drac030 napisał/a:To niezupełnie jest kwestia gustu. Wiem, że tym twierdzeniem narażę się paru osobom, a zwłaszcza AS-owi, ale osobiście wcale nie uważam, że TOMS-y są dobrymi stacjami. Zaplanowane są z rozmachem, ale wykonanie jest jeszcze typowo socjalistyczne: zwłaszcza mam tu na myśli niedoróby w firmware...
To nie ma nic wspólnego z „socjalistyczną robotą”. Rozmawiałem kiedyś z „Tomsami” na ten temat. Byli całkowicie świadomi tych błędów w oprogramowaniu stacji. Problem polegał na tym, że poprawki = dodatkowe koszty, a to = wyższa cena produktu finalnego, który był drogi jak na ówczesne warunki polskie. Po prostu TOMS 720 cenowo był towarem luksusowym, a i tak możliwościami bił na głowę wszystkie inne stacje dysków dostępne w tamtym okresie.
macgyver napisał/a:Klon 720? Według mnie nie ma sensu - dlaczego? Kolekcjoner nie kupi (bo to nie oryginał)...
Otóż to kopia jest tylko kopią.
Duddie napisał/a:Osoba z praktycznym podejściem nie kupi Atari, bo praktyczniejszy jest emulator. Atari też coraz trudniej zdobyć bo wymierają. To nie jest argument.... Dla kogoś, kto lubi tzw. "real feel", SIO2SD jest do d...
Trudno się nie zgodzić. Stacja dysków ma swoją „magię”, której nie ma choćby SIO2SD, ale... to tylko „pamięć zewnętrzna”, magazyn danych, a nie komputer. Bez względu, jakie „SIO...” podłączymy, Atari 8-bit będzie nadal Atari 8-bit.
Nowych stacji 5,25 nie ma. Są tylko stare nieużywane lub po regeneracji, też stare.
laborant napisał/a:Mogłaby się przydać o tyle, że byłaby jakaś nowa konstrukcja działająca po sio w standardowy sposób i łykająca pcetowe napędy1,2 i 1,44.
I to mogłoby chwycić. Nie kopia, ale nowa stacja 5,25 oparta np. o „technologię TOMS-a” z dodaną obsługą dyskietek 1,2 MB.
;)