Minął już tydzien od tragedii, która zdarzyła się w Nowym Jorku, a jej echa nie milkną. Z pewnością wrogiem publicznym numer 1 całego świata jest aktualnie Osama Bin Laden (nasz kochany Saddam jakoś siedzi cicho) i każdy z obywateli USA bardzo chętnie zaprowadziłby go za rączkę prosto na krzesło elektryczne lub przepisał serię zastrzyków z trucizną. Z pewnością widzieliście w telewizji nie jedną z wypowiedzi zbulwersowanych tym bestialskim atakiem obywateli USA, każdy chce śmierci dla największego teraz terrorysty. Miłośnicy komputerów również nie pozostają dłużni Osamie, polecam obejrzeć i wziąć udział w odprężającej zabawie pod tytułem Osama Bin Laden vs Bad Dudes. Mam nadzieje, że nieco Wam powinno ulżyć.
Po wielu trudach i znojach z okrutnym opóźnieniem umieszczam na atari.area napisany przeze mnie raport z ostatniego atarowskiego party - Lato ludzików 2001. Zdjęcia i stuff już dawno leży na aarea wieć do pełni szczęścia brakowało tylko raportu. Jeśli któryś z obecnych na tej imprezie partyzantów chciałby napisać swój raport to serdecznie zapraszam do podsyłania swoich wypocin - znajdą się one obok mojego tekstu :)
Dracon przygotował specjalnie dla czytelników atari.area ekskluzywny wywiad-rzekę z autorem wielu doskonałych gier na Atari takich jak np.: Black Lamp, Crumble Crisis i jej kontynuacja Space Lobsters, zresztą długo by wymieniać. Polecam zaparzyć sobie herbatkę (bezalkoholową ;), usiąść wygodnie i przeczytać co porabia aktualnie autor jednych z najlepszych gier na naszego malucha !
No i mamy przeportowany do BeOSa (przeportować - zamienić się z kimś na spodnie, tzn. portki? ;) emulator Hatari, który dotychczas roziwjano dla Linuxa. Dzięki temu nasze kochane ST emulowane jest w kolejnym systemie, na razie istnieje wersja Hartari działająca w BeOSie na komputerach z procesorami zgodnymi z x86, ale wkrótce być może dostępna będzie wersja dla PPC. Jeśli używacie BeOSa - emulator możecie pobrać tutaj. Do kompilacji źródeł potrzebna jest biblioteka SDL (podobnie jak w przypadku wersji Linuxowej).
Korzystając z jubileuszu napisałem nowy artykuł pt. Historia atari.area poświęcony zmianom i prehistorii Waszego ulubionego serwisu informacyjnego. Jaki to jubileusz - we wrześniu mija 2 rocznica powstania atari.area, heh, ile to już czasu serwujemy Wam najświeższe wiadomości ze świata Atari. Polecam przeczytać jak to niegdyś było.
Autorzy z26 zadziwiają swoją regularnością, conajmniej co miesiąc mamy nową wersję tego doskonałego emulatora Atari 2600. Co nowego w wersji 1.48:
- Możliwość robienia zrzutów ekranowych we wszystkich trybach graficznych
- Kilka nowych szybkich trybów graficznych
- Wsparcie dla kilku nowych ROM`ów
- Poprawiony błąd przepełnienia stosu w GUI.
Jak widac w tym wydaniu autorzy zrobili nieco więcej niż w poprzednich. Cały czas czekamy jednak na wersje Win32 z jakimś przyjemnym GUI. Aha, jeszcze zapomniałem napisać skąd ściągać, stąd.
Dzięki Bitmanowi, który przełożył tekst z francuskiego, możecie sobie przeczytać napisany w 1983 roku (opublikowany w Tilt) artykuł pt. Kulisy Silicon Valley. Polecam szczególnie z tego powodu, że artykuł jest bogato ilustrowany i bardzo ciekawy.
- gRzEnIu @ 14.9.2001
- Tagi:
Do pobrania jest juz plik .dat dla programu RomCenter 2.xx (zgodnie z wytycznymi grupy TOSEC do ktorej tez naleze ;">) z danymi sluzacymi do porzadkowania ostatniej (wersja 2.1) kolekcji muzyczek z Atari 8-bit w formacie SAP.
Ps1. Plik ze wzgledow technicznych nie zostal jeszcze zamieszczony na oficjalnej stronie projektu TOSEC.
Ps2. W niedalekiej przyszlosci postaram sie zamiescic na .atari-area artykul dotyczacy m.in. projektu TOSEC oraz poslugiwania sie programem RomCenter.
XaAES 0.931 - już mamy poprawkę. Więcej info na stronie projektu.
Zapraszam do przeczytania wywiadu z Nolanem Bushnellem, twórcą gry Pong, ale przede wszystkim... założycielem firmy Atari. Tekst znajdziecie tutaj