Dołożę jeszcze dwa obrazki, może one coś podpowiedzą (moje wnioski mogą być nieprawdziwe, ale to zaraz sami ocenicie). Zrobiłem eksperyment. Nagrałem ten sam obraz ATR (SD) na dwóch stacjach, jednej na pewno sprawnej (LDW), z którą nie mam żadnych problemów i tej problematycznej. Następnie zgrałem te obrazy za pomocą Greaseweazle i wrzuciłem na HxC Floppy Emulator w celu podejrzenia, co się udało przeczytać i teraz tak:

Ten obrazek pokazuje ścieżkę 30 na dyskietce nagranej na LDW2000. Dyskietka jest rozpoznawana poprawnie, nie ma z nią żadnych problemów.

Tutaj jest ta sama ścieżka (#30) ale nagrana na CA2001. Widać, że część sektorów nie została nawet poprawnie rozpoznana. Jeśli dobrze odczytuję informację z tych ekranów, LDW nagrywa sygnały w sposób spójniejszy, mają one bardziej jednolite długości. Natomiast w przypadku CA wygląda to tak, jakby sygnały miały dużo większy rozrzut długości. Jeśli mam rację, to może to wynikać albo z fluktuacji prędkości obrotowej (ale nie chce mi się wierzyć, żeby to było to - napęd musiałby chyba drżeć i to w dziwny sposób), albo generowanie impulsów przy nagrywaniu jest zwichrowane. Czyli co, jakiś zegar świruje?
Dodam jeszcze, że na pierwszych ścieżkach dyskietki nagranej przez CA rozrzut jest mniejszy ale też widać, że zapis jest gorszy niż na LDW.
Mogę zupełnie nie mieć racji - jeśli tak to będę wdzięczny za naprostowanie mnie. A teraz zabieram się za kręcenie kondensatorem.
[Edit]
Próby manipulacji kondensatorem nic nie zmieniły na pozytywnie :-(