Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Hatari 2.6.0 Ukazała się nowa wersja Hatari - emulatora Atari ST/STE/TT/Falcon
Altirra 4.40 test 14 - poprawki modemowe Nowa wersja testowa Altirry skupia się na ulepszeniach w komunikacji.
RastaControl - GUI do RastaConvertera Dostępna wersja beta graficznego interfejsu do RastaConverter
Ice-T 2.8.1 dla Atari 8-bit Nowa wersja terminala Ice-T z poprawkami i lepszą obsługą klawiatury
MyAES 0.99 Beta 8 Nowa wersja MyAES z poprawkami błędów
atari.area forum » Programowanie - 8 bit » Pytanie laika z assemblera?
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
1. Oki, najkrótszy możliwy powrót z programu do DOSa (dowolnego) w assemblerze? (samo RTS ani jmp $e474 nie działa - przynajmniej pod emulcem - siedzę w pracy)?
2. Czy Init muszę ustawić na $2E0 (ewentualnie wyżej)?
Sorry za badziewne pytania, ale nie znam assemblera, a zależy mi na czasie...
RTS powinien zadzialac jesli nie grzebiesz w zmiennych systemowych a DOSa w szczegolnosci, a jesli Ci nie dziala skok pod wektor reset, to musiales cos popsuc w samym DOSie lub w wektorach wlasnie.
Oczywiscie przedpiszca podal najkulturalniejsza metode :)
Co do drugiego pytania to nie rozumiem??? Na co chcesz ustawiac INIT i po co?
$2e0 to jest RUN a nie INIT, podajesz tam adres startu programu, a INIT nie dotykasz poprostu.
do init tez mozna wpisac conieco. podczas ladowania po wpisaniu czegokolwik do init program wystartuje. rtsem konczysz init a zaczynasz dalsza czesc ladowania. initow podczas wczytywania moze byc wiecej. run tylko jeden. init jest ok.
Zalezy, co się chce uzyskać. Init ($02e2) słuzy do uruchamiania części programu przed załadowaniem całości, po RTS loader próbuje ładować dalsze części pliku. Dlatego do uruchamiania normalnego programu lepiej jest używac wektora RUN $02E0, a init tylko wtedy kiedy chcesz mieć np. czołówkę widoczną podczas wczytywania albo co tam innego uruchomionego zanim cały program się wczyta. Taki ficzer.
Oki. Dzięki za info.
Z tego wniosek - że jest coś zwalone w emulatorze albo w assemblerze, którego testowo używam pod emulatorem (QA). Próba wyjścia do DOS-u przez RTS i przez wektor $0a kończy sie u mnie zwisem emulatora (DOS 2.5 z CP i bez CP, DOS II+/D wersja 6.4. Może coś zwaliłem, ale pętle testujące działają bezproblemowo z poziomu QA, a po wygenerowaniu .obj program (he, he...) działa, a po próbie wyjścia do dosu wiesza się emulator.
Zrobię zaraz próbę pod jakimś cross-assemblerem, choć i tak zamierzam coś napisać w domu - tu nie ma warunków, chciałem tylko coś sprawdzić...
Nie chciałbym cię zniechęcać, ale przyczyną takich numerów jest w 99,999% błąd w programie, a nie w procesorze, systemie ani emulatorze. RTS wróci do DOS-u tylko wtedy, jeśli nie skaszanisz zawartości stosu i nie wywołasz tego rozkazu z podprogramu ...
Dokladnie tak.
Dobrze napisany program pod DOSa musi wrocic do niego po ostatnim RTS, jesli nie wraca to wina programu.
jeśli nie skaszanisz zawartości stosu i nie wywołasz tego rozkazu z podprogramu ...
Z podprogramu tez moze, musi tylko zadbac o stos (PLA PLA RTS?)
Albo na starcie programu dac
TSX
STX stos
a na koncu:
LDX stos
TXS
RTS
i podprogramy nie straszne :)
Chyba jednak jmp ($0a) zajmuje mniej miejsca i powoduje mniej zachodu.
o.k. - poszło tym razem Konradowe jmp. Dzięki wielkie ;)
Ale tak, czy inaczej sprawdz dokladnie ten program, bo cos miesza, skoro wychodzi tylko przez bezposredni skok do DOSa.
Pecuś: na pewno miesza, ale to praktycznie rzecz biorąc raczkowanie w asmie jest. Praktycznie to nawet nie jest program, ale ważne że póki co coś mi działa...
Sikor: nie przejmuj się... każdy tak zaczynał... jak już coś działa to jest największa satysfakcja ;) krok po kroku... coraz bardziej rozbudowane procedurki... i tak za jakiś czas jaki miker wyskoczy ze swoim "Napisz demo!" tylko ziewniesz i odpowiesz od niechcenia: "no skoro nalegasz..." ;)
ph34r! Ratowanie kompo nabierze nowych, niespotykanych do tej pory wymiarów :P
Oki, problem jest taki: procedurka wraca RTS-em, wszystko jest niby o.k. pod Q.A. - pierwsze kroki poczynione. Tylko, jak staram się uruchomić spod DOSa lub Qmega - to się wiesza... ORG startowe ustawione w QA na $8000, MemHi na $9000 i $A000 próbowałem - efekt ten sam. Jakiś głupi błąd muszę robić... Może mnie ktoś nakierować na przyczynę...?
Jak piszę: spod QA wszystko działa jak ta lala...
Jakby co: opt %0110110
Start programu spod $8000
Moze poka zrodlo to cos wymyslimy.
A masz w SETup ustawiony adres startu taki jak w ORG
Zenon: mam
Dobra, połowicznie poszło - idzie i wraca do DOS-u. Jeszcze muszę zadbać (jak napisali przedmówcy) o stos ;)
Lewis: nie ma się czym chwalić... To praktycznie moje pierwsze wypociny, więc...
------------------------------------
O.K. -> Mam buga ;) Dzięx za pomoc - pewnie się jeszcze nie raz będę zgłaszał ;)
Działa ;)
bo kto nie zagłosuje prawidłowo na najbliższym kompo - na prace napisane w assemblerze rzecz jasna - zostanie spalony na STOSIE :P
a co? na turbo beja mam glosowac? :P
sikor jak nie pokazesz kodu to nikt ci nie pomoze bo i niby jak?
Kod moze byc slaby :) przeciez wiemy ze deopiero zaczynasz. nie ma sie co wstydzic :)
Mikey: wiem, ale udało mi się go poprawić samodzielnie. Powiedzmy, że tego na razie nawet nie mogę nazwać kodem ;( W każdym razie - Wasze uwagi bardzo wiele pomogły w rozwiązaniu problemu, więc na razie wielkie dzięki ;) Na pewno jeszcze będę zadawał wiele "trudnych" pytań, ale jak znajdę chwilkę, aby usiąść i zagłębić się mocniej w assemblera. Po prostu nie chcę kompilować pod TB rzeczy, która może zajmować jakieś 2-3 kilo (linker zrobi z tego 17-18), a rzecz jest zbyt banalna, aby ją omawiać.
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
atari.area forum » Programowanie - 8 bit » Pytanie laika z assemblera?
Wygenerowano w 0.031 sekund, wykonano 62 zapytań