51

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Cyprian, strzał w 10, ale obawiam się, że dla „młodych wykształconych i z wielkich ośrodków” to zbyt skomplikowane do ogarnięcia. W końcu od elektoratu PO nie powinniśmy wymagać zbyt wiele. Nauczyli się co prawda czytać, ale żeby dodatkowo wymagać od nich logicznego myślenia, no nie przesadzajmy. Ich przedstawiciele są przecież tacy fajni, europejscy, zawsze wysocy i piękni. Charaktery ich niezłomne, a myśli przekuwane w słowa i czyny zawsze świetliste i precyzyjne – ba, nawet puszczają nieśmierdzące bąki…co w zasadzie wystarcza, bo czego to więcej „człowiek na poziomie” mógłby wymagać od polityka?
A teraz biegnijmy na barykady ratować demokrację, gdyż właśnie legł jej pierwszy filar - trójpodział władzy. Polska gore.

52

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale jaja, właśnie oglądam program na TVN24 flekujący Kamińskiego, a tam słyszę, że Łączewski jednak ma konto na twitterze, do którego ktoś się ponoć włamał. Sam już nie wiem, być może miałem rację i zbyt pochopnie zwróciłem mu honor. Poniżej daję linkę z kwietnia z interii. Jak ktoś coś wie to dajcie znać bo nie mam czasu dalej tego drążyć.

http://fakty.interia.pl/news-wojciech-l … Id,1708628

53

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Marekp, masz sporo racji. Obecnie telewizornie, nie mówiąc już o gazetach, straciły sporo ze swojej mocy kosztem „internetów”, aczkolwiek duża część ludzi słabo interesujących się polityką traktuje to co usłyszy jednym uchem w TV podczas kolacji jako prawdę objawioną – no chyba, że ustawka medialna jest zbyt chamska do przełknięcia. Pamiętam jednak takie czasy, gdy GW nadawała całkowicie ton dyskursowi publicznemu w naszym kraju, a każdego myślącego inaczej traktowano jako wariata, a w najlepszym razie jako „oszołoma”. Co do mediów prawicowych to długo jeszcze nie będą mainstreamem, ponieważ GW i telewizje przyjazne PO/PSL były przez lata futrowane ciężkimi pieniędzmi (z naszych podatków) tak więc rywalizacja na polu finansów i siły rażenia była wyjątkowo nierówna.

54

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ależ ja właśnie chciałbym poznać te wypowiedzi, gdy Michnik jest za lustracją w wymiarze sprawiedliwości. Dlatego ponawiam prośbę o podanie tych przykładów. Zrewanżuj mi się jakimiś cytatami, proszę.
Co do przykładu Kaczyńskiego to słabiutko Adam, chodzi o teczkę IPN BU 00240/178? Problem tylko w tym, że Jarosław Kaczyński z tej teczki jest o 10 lat młodszy od „oryginału”, no i dodatkowo to syn Bogusława Kaczyńskiego, w 1984 r. ambasadora w Syrii, potem ambasadora w Jordanii, zatrudnionego w MSZ także po 1989 r. (w latach 1996-2001 był on ambasadorem RP w Uzbekistanie). Tak więc to nie żadna fałszywka tylko teczka dotycząca innej osoby – info pochodzi z Wprost i WP.pl
Adam, postaraj się lepiej.

55

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Adam. Rozumiem, że chcesz mnie przekonać, że osoba chorobliwie przeciwna lustracji jako takiej, nie jest przeciwna lustracji w sądownictwie. Ciekawe, mógłbyś pociągnąć temat? Może teraz dla odmiany podasz jakieś wypowiedzi Michnika o konieczności lustracji w wymiarze sprawiedliwości. Chętnie poczytam, to może być pasjonujący wątek, szczególnie że brat Michnika "mocno się starał" w komuszym wymiarze niesprawiedliwości. Poza tym, czy mógłbyś podać przykłady, kiedy to prawica nie wierzyła ubeckim teczkom dotyczących prawicowców.

56

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Rany boskie, chłopie weź się w garść. Rozumiem, że post nr. 2107 markap też traktujesz śmiertelnie poważnie jako jego własne wypowiedzi? Tak czy inaczej, biorąc poprawkę na Ciebie, od teraz zwrot „A TERAZ NA POWAŻNIE” będę pisał wielkimi literami i w jakimś fikuśnym kolorze, żebyś mógł załapać sens moich postów…. już dobrze?

57

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

To nie ja, to Kris Okopański raczył go tak nazwać.

58

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Adam.
Z tego co obecnie czytam to wynika, że konta było fałszywe. Mea culpa, nie sprawdziłem tego dzisiaj, a opierałem się na wcześniejszych doniesieniach. Tak więc w tym zakresie zwracam honor Łączewskiemu. Natomiast część o wydawaniu na siłę kontrowersyjnych wyroków by zaistnieć pozostaje aktualna. W przypadku Tulei też, bo dodatkowo odstawił sesję zdjęciową i brylował w mediach pomimo zakazu od przełożonych.
Co do Michnika to za Michnikowszczyzną „Od początku byłem przeciwnikiem lustracji. Powód jest prosty: na podstawie teczek zgromadzonych przez UB i SB nie da się dociec prawdy o danym człowieku. Teczki oraz zgromadzone w nich dokumenty kłamią i dla kłamliwych celów zostały zgromadzone. Miały służyć między innymi szantażowi, zatem zawierają sfabrykowane donosy, fotografie, taśmy magnetofonowe" - pisze Michnik w roku 1992.
Powinno wystarczyć, natomiast jak chcesz coś z GW to od razu Ci powiem, nie męcz mnie, to nie moja gazeta i nawet ja nie zasłużyłem na karę wertowania tych bzdur.
W przypadku TVNu to nie bądź dziecinny, każdy kto przez ostatnie lata nie żył pod kamieniem o tym wie. Ich sztandarowy zestaw „ekspertów” aż roi się od ubecji wszelakiej.
@BartoszP.
Mylisz się, to zupełnie inna sytuacja. Przestajesz być ministrem i z automatu przestajesz być prokuratorem generalnym. Awansując jako sędzia w zasadzie jesteś nietykalny, bo żaden polityk nic takiemu sędziemu nie może zrobić.

Edyta.
Oczywiście obecnie umocowanie prokuratora generalnego jest inne.

59

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Do wszystkich. Mam nadzieję, że jesteście świadomi polemizowania z wypowiedzią niejakiego Krisa Okopańskiego, zacytowaną żartobliwie przeze mnie jako przeciwwagę cytatów podanych przez markap.

A teraz ponownie na poważnie.
@Adamie, mam świadomość wyroków wydanych przez sędziego Łączewskiego, dlatego trudno go przypiąć do jakiejś opcji politycznej. Problem z nim i innymi tego typu sędziami jest taki, że oni zamiast zająć się swoja robotą, to kreują się na celebryckie gwiazdy „tweetujące”, robiące wpisy na facebookach, wywiady i sesje zdjęciowe dla gazet, czyli generalnie stające na głowie, oby tylko zaistnieć w świadomości ludzi np. przez wydawanie skrajnie kontrowersyjnych wyroków. Drugim takim „gwiazdorem” jednego sezonu był sędzia Tuleya.
@BartoszP, kiepska analogia, ponieważ dawniej każdy minister sprawiedliwości stawał się z automatu prokuratorem generalnym. Była to funkcja polityczna w odróżnieniu od awansu w hierarchii sędziowskiej.
@marekp, oczywiście że to trudne. Problem polega na tym, że trzeba to zacząć robić, a niestety jakiekolwiek próby lustracji tego środowiska były ze ślepą furią atakowane przez Michnika i różnej maści TVNy.

60

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ha, ha, ha wiedziałem, że komuś na forum puszczą zwieracze po dzisiejszej decyzji Dudy i się nie pomyliłem. Co do komentarzy pod linkiem to moim zdaniem najlepiej oddaje całą sytuację ten poniższy by Kris Okopański.

Uprzedzając atak lewactwa... "Sędzia" Łączewski został wyznaczony paluszkiem do prowadzenia tej sprawy. Widocznie miał "predyspozycje". Nie zawiódł. Uzasadnienie pisał pół roku na 400 stron (nagroda NIKE murowana). W nagrodę został awansowany do sądu wyższej instancji, tego, który miałby rozpatrywać odwołanie Mariusza Kamińskiego. Niewykluczone, że znowu ktoś by wskazał paluszkiem tego chłoptysia do rozpatrywania tego odwołania. Potem Sąd Najwyższy... Prezydent widocznie uznał, że to zbyt szybka kariera dla tego chłopaczka na posyłki.”

A tak na poważnie to Syscall trafił w sedno ze swoim komentarzem. Natomiast cały system prawny w Polsce powinien zostać zaorany i stworzony od podstaw, bo to co teraz odczuwamy to niestety skutki wieloletniego komunistycznego skur…nia i braku jakiejkolwiek weryfikacji całego tego towarzystwa pochodzącego z chowu wsobnego. Aczkolwiek, pomimo tego, że wydaje się to być sprzeczne z prawami natury, zdażają się tam porządni ludzie.

61

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

A. Jak każdym mam prawo do oceny prawa, które ma być stanowione. To chyba jeszcze wolno ? Jeśli teraz się o tym nie powie, to kiedy ?

Ależ ja Tobie nie bronię, sugeruję tylko, żeby nie siać paniki w związku z nieistniejącą jeszcze ustawą. To chyba też jeszcze wolno?

BartoszP napisał/a:

B. "...zapowiada zmiany w prawie mające poprawić pozycję negocjacyjną mniejszych dostawców..."...OK...ale to powinno być w tej jednej ustawie a nie w jakiejś zapowiadanej "na kiedyś". Do tego czasu jak maja się bronic przed przerzuceniem kosztów ?

Niekoniecznie, ponieważ ustawa końcowa może się znacznie różnić od projektu lub może zostać jednocześnie przyjęty cały pakiet powiązanych ze sobą ustaw, co nie jest niczym niezwykłym.

BartoszP napisał/a:

C. Ponawiam pytanie: co z salonami samochodowymi i dostawcami materiałów budowlanych ? Będą płacić czy nie ? Te dwie branże to przykład oczywiście. Zamierzeniem ustawy jest opodatkowanie dużych sieci handlowych a dostanie się rykoszetem setkom innych firm.

Ja nie wiem, Ty nie wiesz i nie będziemy wiedzieć do chwili w której ustawa nie ujrzy światła dziennego. Tak więc, może rozsądnie jest poczekać i zobaczyć jaki będzie jej końcowy kształt?


BartoszP napisał/a:

...A co będzie jeśli nie "przerzuci w niewielkim zakresie" ? Bo sieci handlowe na pewno dysponują dobrymi sztabami "optymalizatorów" kosztów", lepszymi niż byli, obecni i przyszli urzędnicy w naszym kraju. Kto za to zapłaci ?

A co będzie, jeśli jednak "przerzuci w niewielkim zakresie" lub w ogóle nie przerzuci? Ponownie gdybanina, poczekajmy na fakty.

BartoszP napisał/a:

Co do pkt. 1 do 3
To trochę tak jakbyś powiedział choremu: podamy truciznę i zobaczymy jak zadziała na tą chorobę i zapowiadamy, że nad antidotum popracujemy w najbliższym czasie i może wyprodukujemy. Na razie poczekajmy na realne skutki działania trucizny.....aaaaa....i proszę pamiętać, o odprowadzeniu 2% dochodu na nasze konto za ten rewelacyjny zabieg.

Ja bym wolał mieć antidotum dostępne od razu. A Ty ?

Ja to w ogóle wolałbym, żeby na świecie nie było zła i wszyscy się kochali. Oczywiście można nic nie robić, tak jak PO/PSL i udawać, że wszyscy dokładają do interesu. Jak nowa władza coś spierniczy, to będę solidarnie z Tobą rozrywał szaty (poważnie), ale na razie poczekam, bo może jednak da się coś sensownego zrobić.

Koniec transmisji z mojej strony w tym temacie, bo naprawdę szkoda czasu.

62

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

BartoszP napisał/a:

Wniosek tam jest taki, że zmieni się struktura handlu detalicznego  (przedostatni akapit) i na rynku pozostaną tylko same "bardziej efektywne podmioty", które będą mogły przerzucić koszty na na kogo chcą np. na swoich dostawców czyli np. na polskich producentów żywności. Ktoś koszt tych podatków będzie musiał ponieść. Jeśli nie klient, to producent albo pośrednik czyli na pewno nie ten "rekin" (ostatni akapit).

Niekoniecznie, bo jak autor artykułu zauważył „…Z kolei PiS zapowiada zmiany w prawie mające poprawić pozycję negocjacyjną mniejszych dostawców w relacjach z sieciami handlowymi.” Dlatego też, dalej według autora „Zakładając więc, że nowy podatek zostanie przez sieci „przerzucony” na konsumentów i dostawców jedynie w niewielkim zakresie, najbardziej uderzyć może on w same sieci...” Czyli stanie się to, co zakłada ustawodawca.

Na koniec, odkładając gdybanie na bok, zwracam jednak uwagę, że skrzętnie pomijasz sens mojego postu, który da się zamknąć w jednej prostej radzie. Spróbuj powstrzymać się z szerzeniem paniki do chwili, w której nastąpi splot następujących wydarzeń:
1 - zacznie działać rząd
2 - powstanie gotowa ustawa (nie projekt), która przejdzie cały proces legislacyjny
3 - ustawa ta zacznie działać i będzie można ocenić jej realne skutki dla gospodarki
Chyba, że nadal wolisz bawić się w jasnowidza defetystę, ale to beze mnie, bo na walkę z wiatrakami to mi szkoda czasu.

63

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Zamiast „srać ogniem” i straszyć ludzi po nocach, proponuję szklankę zimnej wody przed snem. „Nowa rzeczywistość ekonomiczna” stanie się rzeczywistością, gdy ustawa ewentualnie wejdzie w życie. Z tego co powszechnie wiadomo, rząd Szydło zostanie zaprzysiężony dopiero w poniedziałek, a od projektu do ostatecznego kształtu ustawy droga bywa daleka i kręta – dlatego właśnie nazywa się on PROJEKTEM. Co do sklepów internetowych to spora część z nich w ogóle nie korzysta z magazynów, stosując inne modele logistyczne np. dropshipping. Natomiast dla wszystkich nadmiernie płochliwych mam coś na pokrzepienie serc. Artykuł o projekcie tej straszliwej ustawy, i to nie z żadnej „faszystowskiej” gazety, tylko ze szczerze nienawidzącej PISu „Polityki”. Lojalnie uprzedzam, autor artykułu musiał chyba być niedysponowany, bo wyszło mu, że podatek ten uderzy jednak głównie w tych w których miał uderzyć. Wszystkim forumowym narwańcom zalecam odrobinę rozsądku – może tak dajmy tej władzy trochę czasu, tak minimum z 1,5 roku i dopiero potem oceniajmy ją po owocach, a nie bawmy się w domorosłych jasnowidzów. Sianie paniki pozostawmy GW i TVNom, bo właśnie załączyli tryb „PIS u władzy = koniec świata”, a biorąc pod uwagę ich zasięg rażenia to chyba wystarczy.

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka … iadze.read

64

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

grzeniu napisał/a:

Muzułmanie, na pewno ? Czy tak korzystając z okazji ziejesz złością ? Za co ?

Mamy już 2041 postów. Mam nadzieję, że wkrótce elyta rządząca jak i "Świat" dostarczy nam wielu emocji i liczba ta zwiększy w krótkim czasie się zgodnie z trendem wykładniczym.

Liczę na to, że post ten będzie dalej się rozwijał i w przyszłości będzie przestrogą, ostrzeżeniem, nauką czy refleksją dla kolejnych pokoleń, które podobnie jak my będą wierzyć, że pomimo wielu prób i wysiłków różnej maści ćwierćinteligentów nie da się już wykrzesać bardziej debilnego zdania niż to cytowane powyżej.

Natomiast dla ludzi używających swoich mózgów zgodnie z ich biologicznym przeznaczeniem, pozostaje krótka i smutna refleksja. Francuzi od pokoleń bardzo mocno pracowali na to co się właśnie wydarzyło. Wykarczowali u siebie wszelkie oznaki chrześcijaństwa, przy okazji sprowadzając hordy muzułmanów, którzy z zasady nie mają tolerancji dla tolerancji. Innymi słowy, zbudowali idealne, zlaicyzowane państwo multi-kulti (szczyt marzeń każdego lewaka) z wiekopomnym wkładem w postaci pierwszej metropolii nowożytnej Europy z przewagą ludności muzułmańskiej – patrz Marsylia za kilkanaście (góra kilkadziesiąt) lat. Dodatkowo przyłożyli łapę do „wolnościowej” rozpierduchy w krajach muzułmańskich. No to teraz zbierają owoce swojej ciężkiej pracy, a w kolejce czekają już Niemcy i Anglicy. Nie pozostaje nam nic innego jak czekać na kolejny marsz rozpaczy, zjednoczonych liderów tęczowej Europy, zakończony płomiennymi wezwaniami o jeszcze więcej tolerancji i otwartości na inne religie i kultury, które to ubogacają starą cioteczkę Europę…..aż do następnej rzezi, oczywiście.

A teraz pora na jakiegoś kolejnego idiotę, który wyskoczy z kultowym „gdzie jest krzyż”.

65

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Aj waj!

66

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No ja to się w ogóle dziwię, że po wygranej PISu słońce wzeszło i nadal wschodzi, a o krowach ciągle dających mleko to już nie wspomnę. Cała nadzieja w tym, że już niedługo zjednoczona armia tęczowej Europy zdecydowanie wkroczy do naszego kraju i wyzwoli go z okowów faszystowskiej dyktatury. Do tego czasu nie pozostaje nam nic innego jak tylko udać się wspólnie z „dziennikarzami” GW i TVNu na wewnętrzną emigrację.

Homo homini lupus est.

68

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@Generale. Rany boskie! Jeszcze raz. Niech każdy czyta i ogląda co mu się żywnie podoba, tylko niech nie zapomina myśleć samodzielnie. Ładne to i „ekumeniczne”, jak sam trzeźwo zauważyłeś. Tyrada wynikała z tego, że w postach do których się odnosiłem osoby X i Y (żeby nie dyskryminować) robią dokładnie odwrotnie. Smarują nam przekaz dnia (a właściwie to przekaz 10-lecia) młotkowany do wyrzygu przez wspomiane media. Idzie to mniej więcej tak - gdy PIS dojdzie do władzy to… i tutaj wstaw swój największy koszmar, przy czym zasada jest taka, że nie ma takiego nonsensu, który by się w tej formule nie zmieścił. Dokładne wytnij-wklej z kuźni Michnika i jego przydupasów. Kolejnym przykładem „przenikliwych” analiz, serwowanych nam tutaj przez niektórych „bystrzaków” (oczywiście bezrefleksyjnie za krynicami mądrości, a la Neewsweek), są wrzutki typu - Duda obiecał, że będzie pięknie i nie spełnił obietnic bo... Fecet ledwo zdążył zmienić koszulę z wieczoru wyborczego i już go trzeba odsunąć od władzy, łącznie z PISem, no bo przecież rządzą od 7 lat. Idiotyzmów pomniejszego kalibru, typu marszu na Moskwę nie chce mi się nawet wymieniać. Jeżeli uważasz, że to są objawy samodzielnego myślenia i że tak ma wyglądać racjonalna dyskusja powyborczo-przedwyborcza, to raczej sobie nie pogadamy. Prościej napisać tego nie mogę i zresztą nie chce mi się. Pisanie w tym wątku to generalnie strata czasu, aczkolwiek czasami warto wzburzyć fale dla odrobiny rozrywki. Jest to o tyle proste, że większość (choć to się powoli zmienia) naszego społeczeństwa jest wytresowana jak psy Pawłowa. Wczorajsza pyskówka była tego niezłym przykładem. Tak więc do następnego razu, choć nie nastąpi to zbyt szybko, bo mi życia szkoda.

69

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

O jaki ładny koniec nam wyszedł. Pani Lusia (powrót na specjalne życzenie wielkiego Sebana) z Panią Gabrysią jedząc sobie z dzióbków pokonały zło. A teraz dobranoc moje Panie.

70

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@O jeszcze sławniejszy Sebanie. Tak ładnie cię prosiłem o uporządkowanie myśli, a ty wypalasz chaotyczny i pozbawiony składu tekst z emotami zamiast znaków interpunkcyjnych. Jako, że proporcja tekstu w stosunku do emotów niepokojąco się zmienia, zaczynam się na poważnie martwić twoim stanem emocjonalnym. Może zrób sobie przerwę, przynajmniej do jutra. Okey?
@BartoszP, a ty zamiast podlizywać się wielkiemu Sebanowi, szykuj lepiej skan dowodu, bo on inaczej nie gada. No chyba, że też jesteś sławny w świecie ATARI.

71

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

@O sławny Sebanie. Po to żeby prowadzić z kimś dyskusje na forum czujesz potrzebę poznania jego imienia i nazwiska? Doprawdy? Chłopie skąd ty się urwałeś? Na początku myślałem, że ten twój pęd do lustrowania mnie to był przypadek, ale po twojej tyradzie (przydługiej, aczkolwiek nie pozbawionej elementów rozrywkowych) widzę, że masz poważniejszy problem. Nie chce cię martwić, ale czekają cię ciężkie chwile na wszelkich forach, a co gorsza twoich potencjalnych interlokutorów czeka wręcz koszmar. Czy oprócz imienia i nazwiska muszą pokazywać skan dowodu, grupę krwi, historię chorób zakaźnych? Kiedyś jak ktoś się domagał na siłę wrażliwych danych to było wiadomo, że gość jest z resortu lub po prostu „kapusta”, ale dzisiaj to sam nie wiem, bo po raz pierwszy spotykam się z takim wścibstwem. No i na koniec apeluję o trochę logiki i konsekwencji w twojej pisaninie. Rozumiem, że jesteś wzburzony, ale zwracam ci nieśmiało uwagę, że „pokazanie prawdziwej twarzy przy jednoczesnym ukrywaniu się pod pseudonimem” stoi raczej w sprzeczności. Tak więc proszę uporządkuj swoje myśli przed następną emocjonalną erupcją.

72

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

General_Specific napisał/a:

Gdzie? Jedyne co napisałeś to w skrócie, kto ogląda TVN i czyta Michnika to bezmyślny leming. Ponawiam pytanie, gdzie zatem jest prawda?

A o tu, post 1,683 drugie zdanie.

73

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Generale, widzę, że chcesz mnie podejść z flanki, ale nie marnuj prądu, bo ja już odpowiedziałem na to pytanie.

74

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Moje drogie Panie spokojnie, widzę że trafiłem w czuły punkt a może nawet punkty i bynajmniej nie mam tu na myśli punktu G. Gdy w powietrzu niczym jaskółki na wiosnę zaczynają latać argumenty z Freuda, to niechybny znak, że ktoś nie trzyma ciśnienia. Pani Lusiu, rozumiem, że wszyscy użytkownicy tego forum przechodzą szkolenie ze znajomości atariki i są zobligowani do pamiętania nazwisk przyporządkowanych pseudonimom. Aha, no to jest faktycznie argument nie do odparcia. Tak czy inaczej wybacz mi że cię od razu nie poznałem. Gdybym tylko wiedział z kim rozmawiam to bym nawet nie pisnął. Na przyszłość sugeruję jednak zmianę pseudonimu na prawdziwe nazwisko, to tak żebyś był w zgodzie z własnymi słowami i na wypadek gdyby trafił się ktoś jeszcze, kto jak ja nie zna atariki na wyrywki. A tak na poważnie, to wyobraź sobie, że są ludzie którzy nie mają w zwyczaju śledzenia innych. Dla mnie nie ma znaczenia skąd i kim jesteś i jakie to fajne zdjęcie umieścisz w swoim profilu. Jeżeli pierniczysz bez sensu to jakież to ma znaczenie? Nawet gdybyś był Bradem Pittem to i tak pierniczenie zostaje pierniczeniem.

75

(9,859 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No już dobrze, dobrze…. moje miłe Panie. Skoro skończyłyście wzajemne całowanie się po pupach, w ramach wspólnego odpierania mowy nienawiści i udowadniania jaki to ja jestem nieładny i niegrzeczny, to mam 3 drobne uwagi. Tym razem najpierw Pani Gabrysia. Ta sugestia dotycząca powstrzymania się od taniej psychoanalizy była na poważnie, a kolejny post tylko potwierdził moje obawy. Pani Lusiu, teraz 2 uwagi do Pani. Ja rozumiem, że to forum i dyskusja jest „szybka” i gorąca, ale jednak Polak piszemy z wielkiej litery i to nawet pomimo tego, że Michnik próbuje zaszczepić w naszym narodzie poczucie wstydu. Natomiast Pani argument o moim podłym ukrywaniu się na forum pod pseudonimem (co jak każdy wie jest czymś niezwykłym i z gruntu podejrzanym) przeszył me serce niczym miecz Damoklesa. Rozumiem, że Seban to Pani prawdziwe nazwisko? Na koniec obu Paniom serdecznie dziękuję za to co już i proszę o więcej, gdyż setnie się bawię.