1

(3 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Co ci przypomina, co ci przypomina widok znajomy ten :P ?

2

(15 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

xxl napisał/a:

wydaje mi sie ze juz kiedys zglaszalem taki problem, byly jakies updaty sprawdzam a problem zdaje sie nadal istnieje:

http://atari.pl/bug.xex - dotyczy trybow znakowych z wlaczonym trybem gtia

pionowy pasek na ekranie to PM

Nie chciało mi się ściągać pliku, ale po opisie obstawiam brak załadowania zer do $d00d-$d011.
Jeżeli są zerowane a efekt nadal występuje to pewnie faktycznie bug.

3

(158 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ale w części trzeciej pełnometrażówek zastąpili Apolla i Starbucka Troyem
i jakimś tam drugim jeszcze. Pewnie im się aktory postarzały albo co ;).
Nie pamiętam kiedy 3cia część była robiona, ale przypuszczam, że znacznie
później niż pierwsze dwie.

4

(60 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Fakt, przeskoczyłem to :) - przeczytałem początek i ostatnie, a z tych wynikało, że nadal
problem nie ugryziony. Tak czy inaczej po przeczytaniu #20 i kolejnych nadal wychodzi
na to, że nie ma nic działającego :P,mimo, że problem samej tranmisji juz niby rozwiązany.
No nic, widzę, że nie tylko ja się obijać lubie :P, ale ja tam swoje kiedyś w końcu doprowadzę
do szczęśliwego końca, choć jak słusznie zauważyłeś fajniej jest czekać na gotowe :).
Mnie jak na razie mój kabelek LPT2PC wystarcza w zupełności do zabawy atarką
z ATRami na PC w trybie emulacji przez PCta stacji atarowskiej - zarówno soft do
obsługi atrów jak i do szybkiej transmisji jest w proszku (choć ten pierwszy mniej, bo
przynajmniej działa na tyle, że można się bawić), ale jak pisałem niedługo znów
powinienem mieć ciut czasu to może będzie mi się chciało pogmerać w tym, jednak
jeszcze na pewno nie do końca lutego, bo do tego terminu jeszcze parę innych rzeczy
mi się znajdzie do zrobienia.

5

(60 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Kabelek zrobiony "na chama" istnieje już od 2007 ;) podpinany (o zgrozo :P) pod LPT - zrobiłem
sobie po prostu "bezukładowe" SIO2PC i nie na RS-232 - same kable ;P, co zaskutkowało też
przy okazji zjaraniem sobie portu w LDW przy próbach podłączania Atari<->LDW<->PC - na całe
szczęscie tylko jednego, więc stacja nadal działa. Niestety znów oddaliłem się od świata
atarowskiego na spory okres czasu i oprogramowanie do dziś leży w rozsypce. Draco mnie
męczył i męczył, ale nie wymęczył , ale może jakoś niedługo coś porobię znów, bo znowu bedę
miał trochę czasu. Tak czy inaczej działanie w trybie Atari<->PC z taktowaniem zewnętrznym przy
odbieraniu było testowane i działało - stacje LDW i CA mają to (przynajmniej tą 1 linię) podpięte,
ale nie korzystają. Z tego co Draco pisał to widzę, że coś próbował tam z tym robić - co nie grało
tego już nie wiem. Tyle co w tej chwili pamiętam to problemy mogłą robić właśnie ta linia jeżeli była
pozostawiona w stanie "0", bo tak jakoś mi się przypomina, że blokowała wtedy działanie POKEY'a.
Obie linie gdy nie ma transmisji w tym trybie powinny być na '1' - może z tym hintem coś wam się uda.
Ogólnie poza ustawieniem pokeya przesłanie bajtu wyglądało jakoś tak (linie tak ustawiane od strony PC):

           stan spoczynku
zegar   1 ----------------  --  --  --  --  --  --  --  --  --  --  --
        0                 --  --  --  --  --  --  --  --  --  --  --
                          BBssss11112222 8 bitow danych 77778888SSSSEE
dane    1 ------------------    ????????????????????????????????------
        0                   ----????????????????????????????????

BB - linia zegara na "0" (pokey przyjmuje kolejne bity przy przejściu z 1 na 0, ale się przyblokowywał jeżeli
linia zegara była zostawiona na '0' , więc w stanie spoczynku nie dało rady jej tak zostawić - może nawet
odebrania bajtu by nie zgłosił jakby tak została po nadaniu bitu stopu, ale nie sprawdziłem tego już przed
zarzuceniem zabawy z Atarką na kolejny okres czasu ;). Prawdopodobnie można by ustawić tu od razu
dane na '0' i słać bit startu, ale tego już wtedy też nie stestowałem, więc podaję tak jak działało - zmieniałem
stan danych zawsze przy przejsciu zegara z '0' na '1'  i pozwalałem POKEYowi brać sobie przy odwrotnym.

ssss- nadanie bitu startu
1111 do 8888 - dane
SSSS - bit stopu

EE - linia zegara na "1", zeby pokey był odblokowany i normalnie działał - nadany w ten sposób bajt
pojawiał się na SERIN, więc możecie jak coś popróbować z tym się pobawić w ten sposób.
Ja będę może miał niedługo trochę czasu żeby się pobawić z Atarką to może się uda dokończyć
pozaczynane rzeczy - wiem, że dużo tych "może" :), ale zobaczymy. Może będę miał nawet na tyle
luzu, żę się i wybiorę znów do Głuchołazów w tym roku ? No, ale to już temat nie do rozważań
w tym wątku :P.

6

(6 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

Jak cos Bete trzymam :) to mogę podesłać jak się nie znajdzie tam.

7

(6 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

Już o tym pisałem przy jakiejś okazji :) - 4 PL Beta miała jedną kolejność, a już "oficjalna" 4 PL miała drugą.
Co do zmiany to raczej w źródłach, a powrót do starego ustawienia to powrót do 4 PL Beta ;).

8

(11 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

To jest w inwersie ;) (z ctrl-2). Bez jest z CLEAR.

9

(37 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Tia, to wersja MAPASOFT ze scalakiem ;). W wersji bez (z przyciskiem) jeszcze trzeba zewrzeć
we wtyczce (czego się nie zauważy grzebiąc w samym magnetofonie) linie DATA i COMMAND,
żeby móc zapisywać w turbo. Wersje przyciskowe żarły się ze stacją dysków ;), no ale po co
komu było wtedy TURBO jak miał stację. Ewentualnie można było odłączać magnet. Nie wiem
jak z wersją ze scalakiem jest to rozwiązane - niestety nie było chyba w kablu dodatkowej żyły,
a do COMMAND w magnetofonie nic nie było podpięte i chyba dlatego na krótko zwierali we wtyczce.

10

(11 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

A to już zależy jak masz klawiaturę ustawioną - ogólnie ESC + klawisz,
który obsługuje ci CLEAR, ale chyba INSERT robi też za CLEAR
niezależnie od ustawień klawiatury. No, a CHR$-y zawsze tak samo.

11

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

stRing napisał/a:

przypuśćmy, że chcę zamiast gwiazdki wstawić krzyżyk (dokładniej: zmienić jeden znak w tekście), a nie podmienić creditsy (co i tak nie do końca było moim zamiarem a o co mnie oskarżasz)

O nic nie oskarżam :) jak napisałeś tak odpowiedziałem (z emotikonem zresztą),
a napisane było o podmianie instrukcji lub creditsów :P.

stRing napisał/a:

jak zapisać plik programem Hex Workshop żeby można było uruchomić program pod emulatorem. zastrzegam, że robię to tylko w celach edukacyjnych. a chyba da się to zrobić skoro autor kursu tak napisał?

Ciężko powiedzieć co źle robisz (o ile w ogóle coś źle robisz). Jakiegobyś pliku nie poprawiał (atr czy xex)
to o ile nie ruszysz nic poza zmienianym tekstem powinno po zapisaniu zmian wszystko grać.
Tzn. nie należy przypadkiem naruszyć kodu (bo wtedy sam program padnie) lub nagłówków atr-a czy xex-a.
Jedynie co może się zdarzyć nie tak, choć bardzo rzadko, to sprawdzanie przez sam program czy grę
czy ktoś nie zamieniał czegoś (bywają takie, które sprawdzają same siebie). Jednak jest to dość rzadkie
jak już wspomniałem. Nie znam tego programu Hex Workshop - może sprawdź jakimś diffem lub podobnym
edytowany plik w wersji przed i po zmianach - zobaczysz czy zmieniło się coś więcej niż to co ty ruszałeś.

12

(20 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

Mam tego od cholery - nie kolekcjonuję, tylko po prostu to była bieżąca literatura wtedy :P.
Komputery i Bajtki głównie (tego sporo), ale parę IKSów, TA czy nawet z Kebabów też by się znalazło.

13

(12 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

stRing napisał/a:

czy ktoś wie kiedy będzie update tej stronki? chodzi mi głównie o kurs. autor poruszył tam kilka ciekawych rzeczy, które mam nadzieję będzie kontynuował? jak dotąd stoję przed dwoma problemami:

1. jak zmieniać skompresowane wersje gier?
2. czemu gdy po zmianie np tekstu w grze (instrukcji bądź creditsów) i zapisaniu programem Hex Workshop jako np. plik "bomb jack.com" nie uruchamia sie on w emulatorze? a wg tamtego poradnika to powinno działać

1. Znaleźć to co chcesz zmienić po rozpakowaniu (monitor w emu jest wystarczający),
wyczaić przejście z depackera do samego programu (przeważnie tak jest, że się
dekompresuje i od razu uruchamia), a na koniec zmodyfikować tak, żeby zmian
dokonać po rozpakowaniu a przed uruchomieniem. Oczywiście trzeba napisać choćby
krótki kawałeczek kodu - w spakowanej wersji nie podmienisz po prostu danych.
No, w większości przypadków.

2. Bo tego się nie robi ;) (przynajmniej jeżeli chodzi o credits) i za to spotyka cię kara i program się nie odpala.

14

(21 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

xxl napisał/a:

> A teraz? Każdy (no, miażdżąca większość) użytkownik Windows ma go w wersji XP

a wkrotce vista ;-) dlaczego? zacytuje list:

"Niestety nie ma już możliwości uzyskania sterownika dla Win 98, 98 SE, i ME w jakiejkolwiek formie. Wynika to z zobowiązań licencyjnych na jakich rozprowadzane były wyżej wspomniane systemy i ich części składowe. Microsoft zakończył wspieranie i dystrybucję powyższych trzech systemów. W związku z tym wykorzystywanie składników tych systemów przez inne firmy staje się nielegalne. Sterowniki xxxxxxx do systemów Microsoftu zawierają w sobie pliki, które są składową systemów operacyjnych Microsoftu. Jako że dystrybucja tych plików nie może być kontynuowana, również niemożliwe stało się udostępnianie sterowników."

Kto takie bzdety opowiada ;) ? I skąd ten list - od autorów APE ? Jak ktoś ma legalny DDK98
(Driver Devel. Kit do 98) to niby dlaczego nie może sterowników pod 98 robić nadal ?
A może mu Microsoft kasę odda ;) ? Jakieś głupoty...

15

(22 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

miker napisał/a:

A teraz wyzwanie dla naszych szanownych elektoników:

Zbudować taki interfejs, żeby można było używać sprzętu/gry/osprzętu nie rozpakowując go z boxu i nie naruszając przy tym folii! :D

Zasilany baterią słoneczną, działanie przez IRDA :)

16

(10 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

heaven napisał/a:
            lda #<null_irq
            sta $fffc
            lda #>null_irq
            sta $fffd

Eh, Heaven, Heaven. I wonder how did you wrote all this codes :)
not knowing that it's RESET not IRQ vector!!!

IRQ is FFFE-FFFF

17

(237 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

No dobra, to ja się narażę teraz :), jako że miałem styczność z oboma komputerkami,
a także możliwość popisania na obu i muszę niestety przyznać w 3 punktach rację Kazowi.
Jeżeli o resztę chodzi to raczej nie - zwłaszcza co do sceny C64/Atari to akurat ja w tych
czasach byłem raczej na bieżąco i scena Atarki niestety była dość uboga niestety,
a na C64 sporo więcej ludu się produkowało.

A to punkciki co do których skłaniam się w kierunku Atarki:

1. C64 OS (ROM) - straszny śmieć :) - miałem przyjemność (?), nawet z mapą pamięci
    w łapie opornie się korzystało.

    Atari OS (ROM) - nie dość, że super elastyczny to naprawdę napisany z głową
    i przyszłościowo, co raczej każdy kto korzystał przyzna.

2. C64 BASIC - jeszcze gorszy niż OS - tutaj komentarza nie dam, bo nie ma po co :).

    Atari BASIC - super nie jest :) zwłaszcza jeżeli o prędkość działania chodzi,
    ale jednak da się zrobić sporo w nim, a obsługa różnych rzeczy z poziomu
    interpretera w zasadzie pozwalała zrobić prawie wszystko co się chciało.
    Wg. mnie nie jakaś bardzo wielka, ale jednak przewaga Atarki.

    W tym punkcie mowa o wbudowanych możliwościach, kwestię cartów czy
    programików ładowanych z dysku pomijam.

3. Rozwiązania sprzętowe C64 - lekki oops - tutaj wyraźnie zaznaczam:
ROZWIĄZANIA nie MOŻLIWOŚCI. Ogólnie w przypadku C64 co mnie
dość zniechęcało do niego to nie tyle sam komputer, co BAŁAGANIARSTWO
ewidentne tych co go tworzyli - pomimo tego jednak MOŻLIWOŚCI miał.


Z konkretniejszych rzeczy odnośnie obu sprzętów:

Porównując grafikę to ANTIC jest pod tym względem jednak lepszy
dzięki dwóm rzeczom: DL i własna lista rozkazów oraz przerwania DLI.
Daje to możliwość rozplanowania wyglądu - co prawda liniami w pionie,
ale zawsze - plus przerwania w pożądanych miejscach bez zatrudniania
procka do pilnowania. W C64 niestety pamiętam jak to wyglądało - to
cyklowanie, to ciągłe sprawdzanie rastra :) - co prawda w produkcjach
scenowych Atari też teraz przeważnie wygląda to tak, że omija się
standardowe rzeczy, ale też nie zawsze no i jednak scena to nie wszystko.
W zwykłyk "programikach" :) jednak dużo większą swobode i łatwośc
wykorzystania rzeczy jednak daje Atari. C64 z kolei miał według mnie
ładniejsze i bardziej soczyste kolorki (mimo znacznie mniejszej palety).
Z kolei z tym wiąże sie niestety kolejny feler comcia - było chyba z pięć
albo i więcej wersji tego cholerstwa :) - nie pamiętam czy VICa czy czego
innego, ale pamiętam, że z kolorami czasami były jaja, bo się różniły
istotnie pomiędzy układami w zależności od wersji. Z kolei jeżeli o Atari
mowa to żałuję bardzo, że nie dodano więcej do możliwości ANTICa
i GTIA - przeżałowałbym chętnie 16k w miejce 8k danych obrazu :)
gdyby tylko był tryb nie 2-óch, a 4 bitów na 1 piksel w 160x192 no
i oczywiście więcej rejestrów kolorków :). Poza tym przecież całość
ekranu w takim trybie chodzić by nie musiała (znów DL :P). No, ale
może w tym czasie (projektowania Atarki) byłoby to przegięcie ponad
miarę :P. Z tekstem się jednak udało coś zrobić w tym sensie - coś
takiego jak XEP80 bodajże było do 80 kolumn tekstu, ale jednak
miłe by było 16 dowolnych kolorków na piksel max bez cudowania
i bez rozszerzeń. Tutaj jeżeli chodzi o C64 to miał on ciut lepiej
z wykorzystaniem większej ilości kolorków w ograniczonym obszarze
(np. 1 linia rastra). No i sprawa duszków naAtari - nawet nie o rozmiar
w poziomie chodzi, bo w pionie to mają zajebisty :), ale kolorków to
mogły by więcej mieć - tak, można połączyć, ale wtedy to mamy
do dyspozycji tylko połowę z nich - nie będę pisał ile aż :). No, ale
trudno się mówi w końcu GTIA to bardziej służyło właśnie do obróbki
samych kolorów z danych obrazu a nie ich generowania.

Podstawowe układy wejście/wyjście: w zasadzie nie ma się co przyczepiać,
nawet podobne tylko z innym numerkiem, ale jednak jedna rzecz mnie
wnerwiała w commodorku i muszę się przywalić :) mianowicie spięcie
joysticków z klawiaturą - w zasadzie więcej "ale" nie mam.

Dzwięk: SID i POKEY oba mają swóje charakterystyczne brzmienie
i swoje możliwości przy tworzeniu dzwięku - tu faktycznie sprawa basu :)
w SID i możliwość zmiany kształtu samej fali daje mu lekkiego plusa.
Atarkowa ma zawsze kształt prostokątny, ale jednak jak pokazała
emulacja SID-a da się ruszyć coś innego niż standardowe liczniki szumów.
Jak się zresztą uprzeć to przetwornikami można dowolne rzeczy zrobić
i na jednym i na drugim komputerku ;).

Transmisja danych jeżeli chodzi o osiągi (bo co do interfejsów i OSu to już
znacie moje zdanie) - też porównywalne - bazowo (co fabryka daje) to mi
się nawet nie chce porównywać bo zaden z producentów się nie wykazał.
Z kolei jeżeli porównywać z turbami to też wychodzi na równo.

Ogólnie z tego całego porównywania to wyszło mi to co musiało, jako że
w zbliżonym okresie oba komputerki powstały - wtedy jeszcze parę lat różnicy
to nie było to co teraz, czyli C64 i 8bitowe Atari w zasadzie prezentowały
bardzo podobną klasę i możliwości.

Co do wyboru pisania na jeden lub drugi to jednak skłaniam się ku Atari.
Zresztą jak mogłoby być inaczej skoro jak widać nim się nadal bawię,
a mój egzemplarz C64 lekko popsuty leży sobie i się kurzy na półce.
Jakoś nie chce mi się go wyciągać nie mówiąc o naprawianiu, choć
ma tylko lekkie uszkodzenia, a dokładnie standard w C64 - uwalony port :).


Co do sceny jeszcze:

atari classic: Co do twojego punktu 6. to się nie mogę niestety z tym zgodzić,
jako że mój kumpel z podstawówki i ja Atarki pamiętam dorwaliśmy gdzieś
koło 8 klasy (czasowo wychodzi mi to jakoś '85-'86) z rok czy półtorej zeszło
nam jedynie na giercowaniu i zabawie BASICem, ale potem zaczęło się już
szaleństwo brzytwy i jakoś ludzi piszących rózne bzdety (np. demka, choćby
i jak to teraz zwą oldschoolowe :P)  na Atarki znalazłem dość szybko, więc
mogę stwierdzić spokojnie ze koło '87-'88 to już na pewno jakaś scena Atari
w Polsce jako taka istniała - w końcu nie liczy się chyba tylko fakt organizowania
copy/parties czy kompotów tylko czy ludzie są. W to czy pierwsze party Atari
było w 1990 czy 2000 czy 2010 to już nie wnikam :).

18

(8 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Działa dokładnie jak inne skierowanie - wysokość na jakiej ma krążyć też można ustalić. Tak jak Pecuś napisał - po prostu zaznaczasz samolot ustawiasz wysokość i kręcisz w prawo lub w lewo o PONAD 360 (360 to jeszcze normalne kółko nie krąg) dostajesz komunikat "hold at V at Nk feet" i się będzie kręcił. Poza tym przypomniałem sobie jeszcze - niemiła niespodzianka jest - jeżeli docelowo samolot ma lądować to jak nie wydasz rozkazu zanim doleci do beaconu to sobie sam bezczelnie skręci, ale to raczej się rzadko zdarza - z reguły zawsze zanim doleci to dostanie polecenie już.

19

(8 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

miki_23 napisał/a:

Gram w tą gierkę ostatnio na emulatorze, wcześniej jakoś się nie składało.
co prawda wpadła mi w ręce gdzieś w 92-93 roku, ale wtedy to już kończyłem przygodę z
atarynką no i za bardzo w nią nie pograłem ( a poza tym długo sie wczytywała z magnetu:),
od dłuższego czasu przypominam sobie różne klasyki na emulatorze, no i ostatnio padło na Kennedy Aproach,
no i mam jeden problem, nie radzę sobie z wysyłaniem samolotów które odlatują po skosach, w atlancie to chicago i nor (nie wiem co to) a i dallas też nie zawesze mi wychodzi, kombinuje na rózne sposoby a może 1 na 10 udaje mi się ustaić właściwy kierunek, niby samolot leci po białych kropkach a jest "wrong exit fix", 
może ktoś podrzuci jakiegoś tipsa, bo przet te bad exits nie mogę wyniku zrobić i odpadam w drugiej rundzie;)

Uh, jedna z moich ulubionych :). Olać instrukcję - prosto mówiąc masz literke skąd przyleciało, dokąd leci i wysokość.
Gwiazdka (*) to oczekiwanie na start. Jak się pluje, że mało paliwa to musisz zrobić międzylądowanie i potem znowu
start i skierować tam gdzie ma lecieć. Wlatuje zawsze na 5k stóp - wylatywać musi na odpowiedniej kropce i 4k stóp.
Wysokość nie zawsze jest taka jak widać (pokazana w cyferce i dodatkowo w liczbie "kresek" pod samolotem), bo
np. 4,1 czy 4,4k stóp pokazuje jako 4 też, a żeby nie było "conflictów" to musisz mieć albo 1k różnicy w wysokości,
albo 3 kropki (pion/poziom) odległości między (czyli jak za blisko i jeden ma 3,3k a drugi 4k to też źle). Skręty można olać.
I tak zawsze reaguje na następnej kropie nieistotne kiedy wydasz polecenie. Zmiana wysokości to 1k na jedną kropke.
Żeby się nie minąć z pasem przy lądowaniu musi osiągnąć pełne 0 (nie 0,3 czy 0,1) przed dotarciem do kropy.
Skręca 45 stopni na 1 kropkę jak wysokość jest większa od 0 - jak nie to nie skręci w ogóle (tak pamiętam). Chyba to tyle...

Twoje "wrong exit fix" to raczej złe skierowanie - jak masz np AAD4 - samolot A startował z ATLANTY i wylatuje na równych
4k na DALLAS to powinno być OK (A-ATL D-DAL 4 - wysokość). Raczej przy złej wysokości było by "wrong exit alt" - tak
mi się zdaje, że on to odróżniał - sprawdź sobie jak coś :P.

Eh, ja od zawsze w to ciupię jak mam chwile i się nudzę (choć to nieczęsto). Żałuj, że w dawnych czasach w tą gierkę
nie grałeś. Miałem sobie zamiar ją kiedyś przeportować (tia wiem ze są ATC i takie tam, ale bez "ROGER" 'ów itd. itp.)
i poprawić to co mnie wk... zawsze tzn. to że się zmiana kończy i wynocha. Fajniej by było jakby trzeba było dokończyć
to co w powietrzu (tzn. samoloty juz nie przylatują, ale trza wylądować lub odesłać wsio). No, ale jakoś nigdy mi się na tyle
nie nudziło. Może kiedyś ;) jak się będę nudzić już bardzo straszliwie to na komóreczkę sie zrobi ? Idealne do zabijania
czasu np. w komunikacji miejskiej (no chyba, że prowadzisz akurat samochód to odradzam :P).

20

(56 odpowiedzi, napisanych Kolekcjonowanie)

BeWu napisał/a:

No jeśli faktycznie cena = model, to ja mam na sprzedaż prototypowe Atari 4160 ST w pudełku :D Aaa i do tego monitor SC1435 :lol:

A myszka STM1 to przepraszam za zyla? Falcon za 0,30 zł?

Hm, chyba popchnę moją LDW 2000 :)
Chociaż XF551 (jeżeli traktować jako 0xF551) to nie przebiję :P.

21

(10 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

Tak mi się napisało, że spore :) - faktycznie zależy jak patrzeć - OK niech będzie, że drobne.
Nie mam tu teraz emulców, więc nie sprawdzę, ale było parę tych różnic, z tego co teraz sobie
dobrze przypominam (bo tego co nie pomnę w tej chwili to pisać nie będę coby się nie rąbnać)
to np. defaultowy układ (od razu po instalce) klawiszy F2 do F4: option/select/start w jednym,
a w drugim odwrotnie start/select/option. Zapamiętałęm akurat to, bo zdziwko miałem, że mi coś
nie tak jak trzeba działaja. Co do innych szczegółów z menu czy działania to mogę sprawdzić
jak je odkopię, a nawet moge md5sum exekow porobic ;).

EDIT:
Posprawdzałem i jednak po prostu nie było informacji na stronie z której wcześniejszego
sciągałem - po dogrzebaniu się wyszło, że to 4.0 Beta 3 - co ciekawe 4.0 jest rozmiarowo
mniejszy od 4.0 Bety 3 :)

22

(6 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

http://www.tvn24.pl/-1,1530992,wiadomosc.html

Fragment (wytłuszczone :P):

W katalogu czytamy, że Gilowska została wyrejestrowana z sieci agenturalnej 25 stycznia 1990 r. "Teczkę pracy i personalną jako nieprzydatne operacyjnie zniszczono we własnym zakresie". Protokół jest z 29 stycznia 1990 r. IPN podaje, że zachowały się wyciągi z "informacji" z 9 kwietnia 1987 r. i meldunki operacyjne z kwietnia 1987 r. oraz 29 listopada 1989 r. uzyskane od TW "Beata". Są też meldunki operacyjne kontrwywiadu z Lublina za 1989 r. oraz akta sprawy o kryptonimie "Atari". Zachowały się też raporty kasowe z 1988 i 98 r., stwierdzające wypłaty 1100 zł i 11000 zł.

23

(23 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Fox napisał/a:
    ldx $d40b        ; wait for scan line #0
    bne *-3
    stx $d219        ; start POKEY TIMERS

Zwracam uwagę, że $d40b może być blisko przekręcenia na 1 na początku wywołania tej procedury,

Jak sie pozwala atarce na losowość i oszczędza 3 bajty to może być :P

    ldx $d40b
    bpl  *-3
    ldx $d40b        ; wait for scan line #0
    bne *-3
    stx $d219        ; start POKEY TIMERS

Na prawdziwym sprzęcie mimo że linie nie sa podpięte mozna ile wlezie pokeyów sprawdzać
bo stan IRQ się pokaże w rejestrach, tylko trzeba odpowiednio parować sprawdzanie.
Np. POKEY 2 z 1, 3 (jak wykryje 2) sprawdzać z 1 (adresy powtarzane co $20 lub $40),
ale juz 4 trzeba by sprawdzac z 2. Co do nieobecności układu to też można obejść przez
sprawdzanie SKSTAT (mamy możliwość tam wymusić odpowiednie stałe stany),
jeżeli więc będzie się tam zmieniać, albo będzie stały stan ale niezgodny z tym co powinno być
to znaczy, że tam nic nie ma. Czyli mogą być 3 układy nie 4 z dziurami w $30-$3f ;P, załatwia to
też prawie sprawę sprawdzania tego z carta - prawie, bo gorzej jak tam coś jest, ale nie POKEY :P
i na dodatek akurat by się temu czemuś go udało "zaemulować". Tak czy siak mało prawdopodobne.
Przez ustawianie odpowiedniego stanu SKSTAT i sprawdzanie czy się zgadza z tym co ma być
odpowiednio na odpowiednich numerach układów można bez wykorzystywania IRQ sprawdzić
ilosć podpiętego tałatajstwa. Co do emulatora to się na nim nie znam, ale jeżeli faktycznie poza
dzwiękiem nie ma emulacji układów >=2 to będzie niestety kicha.

24

(10 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

[

andriu napisał/a:

Wracając do pkt 2
Bardzo mnie to dziwi ponieważ całe życie ,w oparciu o książkę W.Miguta gdzie tabela na końcu książki wskazuje że kody ascii odpowiadają danym kodom atascii i wzór n a przelicznie jest taki jak tu
według tego kod ascii mam przez asc("znak"),natomiast atascii przez odczyt komórki w której widzę daną literę.

Przez asc("znak") masz wlasnie ATASCII czyli ATARI ASCII :),
a przez podglad komórki masz kod ANTIC-a (procka graficznego).

Uklad ATASCII: znaki graficzne(0-1F),symbole i cyfry(20-3F)-, duze litery(40-5F), male litery(60-7F).
Uklad ANTICA: symbole i cyfry(00-1F)-, duze litery(20-3F), znaki graficzne(40-5f),male litery(60-7F).


Co do emulatora to też się pogubiłem kiedyś, bo mam w tej chwili 2 wersje tego emulatora oba 4.0
(i raczej nie żadne testowe wersje, bo sprawdzałem przy sciąganiu - chyba że nie napisano) tyle że
sciągane z różnych stron. Obie te wersje się dośc między sobą różnią ;P.

25

(7 odpowiedzi, napisanych Emulacja - 8bit)

Sprawdź jednak jeszcze raz układ klawiatury (template) o ile używasz...
Może coś jest nakopane.