Nie mówię, że w Twoim projekcie trzeba to wszystko tak samo robić jak w tym moim. Chciałem tylko pokazać ideę. W Twoim projekcie są zostawione puste pola lutownicze jak na płytkach uniwersalnych. Jak ktoś miałby ochotę, to może sobie w tych pustych polach wlutować tranzystorki i na sztywno połączyć to tak, żeby mieć po prostu dwa przyciski fire do XL/XE, bez żadnej konfiguracji zworkami itd.
Ja zastosowałem akurat BC848, bo projektowałem to pod kątem małego gabarytu swojej płytki i w SMD. Można tu jednak uzyc dowolnego tranzystora NPN, czyli w THT np. BC547, BC548, 2N3904 itp.

Nie namawiam też ani żebyś Ty to robił, ani żebyś to uwzględniał w swoim projekcie. Tak jak powiedziałem, akurat zrobiłem taki mini-projekcik, który wpisuje się w temat, więc wrzuciłem tutaj, bo jak kiedyś ktoś będzie szukał podobnych rzeczy i trafi na ten wątek, to może sobie coś z tego wykorzysta. I tyle w temacie, nic więcej nie trzeba tu rozwijać:-)

Wiem, bo stałem się niedawno posiadaczem Atari 7800 z oryginalnym padem i wymyśliłem sobie w drugą stronę: żeby tego pada podłączyć do XL/XE i żeby mieć dwa fire w standardzie XL/XE, ale bez przerabiania oryginalnego pada od 7800.

Zaprojektowałem już przejściówkę małą na dwóch tranzystorkach, która pozwala konfigurować zworkami na te dwa przyciski dowolnie co chcemy mieć, czyli fire1, fire2 i góra do skoków na przycisku, na którym chcemy. Nie chcę Ci się wtrącać w Twój projekt, ale gdyby zrobić tak, żeby joystick standardowo był przygotowany jako joystick do 7800, a do tego dołożyć ten mój kawałek elektroniki, to można by go podłączać też do XL/XE z tymi dodatkowymi opcjami konfiguracji przycisków.

Sorry, że się tak wtrąciłem w wątek ze swoim własnym projektem, ale akurat zbiegiem okoliczności właśnie to zrobiłem w ostatnich tygodniach prototypowo i teraz czekam tylko na płytki, więc dzielę się w temacie, bo to powiązane, a jak ktoś kiedyś trafi na ten wątek, to może będzie chciał sobie z dwóch projektów wyrzeźbić jeszcze jakiś swój własny. Załączam więc mój schemat.

Po trzy piny w poziomie, to piny pod zworki do konfigurowania. Zaznaczyłem prostokątami: fioletowy fire1, niebieski fire2, żółty kierunek w górę. Środkowy pin danej sekcji łączymy z lewym lub prawym zworką i to powoduje przypisanie funkcji do lewego lub prawego przycisku. Pady od 7800 są ogólnie takie sobie, ale przypisanie kierunku góry pod przycisk zmienia kompletnie użyteczność tego pada i gra się nim całkiem dobrze jak mamy skok pod osobnym przyciskiem i można używać z XL/XE.

https://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=13012

I jeszcze jak wygląda do tego płytka, żeby zobrazować ideę:

https://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=13014

No jak to nie znasz?:-) Znasz, tylko może Ci to nazewnictwo nie utkwiło w głowie:-) Po prostu drugi fire w Atari, od kilku lat jest trochę gier pod drugi fire, a działa tak samo jak w Amidze, na pinie 6 wejście potencjometryczne jest podciągnięte rezystorem do plusa, a fire działa po wciśnięciu, czyli zwarciu do masy. Mój (S)NESctrl to obsługuje, a przypadkiem zrobiłem to w takim standardzie zanim jeszcze powstał ten standard:-) A to tak na prawdę standard Amigowy i jest trochę gier z dawnych czasów na Amigę, które też obsługują dwa przyciski.
Tu masz projekt:
https://github.com/ascrnet/Joy2Bplus
Jest tam też dużo gier przystosowanych pod dwa przyciski, a także pod trzy przyciski, bo dołozono później jeszcze trzeci przycisk na drugim wejściu potencjometrycznym.
A np. Scorch też obsługuje drugi fire.

Bardzo fajny projekcik, spoko. Jak już robiłeś to tak kompleksowo, to jeszcze by się przydało, żeby w trybie Atari XL/XE dwa przyciski działały też niezależnie w standardzie joy2b+. Może dało by się to dorobić jakoś? Trzeba by pomyśleć.

5

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Gratulacje! :-)

Szczerze mówiąc nie wiem jak to mechanicznie pasuje w wypadku gdy chcesz to tylko złożyć, a nie masz potrzeby podłączać do oryginalnej płyty głównej. Normalnie jednak odpowiedź brzmi, że technicznie klawiatury od "krótkich" 260ST/520ST różnią się od klawiatur 520/1040STF(M) i STE, bo w "krótkim" ST klawiatura to tylko klawiatura, a w "dużym" ST klawiatura ma jeszcze pod spodem porty joya i myszy, więc mechanicznie inaczej są skonstruowane. Mają też inne konektory i układ wyprowadzeń na nich.

A jeszcze żeby było się z czym mierzyć, to od razu na zachętę wrzucam zrzut ze swoim rekordem z dzisiejszych testów przed publikacją gry:-)

https://www.atari.org.pl/forum/misc.php?action=pun_attachment&item=12917

Przedstawiamy grę Jurassic Spark, którą napisaliśmy na Grawitacji. My, tzn. lewiS i Mq. Muzyka i efekty dźwiękowe zostały dostarczone przez Mikera.
Na Grawitacji gra była dokończona ale w uproszczonej trochę wersji, przez co traciła na grywalności. Teraz wrzucam tu oto wersję ze wszystkimi zaplanowanymi knowaniami, które mają powodować irytację graczy z jednoczesnym faktorem "jeszcze raz":-)

Jesteś elektrykiem w Parku Jurajskim, i musisz doprowadzić prąd z generatora do gniazdka przy ogrodzeniu, żeby dinozaur nie rozwalił płotu, nie wyszedł i Cię nie zeżarł.
Gra jest pamięciówką. Trzeba łączyć ze sobą kolejno słupy i na końcu do gniazdka przy płocie.
Biegamy i wciskamy fire na słupie. Jak wybierzemy właściwy słup, to łączy się drutem, i jedziemy dalej, a jak wybierzemy zły, to wszystkie druty znikają i od nowa łączymy, ale już pamiętamy w jakiej kolejności.
Prób mamy dowolnie wiele, ale musimy się zmieścić w określonym czasie, żeby pokonać dany level. Jak zdążymy, to ogrodzenie jest bezpieczne i przechodzimy do kolejnego levelu. Jak nie zdążymy, to dinozaur rozwala ogrodzenie, a my mamy gameover.
Gra jest na punkty, trzeba bić rekordy. Levele lecą falami. Na każdym kolejnym levelu mamy coraz więcej słupów i tak od 1 do 9. Jak uda nam się przejść ciężką falę z dużą ilością słupów, to mamy chwilę wytchnienia na levelach znowu z małą ilością słupów i tak w kółko.
Punkty otrzymujemy za pokonanie levelu i dostajemy ich 10x tyle ile było słupów.

Powodzenia dzielny elektryku!

9

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Akurat Freddie jest układem dość awaryjnym, a często bywa tak, że jak uszkodzi się pamięć, to Freddie leci razem z nią niestety. Dlatego skoro pamięci wymienione, to Freddiego też należało by sprawdzić. Objawy od początku wskazują na okolice pamięci lub romu, takie objawy najczęściej dotyczą właśnie tego zakresu płyty. W każdym razie ja w przypadku tego typu usterki sprawdzam po kolei najpierw RAM, Freddie, ROM, Basic, MMU. W takiej mniej-więcej kolejności. Wszystkie pozostałe układy rzadziej ulegają uszkodzeniom, a te wymienione chyba najczęściej. Nieraz warto też sprawdzić układ resetu czy trzyma chwilę i czy puszcza po chwili.

10

(38 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

CPU jest cieplejszy niż pozostałe układy w Atari i jest to normalne tak jak podałeś wg mnie.

Wiem, że to porada trochę będzie z kapelusza, ale podejrzewam że znalezienie spacji od Falcona nie będzie łatwe. Otóż przyszło mi do głowy, więc dzielę się pomysłem, że chyba z ST klawisz będzie identyczny, tylko koloru nie będzie miał odpowiedniego. Można by więc taki klawisz od ST (który łatwo zdobyć) poddać farbowaniu i doprowadzić go do koloru bliskiego temu z Falcona. Plastik można farbować farbami do tkanin. Takie farby kosztują grosze, gotuje się to w garnku, a plastikowe elementy przyjmują barwniki do tkanin w taki sposób, że barwnik ten wnika w strukturę plastiku i nie wygląda to jak malowane, tylko jak plastik w odpowiednim kolorze. Takie techniki stosują modelarze. Poszukaj więcej na ten temat w internecie, bo ja tego nigdy nie robiłem, ale trafiłem kiedyś na takie informacje bardzo liczne w internecie, więc dzielę się pomysłem, może się przyda.

12

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Na tym polega błąd w rozumowaniu większości amatorów lutownicy, że słowo "precyzyjna" w nazwie traktują jako synonim "lepsza". Tym czasem ta podstawka jest po prostu inna, a nie lepsza, i służy do innych zastosowań niż podstawka "zwykła". Trzeba po prostu używać elementów elektronicznych zgodnie z ich przeznaczeniem i ze zrozumieniem co do czego służy i jak działa. Uczą tego w szkołach, ale dziś każdy kupuje sprzęt do lutowania przez internet i z miejsca staje się wielkim elektronikiem. Nie piję do nikogo konkretnego, ale podnoszę ogólny problem dotyczący dzisiejszych czasów.

13

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Podstawka precyzyjna ma okrągłe otwory, a nóżki scalaków są płaskie. Powierzchnia styku takiego układu w takie podstawce, to jest kancik narożnika nóżki scalaka, a często nawet tylko pojedynczy punkt na takiej krawędzi. Podstawki precyzyjne nie są przeznaczone do wkładania w nie układów scalonych, do tego są przeznaczone zwykłe podstawki, które mają płaski styk i tym samym na całej powierzchni stykają się z pinem scalaka. Podstawki precyzyjne natomiast są przeznaczone do wtykania w nie okrągłych pinów precyzyjnych, dla których powinny zapewnić większą powierzchnię styku. Użycie podstawki precyzyjnej pod układ scalony jest zwyczajnie błędem i prowizorką. Tyle w temacie.

14

(4 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Temat został odkopany po latach, więc uzupełnię tu tylko dla potomnych info:

To jest przykład moich wczesnych doświadczeń i pokaz tego jak nie należy robić rozszerzenia RAM w Atari, bo tak to nie zadziała. Można ten materiał potraktować jako pogląd na sytuację i skąd pobierać sygnały oraz jak ich jest dużo potrzebnych do budowy pająka. Generalnie elektrycznie połączenia są w porządku, ale sposób wykonania powoduje problemy z degradacją sygnałów, więc nie ma to prawa tak działać.

15

(31 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

mono napisał/a:

Jeszcze @Mq robił 1MB SIMMexp bez kabli oraz 1MB SIMMexp.

Pierwsze z tych rozszerzeń jest przeznaczone tylko i wyłącznie do komputerów 65XE/130XE na konkretnej płycie z ECI i z pamięciami 4bit.

Drugie rozwiązanie jest moimi wczesnymi próbami z rozszerzaniem, które było nieudane i jest w zasadzie opisem jak nie należy rozszerzenia robić, bo ono nie będzie działało poprawnie. Można potraktować jednak jako pogląd na sytuację jakie skąd sygnały trzeba pobrać i jak dużo trzeba się nalutować w środku Atari, żeby tymi pająkami zaspokoić potrzeby:-)

Generalnie do płyty 65XE bez ECI jest trudno zrobić rozszerzenie i wiąże się to z walkami z oscyloskopem, analizatorem, trzeba mieć wiedzę i cierpliwość. Laikowi nie polecam bo sobie nie poradzi, a odpłatnie nie wiem czy ktoś się podejmie i mu się będzie chciało w tym babrać. Zwykłemu użytkownikowi polecam zaopatrzyć się w Atari z ECI i wtedy otwiera się spektrum możliwości, w tym nieinwazyjnych.

16

(18 odpowiedzi, napisanych Różne)

Hahaha:-) Dzięki:-)

17

(18 odpowiedzi, napisanych Różne)

Ja również bardzo dziękuję za tegoroczne compo! W ramach prima-aprylisowego żartu, w tym roku napisałem do compo zerolinijkowiec, ale nikt tego nawet niestety nie zauważył i nie docenił:-(
:-)

PS. Pozdrowienia dla wszystkich, może w przyszłym roku się znowu załapię jak w niektórych poprzednich latach:-)

18

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Sorry, nie widzę tego, nie czuję, może jak zobaczę na jakimś zlocie, to się przymierzę i zmienię zdanie. Doceniam inwencję, doceniam prace projektowe, gratuluję całokształtu i włożonej pracy. Jak Tobie to pasuje, to super, to najważniejsze:-) Wszyscy się bawimy, każdy tak jak lubi:-)

19

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

@Zgrd, ze slipami to żart oczywiście, bo mi się tak skojarzyło i nie mogłem się powstrzymać, a ja to już taki jestem z natury, że ze wszystkiego się ciągle śmieję, z siebie samego też z resztą:-) Tak że się nie gniewaj:-)

Ale całkiem poważnie, to ja na prawdę nie kumam nawet gdzie jest góra, a gdzie dół w tym joyu i nie widzę tu żadnej ergonomii. Gdyby te przyciski były u góry, a gała poniżej (czyli kształt slipek, jak umiejscowienie na ostatnim zdjęciu), to może to ma jakiś sens, ale trzy pierwsze zdjęcia (umiejscowienie w kształcie logo Atari) sugerują że jest odwrotnie, a to mi kompletnie nie pasuje, bo co?, ręka na gałce musi być trzymana w powietrzu, żeby nie wciskać przypadkowo guzików nadgarstkiem, a ręka druga na guzikach ma wisieć też w powietrzu? No nie kumam, dlatego zapytałem. Piszesz, że to kształt nad którym pracowałeś, to pomyślałbym, że to jakaś przemyślana konstrukcja, a w joyu najważniejsza jest przecież ergonomia i to jest podstawa każdej tego typu konstrukcji.
Nie odbieraj jako atak, no ale pytasz o opinie, to może chcesz znać i takich osób, które nie są przekonane.

20

(9 odpowiedzi, napisanych Fabryka - 8bit)

Hmm... Chyba mam podobne wyobrażenie jak _tzok_ - to znaczy nie mam wyobrażenia jak tego używać i żeby to miało być jakoś szczególnie wygodne. Chętnie zobaczył bym jakieś zdjęcie, albo najlepiej film jak ktoś na tym gra, bo nie umiem sobie tego wyobrazić nijak... Rozumiem, że w przekonaniu autora to ma jakieś mieć ergonomiczne uzasadnienie, a nie tylko inspirację slipami męskimi? :-)

21

(7 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

@AS... temat STE jest już nieaktualny. Mam STE i nawet go wyczyściłem i wszystko działa, nic mi więcej nie potrzeba:-)

22

(7 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

W powyższym linku na atarionline są gry w różnych wersjach, crackowane, niecrackowane, z dodatkami, z przeróbkami, z nieśmiertelnościami itd., ale oczywiście są też oryginalne wersje. Tak że nieraz trzeba trochę posprawdzać która wersja Ci pasuje, albo którą najbardziej pamiętasz z dawnych lat.

Alternatywnie np. tu jest słynna kolekcja gier homesoft i też można ściągnąć całość w jednym zipie:
http://www.mushca.com/f/atari/index.php?idx=0
Ta kolekcja charakteryzuje się tym, że z każdej gry jest tylko jedna wersja zwykle. Zwykle jest wybrana taka, która nie ma błędów, która jest kompletna i bez przeróbek, a nieraz poprawiona z jakichś znanych błędów z dawnych lat.

Trzecie miejsce, z którego warto korzystać, to archiwum Fandala:
https://a8.fandal.cz/games.php

Kolejne miejsce to atarimania:
https://www.atarimania.com/pgemainsoft. … p;system=8

Te wszystkie alternatywne miejsca, to po to głównie, że czasami szukamy jakiejś gry, a ona jest dostępna w jednym z tych archiwów, a w innym nie, albo szukamy gry, a wszędzie jest uszkodzona ta sama wersja, a w jednym archiwum trafi się dobra.

23

(29 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

FujiNet od x_angela ma możliwość aktualizacji, tylko nie ma USB bezpośrednio na płytce.
Tu jest akurat świeży wątek o tym i x_angel pokazywał jak to aktualizować:
https://www.atari.org.pl/forum/viewtopic.php?id=20276
Sam mam takiego FujiNeta i aktualizuję go bez problemu, tylko trzeba mieć taki prosty programator za grosze do kupienia na każdym rogu portali sprzedażowych polskich i chińskich.

24

(29 odpowiedzi, napisanych Software, Gry - 8bit)

Jeżeli raz Ci się udało coś uruchomić, a innym razem tego samego nie udało się i masz błędy takie jak opisujesz, to może być wina firmware FujiNetu. Wersja 1.2 łaczy się za pośrednictwem protokoło UDP i ma tendencję do błędów transmisji w zależności od jakości połączenia, a protokół ten nie kontroluje niepoprawnie przesłanych ramek i nie ponawia ich wysyłania.

Zaktualizuj sobie wersję firmware FujiNet, od wersji 1.3 zrobiono bardzo poważną poprawkę, która umożliwia łączenie się po protokole TCP zamiast UDP i wszystkie problemy transmisji znikają jak ręką odjął. Zwłaszcza zauważalne jest to przy połączeniach internetowych przez sieci komórkowe, ale nie tylko.

25

(3 odpowiedzi, napisanych Sprzęt - 8bit)

Dokładnie tak.