak ktoś potrzebuje), przez co jego "responsiveness" jest o niebo lepsze od analogicznych androidów. Liczbą aplikacji konkurować jeszcze nie może (bo relatywnie świeżynka), ale bateria (możliwe, że dzieki samoledowi) spokojnie trzyma cztery dni. Ogólnie bardzo udana słuchawka.