Tylko że to jest oryginalny sprzęt z lat 90. Działało to na 386, gdzie raczej emulacja softwarowa ST nie była możliwa. A to coś, to praktycznie komputer na karcie ISA używający grafiki i dysków z PC. Fajna zabawka jak na tamte czasy. A dzisiaj jak każde retro ma cenę.
Ostatnio na ebayu licytowałem Atari 1064 z opakowaniem. Stan nieznany, numery nie zgadzają się z opakowaniem. Jak cena przekroczyła 200EUR spasowałem. Bo chciałem tylko obudowę od tego :) Więc tak - niedostępność robi cenę. A ta karta przynajmniej działa (tak można dowiedzieć się ze zdjęć na aukcji).

Też się zastanawiam po co to było. Czy faktyczna chęć sprzedaży czy dziwna potrzeba "zaistnienia" (?) w tym wątku. Zwłaszcza, że sprzedający po anulowaniu nie odezwał się do mnie na PW ani tutaj ani na OLX. Prawie od razu po zakupie anulował zakup, a tutaj w wątku już po tym pisał jeszcze, że niby ma nadzieję, że sprzedany przez niego sprzęt będzie działał. Bardzo to dziwne.

Tylko cena nieładna... Dobrze, że się więcej fotek pokazało, wczoraj była tylko jedna.

bo pewnie czyta, tylko skubany się nie przyznaje ;-)

Uwagę o braku zdjęć wziął sobie do serca. Ale tę o absurdalne cenie to już nie ;-)

Falcon jako Falcon to chyba jednak najdroższy. Ten drugi ma wiele dodatków, które ogólnie ciężko dostać. Sam sprzęt jeśli sprawdzić na reverbie to około 5-7 tys. + dysk zewnętrzny + oprogramowanie, więc wyszłoby ze sam Falcon poniżej 10 tysięcy :)
Ale to tak, żeby oddać sprawiedliwość :)

Niemniej osobiście uważam, że jedna i druga cena to przegięcie. To jest już raczej na zasadach kolekcjonowania, a nie używania. Bo nie pamiętam jakoś zatrzęsienia Falkonów w domach w tamtych czasach.

Obawiam się że wręcz przeciwnie ;)

Poka mi takiego za 5k pln, od razu będę szarpał jak Reksio szynkę :)

@lopez Podróbą to są np Pegasusy względem NESa, a to o czym wspominasz to emulatory w ładnej obudowie.
Ten MicroBox to może być fajna rzecz, bo to będzie prawdziwy sprzęt, a nie emulator i oby był tylko dostatecznie wierny, żeby dema działały. To wtedy sobie kupię.
Co nie zmienia faktu, że też nie uważam, żeby ten nowy Falcon wpłyną na ceny starego. Ceny mogą oczywiście spaść, ale raczej dlatego, że balonik jest bardzo napompowany, a nie dlatego, że ktoś może kupić tańszy zamiennik, bo wg mnie nie o to chodzi w kupowaniu Falconów.

Jeśli masz na myśli ten za 17,5tys. zł to dziwnym jest to, że wrócił na sprzedaż a jeszcze niedawno był na olx za bodajże 17tys., jeszcze dziwniejsze, że wrócił z tym samym wyposażniem i softem. Nie wiem o co chodzi bo Kroll wspominał, że ktoś tego Falcona wtedy kupił ale bez softu...

a czy przypadkiem A500mini czy C64maxi to nie są jakieś emulatory (programowe czy sprzętowe ale jednak)?

Wizztronics to sprzęt z prawdziwymi Falconowymi czipsetami od Atari (Wizz ma je na kilogramy), dodatkowo oparty o prawdziwą płytę Atari Falcon Microbox. 
To ta sama szuflada co ST ATX, ST H5 Phoenix, 576NUC+ czy nowa płyta 3000+.

Możesz mieć rację. Może być tak jak z 1200XL, kosztuje krocie, po mimo że na rynku jest tańsza 800XL.

No ale zobaczymy. Ciekawi mnie cena którą zażyczy sobie Wizz.

Ale popyt spadnie bo tym się interesują głównie dziadki, których nie było stać na ten sprzęt kiedyś lub kiedyś go mieli i chcą wrócić do wspomnień. Dla młodszych, dla których komputer to coś co pozwala grać np. w Wiedźmina, komputer o prędkości dzisiejszego kalkulatora niższej klasy, nie ma większej wartości. Dlatego pisałem to jako przeciwieństwo starych samochodów - tutaj popyt będzie, bo takim samochodem "można się chwalić" na ulicy ;). A start komputer? Można wsadzić do szafy.

@laoo/ng

Tak, to już się sprawdziło na rynku nieruchomości ; )