witam,
Może to i brzmi niezbyt poważnie, ale mój świeżo zakupiony atari 65XE zachowuje się dość dziwnie. Odpalam go po raz pierwszy i wszystko gra. Załadowałem gierkę z SIO2SD, pomęczyłem RiverRaid parę ładnych minut, myślę sobie, wgram coś innego. Niestety, drugie włączenie komputera zaowocowało jakąś sieczką na ekranie. Kilka razy próbowałem resetować włącznikiem ON/OFF i cały czas sieczka lub zupełnie czarny ekran. Wyłączyłem. Po minucie czy dwóch włączam i wszystko gra i buczy. Znów reset - sieczka na ekranie. I tak w kółeczko. Odpaliłem selftest - wszystko OK. Pewnie jakaś pierdoła zaistniała - pomóżcie !!! Z lutownicą daję sobie radę, ale elektronik ze mnie nie za świetny :) Środek nie wygląda jakby był kopany, ale lekkie ślady ingerencji są. A podłączam go kabelkiem DIN-CINCH. Zasilacz oryginalny.
Dzięki z góry za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
Lost Party 2025 startuje już jutro W Licheniu Starym rusza zlot fanów 8-bitowych komputerów
zeST 20250627 - Atari ST w FPGA z turbo! Nowa wersja zeST z trybem turbo 50 MHz i poprawkami Shiftera i MFP
UltraSatan - firmware 1.30 Nowa wersja firmware dla UltraSatana wspiera nowoczesne karty SDHC i SDXC
53 lata marki Atari 53 lata od założenia Atari - firmy, która odmieniła świat gier i komputerów.
Odtwarzanie układów z Atari Falcon Trwa zbiórka na odtworzenie chipów Videl, Combel i SDMA z Atari Falcon