Odp: Projekt "O2 FIXER" - rozwiązaie problemów O2/BO2
Atari i tak jest mieszaniną różnych technologii półprzewodnikowych, które niekoniecznie były pomyślane do współpracy ze sobą. Sama obecność zegara przesuniętego w fazie o 180° jest dowodem słabości konstrukcji. Problem w tym, że z uwagi na różnorodność technologii układów, to wcale nie jest 180°. Jak na "układ synchroniczny" małe Atari ma zadziwiająco dużo sygnałów zegarowych, generowanych w różnych miejscach, przez układy wykonane w różnych technologiach.
Ta mityczna mała pojemność (głównie wejściowa) układów F przekłada się na obciążenie wyjść układów poprzedzających, a co za tym idzie na szybkość narastania zboczy. Dodatkowo układy serii F mają większe prądy polaryzujące, więc krótszy czas propagacji, podobnie zresztą jak ACT. Część układów w Atari przełącza się przy 1/2 Vcc, ale część przy ~1/3 Vcc. To wszystko składa się na "rozjechanie się" efektywnych faz sygnałów zegarowych różnych układów, a co za tym idzie powstanie nieplanowanych opóźnień.
Szczególnym "kwiatkiem" jest czarny pas na rastrach w odcieniach szarości - kto rozumie mechanizm jego powstawania? On się wiąże z czasami propagacji, ale można go uznać za błąd projektowy.
Jeśli chodzi o generowanie zegara, chciałbym zwrócić Waszą uwagę w kierunku układu Si5351.
P.S.
Z punktu widzenia budowy i szybkości działania bramka AND i bufor TTL nie różnią się w istotny sposób. Bramka AND ma na wejściu tranzystor dwuemiterowy, a bufor - zwykły. Jesli więc podłączymy jedno wejście bramki AND 74F08 do Vcc, to dostaniem ukłąd równoważny buforowi 74F07. Jedynie jesli połączymi oba wejścia bramki AND ze sobą, to 2x zwiększymy pojemność wejściową.
Ostatnio edytowany przez _tzok_ (2023-05-05 10:49:08)