Mq napisał/a:Tu nie chodzi o pogardę, tylko o to, że jak właśnie dalej się zgodziliśmy urządzenie zbudowane w oparciu o moduły jest niezgrabne i duże. Zwróć uwagę, że wszelkie przejściówki i adaptery robi się tak, że są to zwykle bardzo małe urządzenia, które mieszczą się w małym donglu, czy tam w obudowie wtyczki np. DB9. Jeśli planujesz zamknąć to w dużym pudle, to faktycznie użytkownika końcowego nie będzie obchodziło za bardzo co jest w środku. Z tym że może mu się nie spodobać, że będzie miał duże pudło postawione na biurku. Tylko tyle.
Chyba wciąż patrzysz przez pryzmat zdjęcia z pierwszym prototypem opartym o Arduino Uno, które faktycznie jest duże. Ale robiłem np. kilka takich adapterków jak w załączniku, aby joysticki od Atari podłączyć pod USB. W środku, w obudowie siedzi Arduino Pro Micro, który co prawda jest za duży do obudowy DB9, ale trudno też powiedzieć, aby był w "pudle". Ale i tak wyszło na dobre, że nie umieszczałem go na siłę w żadnym donglu, bo bym obsłużył tylko jeden joystick, a tak mogłem dwa :)
Są też takie Arduina: https://store.arduino.cc/arduino-pro-mini
Albo wręcz takie: https://www.wanhunglo.com/2018/beetle-v … i2c-whl-37
Ja niezgrabność rozumiem raczej tak, że nie umieszczę tego złącza DB9 albo USB dokładnie tak, jakbym chciał, albo czasami muszę przeciąć jakąś ścieżkę, bo mi bruździ, że jest tam wyprowadzenie portu itp.
Mq napisał/a:Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie do arduino nie przekonuje i nie lubię go, ale oczywiście oceniam to subiektywnie. Projektując urządzenia wybieram mikrokontrolery z pełnej ich gamy, a arduino narzuca mi konkretne. Do tego wybieram taki mikrokontroler, który ma odpowiednią ilość pamięci dla mnie i mieszczę w nim bez problemu kod - żeby natomiast zrobić to samo w arduino, to trzeba się liczyć ze stratą miejsca w pamięci na bootloader, który nikomu do niczego nie jest potrzebny i inne bzdety, czasem nieoptymalne biblioteki, biblioteki kobyły, z których korzystamy tylko częściowo itd, itp. - ja wolę to wszystko oprogramować samemu i mieć pełną kontrolę nad zasobami mikrokontrolera.
Tu akurat pełna zgoda. W bibliotekach jest bajzel, a co gorsza prowadzi on czasem do konfliktów. Chcę na przykład użyć jakiegoś portu jako wejście, a biblioteka zrobi mi z niego wyjście i już jest klops.
Sikor napisał/a:O ile pamiętam z Pascala sprzed lat... nastu (więc niewiele) - klawisze w PC są obsługiwane w większości bezproblemowo hordami
Wychodzi na to, że klawiatury są najróżniejsze i niektóre faktycznie mają problem już z dwoma klawiszami wciśniętymi jednocześnie: https://en.wikipedia.org/wiki/Rollover_(key)
Albo tu: https://gaming.stackexchange.com/questi … on-presses
Niestety, nie widziałem nigdzie źródeł oryginalnego AKI, ani xaki, ani DarkAKI, nie wiem więc, jak obsłużone są Start, Select i Option, ale wydaje mi się, że jeśli faktycznie nie da się wcisnąć trzech jednocześnie, to jest to wina konkretnej klawiatury a nie implementacji AKI.