876

(8 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Rany, sam to robilem ale dokumentacji brak (poszukam w zrodlach, moze cos znajde).
W kazdym razie poza 4ro bitowymi samplami, okrojony jest opis dzwiekow w w patternach, np zamiast czestotliwosci dzwieku (jak w amidz - no moze nie dokladnie jest to czestotliwosc ale dosc precyzyjna wartosc kilkubajtowa definiujaca wysokosc dzwieku) sa indeksy do nut. Bo mimo ze byla mozliwsoc grania dowolnymi czestotliwosciami, 99% modow gra za za pomoca typowych nutek. i okrojona byla liczba dostepnych efektow tylko do zaimplementowanych i planowanych....

Niewiele wnioslem :)

877

(18 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

U mnie cale moje lacze zabiera, czyli 2Mbit/s :)
Jestem do Warszawskiego SPRAYa podpiety, ale oni chyba do tepsy podpieci...

No tak ... przepisywanie kodu, zeby Pin se mogl szybciej pograc :) (i jeszcze moze kilkanascie osob w europie).
Idziemy w strone Windowsow - czyli gorszy kod ale lepsze procesory.

Ja jednak jestem staroswiecki i optymalizacja kodu jest dla mnie najwazniejsza, tym bardziej ze na Atari KL powinno chodzic szybciej niz na Spectrum.

879

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Gra na cartridge dziala w pamieci ROM, i na dodatek w konkretnym miejscu, w zwiazku z czym nie moze w sobie zawierac zadnych danych ktore maja byc modyfikowane, a konkretnie musi je przepisac do RAMu, czyli po prostu musi byc odpowiednio napisana.

A ladowana z cartridge, to zwylky program przepisywany przez procedure ladujaca do RAM komputera. Potem procedura odlacza ROM cartridge i uruchami program tak jakby cartridga nigdy nie bylo. Czyli program moze byc dowolny irobic sobie z pamiecia co chce.
To drugie to nie jest gra na cartridge!!!

880

(25 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Wiesz, dla mnie "gra na cartridge" a "gra ladowana z cartridge" to ogromna roznica :)

881

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Chodzi mi wlasnie o optymalizacje silnika.
Skoro tutaj chodzi to szybko, to podobna animacja powinna miec podobna predkosc. Czyli kod silnika Knight Lore nie jest zbyt optymalny...

882

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Sadzac z szybkosci tego da sie przyspieszyc Knight Lore i na to licze... ;)

883

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Total Commander pod Windows Mobile jest za darmo :)

884

(81 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Taki sam programik byl dla turbo AST (i nawet opisywany byl ZCP w Bajtku) ja mialem go na oryginalnej kasecie z softem do AST. Byl w Basicu i mal w zmiennych tekstowych odpowiednie procedury - bawilem sie nim wczytujac kiedys kawalki programow i obrazki ze Spectrum...

885

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

eeee... nie wyszedlem poza wersje 30to dniowa. Potestowalem pare stron i pozostalem przy IE.

886

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ja wlasnie poczekam na Opere 9.50, bo poprzednia wersja pod WM mnie nie zachwycila, wiele stron dobrze dzialajacych w mobilnym IE nie dzialalo w Operze (choc na stacjonarnym kompie mam wylacznie Opere).
Zainstaluje wersje testowa i zobacze, pieniadz niewielki, pod warunkiem, ze da mi cos wiecej niz IE z rozszerzeniami z Pocket+ (czyli zakladkami, dodatkowymi trybami wyswietlania, wygodnym przewijaniem i skalowaniem)...

887

(11 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Ad....
1. nie znam, nie widzialem :)
2. bez problemow, tylko przydalby sie jakis program, ktory latwo Ci to otoczenie zaprezentuje i umozliwi podlaczanie (Total Commander oczywiscie ;) ). Jesli nie bedziesz mogl podlaczyc sie do sieci, zmien typ polaczenia z "polaczenie z internetem" na  "siec firmowa" (czy jakostak) lub odwrotnie ;) . Nie pamietam dlaczego ale czasem to pomaga.
3. Probowalem roznych i w zasadzie wrocilem do IE (z rozszerzeniami wlaczanymi przez SPB Pocket Plus (ogolnie to zobacz co SPB Software oferuje, bo maja przystepne ceny w dolarach - a dolar tani - i czesto do tego promocje - ja u nich troche juz wydalem i jestem zadowolony z tego softu). Jest jeszcze polowicznie legalny Picsel Browser - poszukaj. Polowicznie, bo jest on oficjalnie darmowym dodatkiem do kilku konkretnych modeli telefonow z WM na pokladzie i wlasciwie tylko na nich powinien byc uzywany.
4. Nie sadze, chyba ze mapy topograficzne.
5. Total Commander na poczatek i polecam SPB Pocket Plus (wiem, wiem nie jest darmowy), bo zastapi Ci kilkanascie darmowych aplikacji i jeszcze troche.

888

(244 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Roznice w predkosci sa tak samo zauwazalne na Atari jak na Spectrum, tyle ze na spectrum KN chodzi kapke szybciej ogolnie.
Nie sadze wiec by ta gra byla z czymkolwiek synchronizowana, po prostu dziala tak szybko jak moze :)
Synchronizacja z VBL np moglaby ja tylko spowolnic...

889

(13 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Nie dam sobie nic uciac, ale chyba widzialem taka wersje memory testu w jakiesj 130XE.

890

(81 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

ATT to wierna kopia AST (sprzetowo i w zasadzie programowo tez ;) )

A Windows XP Prof SP2?? :P

Glosniki USB to zwyczajna karta dzwiekowa w wersji USB z dodanym wzmacniakiem i glosnikami.
Moze zbyt ogolnie napisalem, chodzi o to ze potrzebny mi jest podsluch wejscia liniowego jednej z kart dzwiekowych (bez digitalizacji tego sygnalu).
W ramach pojedynczej karty realizuje to jej wewnetrzny mikser (we wlasciwosciach ODTWARZANIA ustawiasz poziom glosnosci wejscia liniowego) i zdaje sie ze robi to analogowo (no chyba ze sobie wewnetrznie cos cyfryzuje, ale po co). W zwiazku z tym dzwiek taki slychac tylko na wyjsciu tej samej karty.
Chodzi mi o uzyskanie tego dzwieku na wyjsciu innej karty. Czyli w gre wchodzic tu juz zaczyna operacja samplowania z jednego wejscia i odtworzenia tego od razu na drugim - innej karty (bo nie sadze by analogowy sygnal audio latal po szynie PCI ;) ).

Tak wiec potrzebny bylby jakis program w stylu krosownicy sygnalow, ktory by to robil. Tak mi sie wydaje......

P.S. Dzwieku na wyjsciu SB nie sprawdzalem, ale w poprzedniej konfiguracji nie mialem wejscia liniowego na wbudowanej karcie i glosnikow USB. Czyli wbudowana obslugiwala mi Skype, a SB reszte, wiec nic nie musialo miedzy kartami przechodzic. Zakladam wiec, ze tu tez nie przechodzi do SB.

893

(18 odpowiedzi, napisanych Miejsca w sieci)

Serdecznie dziekuje juz zasysam i na domowego NASa wrzucam, a takze do Xboxa :)

Dzieki raz jeszcze!!!

Moze ktos z Was mial taki problem i jakos go rozwiazal.
Otoz jest sobie moj pecet, w ktorym siedza dwie karty dzwiekowe (a w zasadzie 3, bo jeszcze podsluch na glosnikach podpietych po USB, ciagle jestem w trakcie przemeblowania i jeszcze nowego sprzetu audio nie nabylem, stad te glosniki - taka prowizorka na czas jakis).
Konkretnie karta na plycie (jakies HD Audio), SoundBlaster Platinum, i karta USB (glosniczki).
SoudBlaster jest przeze mnie stosowany do pracy nad dzwiekiem, karta na plycie ma na stale podpiete sluchawki i mikrofon Skype i wejscie liniowe ze sprzetu AV z drugiego pokoju i sluzy wylacznie do Skypowania oraz jako zrodlo dzwieku z tunera SAT (karta TV sluzy mi za zrodlo obrazu).
Dzieki temu mam podglad tego co na TV w drugim pokoju.

No i tu jest problem.

Glowne urzadzenie dzwiekowe w Windows to glosniki USB.
No i nijak nie da sie na nich uzyskac dzwieku z wejscia liniowego karty na plycie. Pojawia sie on wylacznie na jej wyjsciu.
Na wyjsciu SoundBlastera jeszcze nie sprawdzalem, bo nie mam chwilowo okablowania, ale cos mi sie wydaje ze bedzie to samo...

Moze jest jakis program/sterownik, ktory potrafi przekierowywac streamy dzwiekowe miedzy roznymi urzadzeniami audio w tym samym komputerze??

895

(37 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Bedzie tak samo szybko. W koncu zmienna tekstowa sluzy Ci tylko jako rezerwacja pamieci, odwolywac sie do niej bedziesz przy pomocy POKE,MOVE jak pisales.
Dokladnie tak samo jak do inaczej rezerwowanej pamieci, a wygoda sporo wieksza.
Zreszta zobaczylbys jak fajnie wygladalyby Twoje dane pod MEMTOPem, jakbys przy pomocy QMEGa cos chcial wydrukowac ;) (chodzi mi o QMEG 3.2 z oryginalna procedura drukowanie graficznie tekstu z Atari). Oczywiscie przypadek dosc szczegolny, ale.... nie wiadomo jak uzytkownik programu zadziala :)

896

(37 odpowiedzi, napisanych Programowanie - 8 bit)

Najbezpieczniejsza i najrozsadniejsza to jest zmienna tekstowa ;)
Zastanawiam sie skad awersja do tej metody ?

897

(29 odpowiedzi, napisanych Bałagan)

Prawda jest taka, ze lepsze jest wypierane przez gorsze.
W czasach swietnosci Calamusa mialem okazje popracowac troche na najnowszej wtedy wersji Ventury, a szwagier stosowal do skladu PageMakera.
I cala odpowiedzialnoscia stwierdzam ze Ventura w porownaniu z Calamusem to tak jak Notatnik w porownaniu z Wordem, a Page Maker plasowal sie gdzies pomiedzy tymi programami.
Ventura, na ktorej skladalo sie wtedy to byl naprawde prymitywny program bez wielu podstawowych w DTP funkcji, a do tego bywal niestabilny i pamieciozerny strasznie.....

898

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

seban napisał/a:

Przyznam iż rozwiązanie blokowe i kompatybilność turbo 2000/KSO/F ze zwykłym zapisem zgodnym z DOS ($FF,$FF) była chyba nieco wygodniejsza :)

AST bardzo dobrze sprawdzalo sie przy grach, w tym przypadku T2000 mialo spora wade (szczegolnie przy b.dlugich grach ladujacych sie dosc nisko). Ta wada byla potrzeba zarezerwowania 2kB na bufor danych. W zwiazku z czym loader bedacy wlasciwie mini DOSem, mocno podnosil MEMLO.
Oczywiscie w przypadku uzytkow, bylo odwrotnie - AST meczylo sie strasznie.

AST mialo zasadzniczo jeden standard pliku i dwa loadery do wyboru (troche kombinacji i powstal jeden loader wczytujacy wszystko), a w przypadku T2000 i gier ladujacych sie nisko trzeba bylo uzywac jednego z dwoch loaderow (poza glownym), a do tego pliki byly wtedy czesto niestandardowe i w zasadzie ladowane tak jak w AST.

899

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Kiedys w oparciu o ChaosLoader, zrobilem taki kopier do dysk->AST do tego byl maly programik siedzacy w rozszerzeniu, ktory uruchamial tego Chaosa i wciskal mu kolejny klawisz. Gra sie kopiowala, a na koniec wracalo to do programiku w rozszerzeniu, ktory czyscil RAM i odpalal kolejne kopiowanie. W ten sposob kopiowana byla dyskietka na AST (kolejne gry). Ale zawsze bylo ladowanie programow do RAM w ich wlasne miejsce.
Nie wiem jak na gieldzie kopiowali w AST, ja napisalem taki wlasnie kopier i tyle, ale udostepnialem go tylko jednemu koledze. Bylo tez pare kopierow specjalnych, do dlugich, doczytujacych sie gier, czasem nawet (przykladem zrobiony przeze mnie Herbert), glowny program byl w AST i zawiertal w sobie zamiast DOSa handler D: udajacy T2000, no poziomy dogrywaly sie juz w standardzie T2000 (oczywiscie chodzi mi tu o strukture zapisu, bo obslugiwany byl oczywiscie magnetofon w AST). Takie specjalne kopiery pisalo sie glownie w Turbo Basicu, na dysku trzymane byly wszystkie bloki AST (wraz z blokiem naglowka) w oddzielnych plikach i ewentualnie pliki do zrzucenia w T2000. Wystarczylo miec handler T: podpiety oraz procedure zapisu bloku AST w jakiejs zmiennej tekstowej i mozna bylo wszystko zapisac... tyle ze wczesniej trzeba bylo spreparowac te pliki....

A w samym AtariStudio, kopiowali dwukasetowcem ;) (tyle ze takim baardzo porzadnym), jesli mnie pamiec nie myli, to Pirx mial potem tego decka, a moze i ma do dzis :)

Przyznam, ze z odtworzeniem tych moich narzedzi moze byc problem :(

900

(152 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dobrego handlera T: AST nigdy nie mialo. Ja napisalem (a wlasciwie przepisalem i pozmienialem troche), taki, ktory instalowal handler T: dla AST, ale zapisywal i odczytywal w standardzie T2000 (bloki o dlugosci 2kB chyba).
W AST bylo to beznadziejnie rozwiazane, dlugoby opisywac, ale (jak zreszta w jakims tescie na skanach widzialem) LIST"T:" programu o dlugosci powiedzmy 100 linii moglo zajac i pol godziny tasmy :). Po prostu kazde PUT#, PRINT#, BPUT# (upraszczajac), bylo traktowane jak zapis pelnego bloku z pilotem. W zwiazku z czym petla: FOR i=1 to 10:PRINT #1,i:NEXT i produkowala 10 pelnych blokow w AST!!!!! Handler T: AST w oryginale nie mial zadnego bufora.....

Aaaaa oczywiscie taki handler (oryginalny) nadawal sie tylko do obslugi zapisu danych programow, ewentualnie programow w BASICu czy innym jezyku, gry nie da sie tym skopiowac, bo w AST program binarny jest poprostu obrazem kawalka ciaglej pamieci RAM. Wszystkie kopiery AST dzialaja na zasadzie zaladowania kopiowanego programu do pamieci i powstrzymania przed uruchomieniem, w czasie wczytywania zapamietuja najnizszy i najwyzszy adres ladowanych blokow, a potem zapisuja obszar pamieci miedzy tymi adresami.
Wystarczy by plik binarny ladowal cos na strone 6 a potem kawalek kodu na ekran, a kopier AST zapisze potem cala pamiec RAM :)