1

(1 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Sprzedane.

Do zamknięcia.

2

(1 odpowiedzi, napisanych Kupię / Sprzedam / Zamienię Atari)

Mam na sprzedaż FujiNet w wersji wyprodukowanej przez Lotharka, nazwany przez niego FujiNet Prof 1.7.

Ta wersja jest bardzo solidnie wykonana, bardzo ładnie i precyzyjnie. Działa elegancko, stabilnie, w pełni polecam.
Metalowa obudowa malowana proszkowo, zewnętrzna antena WiFi dająca dobry zasięg sieci, ładnie podświetlane logo Atari.
Urządzenie posiada z tyłu dwa gniazda SIO - jest przelotowe, można podłączyć kolejne urządzenia.
Aktualizacja firmware jest możliwa przez kabelek USB-C. Urządzenie nie wymaga zasilania, zasilane jest bezpośrednio z gniazda SIO z Atari.
Z tyłu jest jeszcze mały włącznik/wyłącznik. Z przodu wejście na kartę SD w standardowym rozmiarze. Trzy nieopisane przyciski, to standardowo w FujiNet przyciski oznaczone A, B i reset. Trzy diody LED sygnalizują stan pracy urządzenia, połączenia z WiFi itp.

Zaktualizowałem firmware do najnowszej wersji 1.4 z sierpnia tego roku.
W zasadzie wersja 1.4 nic istotnego nie wnosi, ale od wersji 1.3 FujiNet potrafi komunikować się z serwerami TNFS za pośrednictwem protokołu TCP, co przekłada się na bardzo stabilną pracę z dowolnym dostępem do internetu. W szczególności dotyczy to wreszcie stabilnych połączeń poprzez sieci komórkowe, z czym wcześniej były problemy (wcześniej urządzenie działało z użyciem protokołu UDP, który w sieciach komórkowych działał bardzo słabo).

Oferowany przeze mnie egzemplarz jest praktycznie nowy, użyłem go dosłownie może z 5 razy, bo mam dwa FujiNety - tego wygrałem w konkursie, więc z racji nadmiaru sprzedaję jedną sztukę.

Cena jaka mnie interesuje jest chyba zarazem dobra dla ewentualnego nabywcy:-)
Proponuję 240PLN +przesyłka paczkomatem 17PLN.

Sprzedaję samo urządzenie. Do zabawy potrzeba jeszcze zorganizować sobie we własnym zakresie kabel SIO<->SIO i kartę pamięci SD (dowolnej wielkości, może być nawet bardzo mała, jeśli nie będziemy tam trzymać jakichś własnych plików, to urządzenie zapisuje tam sobie tylko pliki konfiguracyjne, które niewiele zajmują). Bez karty SD FujiNet nie będzie działał.

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=12137

http://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&amp;item=12138

3

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

A ja dodam, że zamiast sody lub grafitu, czy też innych proszków, można znaleźć podobne tworzywo do tego klejonego i zetrzeć je na pył papierem ściernym lub drobnym pilnikiem. W ten sposób uzyskany proszek mieszamy z klejem typu kropelka. Różne odpryski i ubytki wypełniamy w taki sposób, że najpierw upychamy proszek w miejscu ubytku, a następnie na to dajemy kroplę kleju, która wsiąka w ten proszek i buduje nam brakujące części elementów. Najlepiej generalnie jako proszek do takich celów użyć dokładnie tego samego materiału, z którego wykonany jest klejony przedmiot. W przypadku Atari można wziąć kawałek jakiejś inne obudowy połamanej, albo często da się po wewnętrznej stronie jakiejś obudowy pozyskać niewielką ilość plastiku poprzez użycie jakiegoś wspornika czy przegrody z wnętrza, co nie wpłynie na całość obudowy, a da nam najlepiej dopasowany materiał. W przypadku plastików zawsze jest tak, że dokładnie ten sam materiał lepiej zespala się, niż jakiś inny rodzaj plastiku.

Jacques napisał/a:
Mq napisał/a:

@hihal, ja mam projekt, ale jeszcze niedokończony, nieopisany, nieupubliczniony. Generalnie płytka wielkości standardowego procesora w obudowie DIL, ale na płytce zamiast DIL są dwa sockety PLCC - jeden na procesor, a drugi na Blitter.

Jakby ktoś szukał, to jest coś, co działa i co już posiadam w krótkim 520ST:
https://github.com/agranlund/STBlitter_RevA
(choć nie posiada zintegrowanej dopałki, nad którą pracuje Mq, za to jest IDE).

Z tym moim "pracowaniem" to się nie rozpędzajmy. Miałem chęć odpalić taki prościutki układzik ze strony Exxossa, który przełącza chwilowo procesor z 8MHz na 16MHz, ale tylko dla operacji wykonywanych wewnątrz procesora. To nie jest jakaś super dopałka, minimalnie przyspiesza całość działania komputera poprzez przyspieszenie niektórych wybranych rozkazów, co przekłada się na delikatnie zauważalną większą płynność w grach i minimalne przyspieszenie systemu. Żeby to odpalić potrzeba procesora na 16MHz, więc zrobiłem Blitter i procek w obudowach PLCC i zostawiłem miejsce na płytce na gala, żeby zrobić to "turbo". Blitter mi zadziałał, a posiłkowałem się właśnie tym schematem, który podlinkował tu Jacques. Turbo nie zadziałało, ale już chyba wiem dlaczego, jednak nie mam czasu tego robić, więc czeka na inne czasy na dokończenie. To nie będzie nic odkrywczego, taki tam projekcik jakich wiele.

Hahaha:-) Ja też obserwuję to ogłoszenie i codziennie się wahałem czy się odezwać:-) Szkoda wyrzucać, ale mam pełne szafy, szuflady, zakamarki i zaułki powypełniane różnymi rzeczami, których szkoda wyrzucić:-)

@dragon_x - ja pisałem o płytce, która pozwala dodać Blitter do ST. Ty piszesz o STE, który ma już Blitter w standardzie. Doedukuj się trochę o sprzęcie, o który pytasz:-)
A w ogóle, to nic już na ten temat nie piszę - mam prototyp i tyle, jak przyjdzie pora to opublikuję gotowca, może się komuś przyda, a tu jest temat tOriego o GFX, więc nie offtopujmy.

@hihal, ja mam projekt, ale jeszcze niedokończony, nieopisany, nieupubliczniony. Generalnie płytka wielkości standardowego procesora w obudowie DIL, ale na płytce zamiast DIL są dwa sockety PLCC - jeden na procesor, a drugi na Blitter. Projekt niedokończony, ponieważ niby działa, ale jeszcze tam kombinowałem turbo delikatne i to turbo nie działa niestety. Generalnie to jest prototyp, nie bardzo mam czas żeby dokończyć... Jak dokończę, to na pewno udostępnię, ale nie wiem kiedy się to stanie...

8

(46 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Gówniany? Waż słowa. Człowieku, bez Portfolio losy świata potoczyły by się zupełnie inaczej, bo John Connor nie dał by rady przetrwać.

Dzięki tOri!

Myślę o tym, bo mam ST, w którym mam już 4MB, TOS 2.06, Blitter. Przy tej konfiguracji już np. działają gry ze scrollingiem jak Giana Sisters. Po dołożeniu podwójnego Shiftera powinny się pojawić bardziej kolorowe kolory w niektórych grach. Jestem tego ciekaw. Interesuje mnie też czy samowykrywanie komputera STE w grach będzie działało, a jeśli nie, to czego będzie wymagało. Generalnie myślę, czy da się odpalić wszystko z STE na ST po wprowadzeniu jakiegoś szeregu prostych modyfikacji. Na razie jest łatwo: dołożenie RAM w zasadzie jest przewidziane w zwykłym ST, bo MMU obsługuje 4MB, wystarczy dolutować odpowiednio sygnały. Blitter też wystarczy podłączyć i działa. TOS nowszy wymaga tylko dekodera adresów, co przy okazji robi się zwykle w parze z dodaniem sobie interfejsu IDE. No generalnie wygląda na to, że ST ma wszystko co trzeba, a STE jest tylko modem z dołożonymi w standardzie tymi rzeczami dodatkowymi.

Przewspaniale! Gratuluję kolejnego super projektu!
Aż mi się wierzyć nie chce, że tak prosto można zwiększyć możliwości ST do STE.
Czyli co: Shifter w STE, to po prostu są dwa Shiftery w obudowie jednego scalaka? Tylko taka jest różnica między STE i ST?

Jeśli mamy już dwa Shiftery, to czym jeszcze różni się STE od ST? Wiem że są gniazda w STE takie 15-pin do padów od Jaguara, ale z tego co wiem, to nie przyjął się jakoś ten standard w STE i praktycznie są te gniazda niepotrzebne.
Wiem też, że mamy przetworniki C/A i dzięki temu lepsze możliwości dźwiękowe. Ciekawe czy dało by się to dorobić też do zwykłego ST.
Oczywiście pamięć, ale to wiadomo, a mamy już 4MB w zwykłych ST bez problemu.
I to chyba wszystko? Czy jeszcze jakieś różnice?

tOri jeśli można, to zarezerwuj dla mnie jedną płytkę pod te Shiftery, samo pcb, wysyłka "przy okazji" może być, nie pali się.

11

(16 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Ja mam 710MP i na nim działają dobrze wszystkie sprzęty (A8/ST/C64/A500). Jak go szukałem do kupienia to trafiałem w ofertach na 711MP i też na nie patrzyłem, ale wtedy pamiętam że sporo czytałem tematów na forach i nie pamiętam szczegółów, ale pamiętam na pewno, że ludzie pisali o jakichś problemach z niektórymi kompami na 711MP, które to problemy nie występują w 710MP, dlatego potem już tylko 710MP szukałem i taki kupiłem. Tak jak mówię, nie pamiętam co to było i o który z tych 4 kompów wymienionych przeze mnie chodziło, bo to było ładnych parę lat temu, sygnalizuję tylko, że faktycznie być może to nie jest kwestia żadnego uszkodzenia, tylko może TTTM.

12

(46 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

W starych zasilaczach koroduje połączenie lutowane na nóżkach stabilizatora 5V. To jest właściwie jedyna i bardzo drobna powtarzalna usterka, ale ponieważ te zasilacze są zalane żywicą, to nie da się tego ani zdiagnozować, ani naprawić, ani prewencyjnie zapobiegać. Gdyby te zasilacze były rozbieralne, to wystarczyło by poprawić luty świeże, ewentualnie wymienić drobnicę za grosze jeśli coś skorodowane jest już mocno (stabilizator, rezystory, kondensatory) i te zasilacze mogły by działać na wieki. Niestety zalanie żywicą powoduje, że wszystko się nadaje do śmietnika.

Jeśli skoroduje ta masowa nóżka od stabilizatora, to robi się tam duża rezystancja, powodując podniesienie napięcia wyjściowego i wtedy uszkodzeniu może ulec praktycznie każdy scalak w Atari, bo każdy dostaje napięcie za wysokie.

Ja miałem swój zasilacz jeszcze z dzieciństwa, zawsze zadbany, przechowywany w dobrych pokojowych warunkach i myślałem, że nic go nie czeka. Niestety pewnego dnia Atari przestało działać. Pomierzyłem napięcie z zasilacza i na szczęście było niższe od 5V i to było powodem niedziałania. Skorodowało gdzieś indziej niż na nóżce masowej stabilizatora, dzięki czemu nic poza zasilaczem się nie uszkodziło.
Od tego czasu nie używam już oryginalnych zasilaczy od Atari i nikomu nie polecam, bo to nie jest pytanie czy się taki zasilacz uszkodzi, tylko kiedy się uszkodzi i jakie straty wyrządzi. WYjątek stanowi jeden model rozbieralny, można go wyserwisować ładnie i używać.

Polecam jakiekolwiek markowe zasilacze od np. routerów itp. Różne ładowarki od telefonów też mogą być, bo współczesne dają zwykle 1A lub więcej, więc są wystarczające. Ale też niech będą markowe te ładowarki, bo tania chińszczyzna, to ja miałem raz taką ładowarkę, że nagle w niej coś strzeliło głośnym hukiem, a na wyjściu pojawiło się sieciowe 230V:-) Na szczęście ładowarka ta zasilała tylko lampki choinkowe, które pstryknęły tylko rozpryskującym się plastikiem diody LED:-) Nie polecam wpuścić 230V do Atari.
Można sobie uciąć kabel z DIN-em od oryginalnego zasilacza i wlutować do nowego, wtedy ma bardziej epokowy feeling:-) Ja tak mam - zasilacza nie widzę, bo jest pod biurkiem, a na wierzchu mam swój stary kabel od oryginalnego zasilacza, więc czuję się jak na swoim starym oryginalnym, a jestem bezpieczny:-)

13

(171 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Za to Atari świeżutkie z tego roku:-)

Ładne to, gratuluję ukończenia kolejnego projektu!
Sam co prawda nie ma w co wkładać tych wynalazków wszystkich, ale podziwiam samą pracę, jak i efekty:-)

@Sikor: nie ma takiego czegoś jak licytacja, z której sprzedający może się wycofać w dowolnym momencie. Ogłoszenie po poprawce jest dla mnie niepoważne, dlatego się wycofałem i dla mnie to koniec tematu, nie wtrącam się w jego ciąg dalszy.

MWK napisał/a:

licytacja do końca sierpnia (31.08 - 23:59) z zastrzeżeniem, że może zejść wcześniej gdzie indziej

Co za bezsens. Dobra, ja wychodzę.

Ja rozumiem i bez powtarzania, wszystko ok i fajnie że sobie to tak wymyśliłeś, tylko że do regulaminu to nie pasuje niniejszego forum, bo on na takie coś nie pozwala, a moja uwaga była uzasadniona. Jak dobra cena by była, albo szansa na licytację, to może i bym był zainteresowany, dlatego w ogóle napisałem w tym wątku.

Podaj cenę lub określ do kiedy licytacja jeśli chcesz żeby cenę podał ktoś inny:-) (jeśli ma to być licytacja oczywiście)
Tak to nic nie wiadomo z tego ogłoszenia poza tym, że ładna ta Atarka z zewnątrz.

To zacznę. Daję 300PLN. Do kiedy licytacja?

20

(15 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Zanim zaczniesz coś lutować, to zrób to co napisał Sikor: wyciągnij te kości z podstawek, przeczyść piny i wsadź z powrotem. Możesz je też zamienić miejscami (bez znaczenia, ale zmienią się wtedy ewentualne miejsca styku korozji na stykach i może to też załatwić sprawę jeśli coś nie kontaktuje).

Zrób to, bo to 5 minut roboty, albo nawet nie, a może załatwi temat skutecznie i nie będziesz musiał wtedy kompletnie nic więcej z tym robić.

A jak nic nie pomoże, to rób z kolegą _kriss_ co tam radzi skoro się już ugadaliście - zna się, da radę, będzie dobrze, polecam:-)

21

(15 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

lopez napisał/a:

(...) ale IMHO  READY powinno się wyświetlić tylko bez migającego kursora(...)

perinoid napisał/a:

(...) Oczywiście, jeśli pada akurat podsystem klawiatury to READY może się pojawić jak i migający kursor.

A co wy tak z tym migającym kursorem? Tacy starzy Atarowcy, a tak dużo siedzą na C64, że im aż kursor w Atari zaczął migać? :-)

22

(16 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

W sumie na 100% nie jestem. Ale z zewnątrz wszystko czyściłem i smarowałem. Silnika nie rozbierałem, ale kręci się elegancko i bez oporów żadnych, gładko. Dlatego kolejnym krokiem miało być obejrzenie sygnałów oscyloskopem, bo gdzieś czytałem że ktoś miał w Indusie taką samą usterkę i winny był uszkodzony mikrokontroler w stacji, po wymianie problem zniknął. Ja u siebie elektroniki nie sprawdzałem jeszcze, bo wtedy mi się czas na to skończył i tak leży ta stacja i czeka już ze dwa lata albo i dłużej.

Ale pomijając moją stację, to to co napisałem może dawać takie objawy, bo tak jak mówię, czytałem gdzieś o przypadłości takiej naprawionej wymianą mikrokontrolera.

23

(16 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Ja mam takiego Indusa GT, który czeka sobie spokojnie na czas mój wolny na jego naprawę. Ma podobne objawy, czasem sformatuje dyskietkę, czasem wywali błąd, czasem odczyta, czasem nie chce odczytać, czasem w ogóle nie czyta, a czasem błąd leci w trakcie dopiero itp. U mnie powodem jest falowanie obrotów i zwalnianie czasami, więc taki objaw może być związany z obrotami jak napisał powyżej perinoid. Ja u siebie jednak nie wiem czym jest spowodowane to falowanie obrotów i zwalnianie, dzieje się to tylko czasami, wszystko wyczyszczone, nasmarowane, problem leży gdzieś w elektronice akurat u mnie, ale nie mam czasu się tym zająć i leży i czeka.

24

(171 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 16/32bit)

Tak samo suszarką polecali kiedyś odklejać naklejki te holograficzne z szyb samochodowych, i faktycznie bardzo dobrze się ta metoda sprawdzała, przetestowane, więc z obudowy też na pewno ściągniesz.

Hotair też jest spoko, ustaw mu temperaturę na minimum i dmuchaj z pewnej odległości, to nic się nie stanie. Ja w moim mam minimum chyba 100 stopni z tego co pamiętam i z kilku cm można wtedy dmuchać na rękę, bo te 100 stopni to jest tylko przy samej dyszy bezpośrednio, a z każdym centymetrem temperatura drastycznie już spada, bo powietrze gorącve miesza się z normalnym pokojowym szybo.

25

(7 odpowiedzi, napisanych Zloty)

Nie mam czasu na seriale, wyleczyłem się z nich ze 20 lat temu, i boję się znowu zachorować, więc nie dam się namówić:-) Ostatnie seriale jakie oglądałem to były pierwsze ze dwa sezony Lost i Prison Break.