mój pierwszy magnetofon właśnie xc12 wyzionął ducha jeszcze w latach 90tych, był na płytce -4, ale dzisiaj nie pamiętałem szczegółów; wszystkie późniejsze które miałem i mam, mają już styrofleksy. tak że sorki za zamęt.
recap może pomóc, czasami robiłem, ale to powiedzmy pomagało zmniejszyć trochę ilość nieudanych prób wczytywania..
na początek ja bym sprawdził czy odczytuje to co sam zapisał w normalu, czyli pod basiciem CSAVE a potem CLOAD.
najczęstsza po latach i najłatwiejsza do zrobienia rzecz, to wymiana rozciągniętego paska.
ptyku, skąd jesteś?